W sobotę rano w Kartuzach odbyły się obchody 105. rocznicy przyłączenia Kaszub środkowych i Kartuz do Macierzy. Odprawiono mszę św. w kościele pw. św. Kazimierza, a po niej uczestnicy spotkali się pod pomnikiem Matki Bożej Królowej Korony Polskiej.
Dokładnie sto pięć lat temu, 8 lutego 1920 r., w Kartuzach na Rynku entuzjastycznie witano 1 Pułk Ułanów Krechowieckich 5 Brygady "błękitnej armii" na czele z gen. Józefem Hallerem. Zgodnie z ustaleniami wersalskimi wojska polskie dowodzone przez generała pokojowo przejęły ziemie pomorskie, w tym kartuskie, we władanie Polski.
- Cieszę się, że po raz kolejny możemy spotkać się przy tym pomniku, który jest historią naszego miasta i Kaszub. Polska odzyskała niepodległość 11 listopada 1918 r. Ale tu do Kartuz Błękitna Armia wkroczyła dopiero 8 lutego 1920 roku - jedenaście miesięcy później - podkreślał dziś burmistrz Kartuzy Mieczysław Grzegorz Gołuński.
Przypomniał o tym, że 9 lipca 1919 r. w Kartuzach spotkało się około 25 tysięcy Kaszubów, którzy chcieli podkreślić swoją przynależność do Polski.
[FOTORELACJA]29500[/FOTORELACJA]
- Mam nadzieję, że dla wszystkich nas ważna jest wolność, jaką do niepodległości przeszli Kaszubi. Walczyli i oddawali krew, abyśmy dziś mogli żyć w wolnej i niepodległej Polsce. "Nie ma Kaszëb bez Polonii, a bez Kaszëb Polści" - powiedział włodarz Kartuz.
Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod pomnikiem Matki Bożej Królowej Korony Polskiej, pod tablicą upamiętniającą gen. Hallera, a także pod jego popiersiem znajdującym się przy Urzędzie Miejskim, przy ulicy noszącej imię generała.
15 1
To i Collegium Tumanum zaszczyciła
9 0
No mieszkańców przyszło, że ochocho..
Widać kto nie pracuje...
4 2
Ciągnie do Moskwy
Zostańmy z Europą
5 0
Błękitna armia wraca
10 0
Frekwencja mieszkancow 0% chyba im obojetne gdzie ich przyłączą.
8 0
Jak poczestunku żadnego nie było to co się pani dziwi na darmoche to ja żem bym z cała rodzina przyszedł
7 0
Niech młode pokolenie dobrze patrzy i zapamięta sobie, że może tak się wydarzyć iż niedługo będziecie mniejszością na swoich rodzinnych terenach gdzie Wasi pradziadowie , dziadkowie i może ojcowie walczyli o Wolność . Jesteśmy dziwnym społeczeństwem a mówi się że większość to katolicy więc zadaje sobie pytanie. Gdzie pozostali włodarze z gmin Żukowo, Sierakowice , Przodkowo, Kościerzyna i inni ??? Czyżby ich terenów nie uwzględniono w odzyskaniu niepodległości i przyłączenia do Polski ?
Czy Pan burmistrz Gołuński nie zaprosił gości? A gdzie senatorowie, senatorki i posłowie z Kaszub którzy nie raz tak głośno krzyczą że są „Kaszubami”
8 1
O Wolności i Niepodległości mówi sługus komunistow . Parodia
5 3
W jednym szeregu jaki wymowny obraz.
3 0
Niestety obecny układ władzy stworzył wokół siebie bezideową pustkę .Więc trudno żeby na takich uroczystościach byli obecni deweloperzy i głosujący na nich radni to nie jest miejsce dla nich. Przecież tu nie ma nic do ugrania, tu mamy do czynienia tylko z dumą narodową, naszą piękną historią i patriotyzmem. A to za mało dla tej elity