Łąka w Połęczynie zamieniła się w niedzielę w wielkie dożynkowe miasteczko. Były występy lokalnych zespołów, prezentacja imponujących wieńców, a także mnóstwo pyszności. Podczas dożynek w przeróżny sposób można było wesprzeć rodzinę z Połęczyna, która przed kilkunastoma dniami w wyniku pożaru straciła dach nad głową.
Dożynki w Połęczynie rozpoczęły się mszą św. polową. Po niej odbył się tradycyjny ceremoniał. Tegoroczni starostowie dożynek - Wioletta Nakielska i Daniel Kalinowski, przekazali bochen chleba na ręce wójta Mariana Kryszewskiego.
Na scenie trwały występy - zaśpiewała kapela Szutenberg Band, wystąpili Mali Hopowianie, a do tańca przygrywał zespół Relax. Zagrali też Maks Band i Cristo Dance.
[FOTORELACJA]29060[/FOTORELACJA]
Każde sołectwo tradycyjnie przygotowało korony żniwne. Piękne wieńce dożynkowe oceniali sami sołtysi. Nagrodzono również zwycięzców gminnego etapu konkursu Piękna Wieś.
Społeczność Połęczyna nie zapomniała o swoich sąsiadach. Rodzinę pani Ani przed kilkunastoma dniami spotkała ogromna tragedia. Spłonął dom w Połęczynie, w którym mieszkała wraz ze swoimi dziećmi. W wyniku pożaru rodzina straciła dach nad głową i cały dobytek.
Przygotowano specjalne stoisko, na którym można było zakupić przeróżne produkty - wszystkie ofiarowane przez mieszkańców. Odbył się też pokaz podkuwania konia, a podkowy zostały zlicytowane. Cały dochód przekazano rodzinie pani Ani.
[ZT]58111[/ZT]
0 8
Pytanko jedno dlaczego niema wzmianki o poległych Strażakach i o tych durnych komentarzach co hejtuja na Strazakowo jako o fabryce młodych emerytow
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz