Kaszubi ratują swój język: uruchomiono internetowy Słowôrz Kaszëbsczégò Jãzëka

Internetowi Słowôrz Kaszëbsczégò Jãzëka, czyli internetowy słownik języka kaszubskiego już działa. Jednak, jak zapowiadają jego twórcy - Fundacja Kaszuby, na tym prace się nie skończą. Słownik trzeba wciąż rozwijać, a w planach jest również rozbudowanie go o wersje: angielską, niemiecką i ukraińską. Uruchomiono internetową zbiórkę. 

Powstał pierwszy w pełni profesjonalny słownik języka kaszubskiego online. Stworzyła go Fundacja Kaszuby. Twórcy słownika przekonywali, że ze względu na kondycję języka kaszubskiego nie można dłużej czekać z uruchomieniem takiego narzędzia.

Ratują "mowę ojców"

- Dziś jeszcze możemy próbować ratować mowę naszych ojców. Język kaszubski ma poważne problemy, został przerwany jego naturalny przekaz, w domach coraz rzadziej się go używa. Jeżeli nic nie zrobimy to za niedługi czas będzie językiem martwym - podkreślali.

Pomysł powstał  2020 roku, do prac nad słownikiem przystąpiono wiosną 2022 roku. 

- Wiedzieliśmy, co chcemy osiągnąć, jak słownik ma wyglądać, co w nim będzie można znaleźć. Po ustaleniach zaczęliśmy więc poszukiwać informatyków, którzy go wykonają. Okazało się, że nie jest to prosta sprawa. Serce słownika stanowi formularz, w którym są wprowadzane dane. Uwzględniając wszystkie formy, rodzaje, liczby, odmiany, czasy itd., trzeba było przygotować formularz zawierający setki pól do wypełnienia. Jednocześnie formularz musiał być na tyle przejrzysty i czytelny, by dało się na nim pracować. Po początkowych niepowodzeniach z wykonawcami informatycznej strony słownika udało nam się podjąć współpracę z programistami z Poznania - tłumaczą twórcy słownika. 

Potrzeba więcej środków

Jak podkreślają - uruchomienie słownika nie kończy oczywiście prac nad nim. Słownictwo będzie na bieżąco uzupełniane i poprawiane, dopisywane są odmiany przy rzeczownikach.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że słownik, który tworzymy dla Was i który chcemy Wam dać w jak najdoskonalszej formie, wymaga jeszcze wielkiego nakładu pracy - jeszcze tysięcy godzin. Jeśli macie jakiś pomysł związany ze słownikiem, jego funkcjonalnością, wyglądem, to napiszcie do nas. Jeżeli brakuje jakiegoś słowa, na którym Wam zależy lub znacie inną pisownię słowa umieszczonego w słowniku, to również dajcie nam o tym znać. A może widzicie błąd (nikt nie jest nieomylny), to także nam o tym napiszcie. Na stronie słownika w zakładce „Zgłoś uwagi” jest umieszczony formularz umożliwiający kontakt z nami - apeluje Fundacja Kaszuby. 

Fundacja podkreśla, że praca nad słownikiem jest czasochłonna. Wymaga wiedzy, dokładności i skupienia - opracowanie jednego rzeczownika zajmuje średnio kilkanaście minut. Aby podołać temu zadaniu, a także zrealizować plany dotyczące rozwoju słownika (rozbudowanie o wersje: angielską, niemiecką i ukraińską), uruchomiono zbiórkę. 

- Pieniądze są też potrzebne na opłacenie prac informatycznych, wprowadzanie poprawek, zmian lub usprawnień. Chcemy też, aby na stronie pojawiły się lekcje języka kaszubskiego, by każdy zainteresowany mógł się go uczyć. To wszystko można zrobić, jednak aby się udało, potrzebni są ludzie i potrzebne są pieniądze - tłumaczą twórcy słownika. - Za każdą wpłatę szczerze i serdecznie dziękujemy, każda pomaga ratować i rozwijać naszą mowę.

Słownik znajduje się pod adresem: https://sloworz.org.