Spotkanie z mieszkańcami Warzenka i okolic, zorganizowane w celu przedyskutowania ewentualnego wprowadzenia strefy ciszy na Jez. Tuchomskim, miało burzliwy przebieg. Pojawiły się osoby, którym przeszkadza hałas skuterów i motorówek, a także i sami motorowodniacy. Dyskusję zdominowali zwolennicy strefy ciszy.
0 0
Polactwo to Polactwo nie ma świętości żadnej zwłaszcza dla napływowej choloty