Historia ta zaczyna się w połowie lat osiemdziesiątych, w przedwojennej olsztyńskiej kamienicy, na strychu. Jeszcze na kartkach papieru, za pomocą dziecięcego pióra pomału powstawał? mój blog - opowiada Sylwia Kubryńska, autorka wydanej właśnie książki "Last Minute".
W bibliotece przy ulicy Mariackiej w Gdańsku autorka Last Minute zabrała uczestników spotkania w podróż w czasie, by opowiedzieć, jak rodziła się jej twórczość.
- Wielkim, mosiężnym kluczem otwierałam drzwi na poddaszu i zaszywałam się tam na wiele godzin. Sąsiadka, wiekowa staruszka, z którą dzieliłam to królestwo na strychu, zawsze taktowanie czekała z mokrą bielizną do wywieszenia. Ona jedna wiedziała, jak ważne są dla mnie te chwile samotności z zeszytem i piórem - mówiła Sylwia Kubryńska.
Sylwia Kubryńska wyjęła z szuflady i pokazała zebranym sklejone taśmą monterską, zapisane dziecięcym pismem bruliony. Czasy się zmieniły i dziś ten pamiętnik wygląda zupełnie inaczej. Jednak potrzeba pisania jest wciąż taka sama.
- Nie pozwalam znikać dniom bez śladu ? tłumaczy pisarka. ? Te dni, co mijają, chcę ocalić od zapomnienia. Więc je zapisuję.
Sylwia Kubryńska, mieszkanka gminy Żukowo, na co dzień pracująca w żukowskim Urzędzie Gminy, autorka książki "Last Minute" i bloga "www.kubryńska.com":http://kubrynska.com/ została zaproszona do projektu BiblioCamp, w którym trójmiejscy blogerzy spotykają się z czytelnikami i opowiadają o swojej twórczości.
W gdańskiej filii Biblioteki Wojewódzkiej spotkało się ponad trzydziestu miłośników blogowych zapisków Kubryńskiej. Można było posłuchać fragmentów pamiętnika, porozmawiać z autorką, a także kupić "Last Minute" ? debiutancką powieść Sylwii Kubryńskiej.
Zobacz także: "Jak napisałam i wydałam książkę":http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,9283427,Jaknapisalamiwydalamksiazke.html na trojmiasto.gazeta.pl.
(oprac.W.D.)
0 0
Serdeczne gratulacje ,to wspaniale materializować marzenia ,życzę kolejnych sukcesów .Ta uśmiechnięta twarz mówi wszystko....
0 0
który z urzędników przed Panią Kubryńską prowadził oficjalną stronę internetową UG Żukowo ?
0 0
Mila Sylwio,
Wciąż nie mam Twoich książek. To nie przeoczenie. Najpierw nieobecność w PL, a teraz jak już jestem to cierpię na totalny brak czasu. W księgarni w Kartuzach nie ma. Obecnie walczę z wiatrakami arogancji, koszmarnej głupoty, podłości i zwykłego chamstwa.
Serdecznie przepraszam.
0 0
W Żukowie jest, widziałam wczoraj:) Pozdrawiam serdecznie
0 0
Gratuluję,zgłoszę się po autograf.Pozdrawiam
0 0
Dziękuję, spróbuję w Żukowie. Pozdrawiam.
0 0
Pani Sylwio, gratuluję! Kiedy książka będzie w kartuskich księgarniach, bo wczoraj jeszcze nie było?
0 0
Sprawdzałam, jest w Białym Kruku na Dworcowej w Kartuzach:) Pozdrawiam serdecznie
SK
0 0
A ja należę do grona szczęściarzy , mam KSIĄŻKĘ z piękną dedykacją od AUTORKI i powiem więcej , czytam , wciąż czytam ....
0 0
Biegnę jutro zakupić, dzięki.
0 0
Pani Sylwio,
MAM! Last Minute! Wieczorem się zabieram, bo w tej chwili muszę tworzyć calendarium dla intelektów gminnych. Pozdrawiam serdecznie.
0 0
Bardzo się cieszę, życzę dobrej lektury i... zapraszam po autograf:)
SK
0 0
Pani Sylwio,
Już czytam, definitywnie w moim stylu, doskonale napisana.
Pan Drewka ma moje namiary, byłabym wdzięczna gdyby mogła się Pani ze mną skontaktować w celu autografu i w ogóle.
0 0
- e tam, ja wole dizwrami wychodzic, nie chce wygladac jak mieso na kotleta. Ale mniejsza z tym. Wyjdziemy gdzies dzisiaj razem, befsztyczku ? Moze do tej nowej restauracji na rogu?
0 0
ug9iFn leliyvxbihye