Ekstremalna Droga Krzyżowa po raz kolejny wyruszy także z Leźna

W piątek 15  marca z Leźna wyruszy po raz kolejny Ekstremalna Droga Krzyżowa. Uczestnicy pokonają w nocy 42 kilometry, w milczeniu, modląc się.

Parafia w Leźnie była pierwszą w powiecie kartuskim, która zorganizowała Ekstremalną Drogę Krzyżową. Po raz pierwszy wierni z tej parafii wyruszyli w tę nocną wędrówkę w 2018 roku.

W tym roku osoby chcące podjąć to wyzwanie spotkają się w piątek 15 marca na mszy św. o godz. 19.00. Po niej wyruszą w wędrówkę.

Także w tym roku na uczestników czeka trasa "norbertańska" licząca 42 km. Prowadzi przez Leźno, Czaple, Gdańsk, Sulmin, Kolbudy, Czapielsk, Przyjaźń do Żukowa. 

Organizatorzy przypominają, że niezbędne będą m.in.: opis trasy pobrany na telefon lub wydrukowany, wygodne buty, kurtka dobrze chroniąca przed wiatrem i deszczem, czapka, rękawiczki, latarka (najlepiej czołówka), prowiant i napoje, telefon komórkowy, elementy odblaskowe. Uczestnicy wezmą ze sobą także niewielkie drewniane krzyże.

Zapisy trwają TUTAJ.

Przypominamy, że w piątek 15 marca EDK wyruszy również z Kartuz, a tydzień później z Sierakowic. 

[ZT]52089[/ZT]

Ekstremalna Droga Krzyżowa powstała w 2009 roku w środowisku ks. Jacka Stryczka, prezesa zarządu Stowarzyszenia Wiosna (pomysłodawcy m.in. Szlachetnej Paczki).

- Pomysł był odpowiedzią na kryzys męskości i kryzys konsumpcjonizmu. EDK nie dogadza, ale wymaga. Proponuje przekraczanie własnych ograniczeń. 40 km oznacza, że ma być daleko. Nocą, być poza strefą komfortu (np. snu). Samotnie lub w skupieniu, bo to czas na własne przemyślania. Okazało się, że działa - czytamy na stronie EDK. - Najważniejsze jest pragnienie zmiany. Nocna droga jest tylko narzędziem. Jest to czas na skupienie, samotność. Rozważania stacji drogi krzyżowej są inspiracją do przemyśleń.

"EDK to nie dogadzanie, ale stawianie wymagań. To nie komfort, lecz ból" - czytamy na stronie wydarzenia.