Radnych powiatu kartuskiego jak co roku niepokoi malejąca liczba uczniów szkół ponadpodstawowych uczęszczających na lekcje języka kaszubskiego. Jest ich zaledwie 40. Starosta Bogdan Łapa w odpowiedzi na pytania, jak rozwiązać ten problem, oświadczył, że samorząd chce przyznawać specjalne stypendium osobom, które uczą się tego języka.
W powiecie kartuskim na lekcje języka kaszubskiego uczęszcza obecnie 40 uczniów: 29 w ZSO przy u. Klasztornej w Kartuzach oraz 11 osób w PZS w Przodkowie. Przypomnijmy, że w minionym roku było ich 56 w całym powiecie.
Jak co roku radni powiatowi pochylili się nad tym problemem zastanawiając się, co można zrobić, aby zachęcić młodzież do nauki języka kaszubskiego.
- Języka hiszpańskiego w powiecie kartuskim uczy się 580 uczniów. Kilka lat temu wydawałoby się, że jest to egzotyka, ale widzimy na ulicach, że pracowników hiszpańskojęzycznych jest u nas coraz więcej. Ale ja mam pytanie o język kaszubski. Po raz kolejny spadła liczba uczących się go uczniów. W takim tempie języka kaszubskiego w naszych szkołach już nie będzie - mówił Łukasz Grzędzicki.
Zaproponował, aby zmobilizować dyrektorów szkół, by zachęcili młodzież do nauki języka kaszubskiego.
Eugeniusz Pryczkowski wskazał na brak kadry pedagogicznej, która uczy języka kaszubskiego. Rozwiązaniem ma być proces edukacji nauczycieli języka kaszubskiego w oparciu o Kaszubski Uniwersytet Ludowy.
Starosta Bogdan Łapa poinformował, że motywacją dla uczniów ma być też specjalne stypendium dla osób uczących się języka kaszubskiego. Zarząd Powiatu Kartuskiego chce je wprowadzić od stycznia 2026 roku.
Paweł Kowalewski także podkreślił, że powiat czyni starania, aby coraz więcej uczniów chodziło na lekcje kaszubskiego.
- Chcemy ten proces zatrzymać i go odwrócić. Rozumiemy też, że uczniowie w szkołach ponadpodstawowych mają obłożenie innych zajęć i nie znajdują czasu, aby podjąć trud tej nauki i pewnego rodzaju wyzwanie. Dyrektor Wydziału Edukacji już przeprowadziła rozmowy z dyrektorami szkół, aby zachęcili uczniów do nauki języka kaszubskiego - powiedział.
Andrzej Leyk stwierdził, że dodatkowe lekcje języka kaszubskiego nie są obciążeniem dla uczniów.
- Jeśli ktoś chce się naprawdę go uczyć, to nie jest to obciążenie - powiedział. Zaapelował do Eugeniusza Pryczkowskiego, aby nie ustawał w staraniach o promocję języka kaszubskiego.
Z kolei Artur Socha zaproponował, aby jednym z wymogów pracy, na przykład w Starostwie Powiatowym, była znajomość języka kaszubskiego.
- Ten spadek jest niepokojący - stwierdził z kolei Jerzy Ropel. Zaproponował, aby zorganizować panel dyskusyjny o szeroko pojętej kaszubszczyźnie.
- Jeśli my dorośli nie pokażemy przykładu, to skąd dzieci mają o tym wiedzieć? Jeśli w domach już się nie mówi w języku kaszubskim, nie słyszy się go na zewnątrz i nie widzi, to będzie on stopniowo zanikał - zauważył.
Przypomnijmy - do matury z języka kaszubskiego w tym roku przystąpiło 28 osób, w tym 7 w powiecie kartuskim.
Według Narodowego Spisu Powszechnego przeprowadzonego w 2021 r., 89 198 osób wskazało język kaszubski jako używany w kontaktach domowych. 1 777 osób zadeklarowało, że jest to jedyny język używany w domu.
Kaszubską przynależność narodową lub etniczną jako pierwszą zadeklarowało 15 177 osób - w tym jako jedyną 11 961. Przynależność do kaszubskiego narodu, jako do innego niż polski wskazało 164 508 osób. Łącznie 179 685 osób opowiedziało się za przynależnością kaszubską. To 50 tys. mniej niż w 2011 roku.
[ZT]47483[/ZT]
1 3
I dobrze, na co komu ten kaszubski pijacki bełkot ?
0 1
Słownik gwar kaszubskich - co kilka kilometrów inny dialekt to jest fenomen miejscowych odmian czy co kilka wsi istnieje inny język ?
0 3
Oczywiście fachowcy od języków i kultury i kodu kulturowego jak zawsze w dobrej formie .Język Kaszubski istnieje od wieków a tu znawca jeden z drugim swoje farmazony pisza
0 1
Ilu Walijczyków lub Irlandczyków mówi w językach celtyckich, ilu Bretończyków mówi po bretońsku, ilu Włochów mówi po reto-romańsku. Itd. W końcu ilu Poznaniaków mówi gwarze starego Marycha. I u nas podobnie.
1 0
tam pacjenci tylko po kaszubsku między sobą rozmawiają :P
0 0
Mój syn z przyjemnością uczęszcza.
3 0
Rodno Mowa, czyli DIALEKT KASZUBSKI, nie język jak pacany sobie wyolbrzymiają i teraz te pacany nie dowierzają, bo cały czas inicjują *%#)!& politykę prawną za brukselskie srebrniki,
1. psychologicznie to wygląda tak zaprogramowane społeczeństwo wychowane na tęczowej ideologii, czyli cyw, enter, myślała, że jak zorganizują lekcje kaszubskiego, to wszystko im załatwi automatycznie, bez tradycji starków, bo okazało się, że na te lekcje przychodzą rodowici kaszubi, tzn murzyn, ukrainiec i pies z kulawą nogą 🤣