Deszczowa aura nie zniechęciła miłośników kaszubskich truskawek do odwiedzinach w Chmielnie, gdzie można było spróbować owoców w różnej postaci, w tym także potraw przygotowanych przez doświadczonych kucharzy. 

Festiwal Truskawek Kaszubskich w Chmielnie odbył się już po raz ósmy. Tym razem organizatorom nie pomagała pogoda, ale mimo to do Chmielna zjechali miłośnicy kaszubskich truskawek z całego regionu, ale i z różnych części kraju. 

Zaplanowano pokaz mody, pokazy kulinarne i degustacje, a wszystko to okraszone muzyką. Chętni mogli skorzystać z transportu na plantację truskawek, gdzie mogli samodzielnie nazbierać owoców. 

[FOTORELACJA]28920[/FOTORELACJA]

Nie zabrakło oczywiście stoisk z truskawkami i przetworami. Za tradycyjny koszyk truskawek trzeba było zapłacić około 40 zł. 

Tuż po rozpoczęciu wydarzenia wszyscy uczestnicy mogli spróbować dania przygotowanego przez cenionych kucharzy. Była to polędwiczka wieprzowa z purée chrzanowym i sosem z truskawek. Chętnych do degustacji nie brakowało, a ci, którzy próbowali dania wyrażali się o nim z wielkim uznaniem. 

W tym roku w Chmielnie podjęta zostanie próba pobicia rekordu Polski w przyrządzeniu największej liczby "pankejków" z truskawkami. Kucharze, odpowiedzialni za przygotowanie takiej ilości tych wyjątkowych naleśników zapewniali, że gotowi są przygotować ich co najmniej tysiąc. 

O tym, czy ustanowiony zostanie rekord Polski w wykonaniu Łukasza Konika w największej liczbie pancakes z truskawkami kaszubskimi - poinformujemy.