Nowym dostawcą rowerów Mevo ma być amerykańska firma Segway - to efekt decyzji hiszpańskiego operatora Mevo. Jednoślady dostarczyć miało włoskie przedsiębiorstwo Vaimoo, ale zdiagnozowano w nich mikrouszkodzenie ramy. OMGGS przewiduje, że rowery pojawią się na ulicach miast i gmin metropolii we wrześniu.
Testy wewnętrzne rowerów Mevo 2.0 zostały wstrzymane dokładnie miesiąc temu. Pojawiło się sporo problemów, m.in. z działaniem aplikacji, ale nie tylko. Poważne problemy rowerów ze wspomaganiem elektrycznym wystąpiły także w Sztokholmie - doszło tam do incydentów związanych z pękaniem ram w jednośladach.
Władze OMGGS podkreślają, że były w stałym kontakcie z osobami odpowiedzialnymi za system. Pozwoliło to na bieżące monitorowanie pojawiających się usterek. Pod koniec kwietnia wzmożono rozmowy z operatorem City Bike Global i zaczęto pracować nad możliwymi rozwiązaniami.
[ZT]44934[/ZT]
- Od momentu pojawienia się poważnych problemów z rowerem ze wspomaganiem elektrycznym w Sztokholmie wspólnie z operatorem systemu, City Bike Global intensywnie pracowaliśmy, aby Mevo 2.0 nie podzieliło losu szwedzkiego odpowiednika. Odbyliśmy liczne rozmowy biznesowe z Hiszpanami oraz nowym producentem. Rower, który dotarł do nas już 28 kwietnia poddaliśmy testom. Dzisiaj mogę powiedzieć, że podpisaliśmy aneks do umowy, dzięki któremu na ulice Obszaru Metropolitalnego wyjedzie bezpieczny rower i dużo lepszy od poprzedniego - powiedział Michał Glaser, Prezes Zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk Gdynia Sopot.
Za dostarczenie rowerów ze wspomaganiem elektrycznym odpowiedzialna była włoska firma Vaimoo. City Bike Global przedstawił raport z francuskiego Ośrodka Ekspertyz Mechanicznych potwierdzający łamanie ram w rowerach ze wspomaganiem elektrycznym przy dużych obciążeniach.
- Analizując możliwe scenariusze działania, operator zaproponował wyłonienie nowego dostawcy rowerów, na którego przystał OMGGS - informują przedstawiciele Obszaru Metropolitalnego.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji, zażądano przedstawienia harmonogramu dostaw nowych rowerów, spotkania z potencjalnym producentem oraz szczegółowego raportu z ekspertyzy i wyników badań obciążeniowych ram nie tylko nowych rowerów, ale również rowerów klasycznych, które czekają w gdańskim magazynie na uruchomienie systemu.
- Otrzymaliśmy wszelkie niezbędne certyfikaty ISO oraz badanie wytrzymałościowe nowych rowerów. Umożliwiło to zakontraktowanie nowego producenta przez operatora - mówi Dagmara Kleczewska, kierownik projektu Mevo.
Nowym dostawcą rowerów ze wspomaganiem elektrycznym została firma Segway. Charakteryzują się one o połowę większą pojemnością akumulatora, dzięki czemu przejedziemy na jednym “ładowaniu” dłuższą trasę.
Rzeczoznawca wykazał, że Segway cechuje się wysokiej klasy wodoodpornością, a pokrywa zabezpiecza akumulator chroniąc go przed uszkodzeniami mechanicznymi i działaniem ciepła. Koła na pełnych obręczach z lekkich stopów są odporne na uszkodzenia. Rower posiada opony bezdętkowe, niewymagające uzupełniania powietrzem.
[FOTORELACJA]27997[/FOTORELACJA]
- W Segway’u dużo płynniejsze jest nie tylko wspomaganie, ale również ruszanie. Szersza kierownica sprawia, że nie męczą się nadgarstki użytkownika korzystającego z roweru. Również dużo mniej odczuwalne są drgania w momencie jazdy po nierównościach - zaznacza Grzegorz Pawlikowki, Pełnomocnik ds. Komunikacji Rowerowej miasta Tczewa, który miał możliwość przetestowania roweru.
Użytkownicy będą mogli skorzystać nie tylko uchwytów na telefon, ale także z indukcyjnej ładowarki do smartfona.
Komfortowi jazdy sprzyja automatyczny system przełożeń w rowerze, które upraszcza obsługę i niweluje ryzyko uszkodzenia manetki zmiany biegów. Ponadto ma licznik ładowania i prędkości.
Segway jeździ w Stanach Zjednoczonych (Providence, Fort Corlins, Penn State 4500 sztuk) oraz w Europie. Firma od 2021 roku odpowiada za 6000 rowerów elektrycznych w Paryżu. Ponad 7000 sztuk jeździ w Niemczech m.in. Berlinie, Düsseldorfie, Kolonii czy Saarbrücken, a 4100 w Belgii. Segway obsługuje również rower miejski w Wielkiej Brytanii (1300 rowerów) i Włoszech (1800 rowerów).
Z jednośladów wyprodukowanych przez podwykonawcę korzystają także mieszkańcy Niderlandów (400 rowerów), Nowej Zelandii (150 rowerów) i krajów skandynawskich.
- Gdy będą przebiegały pomyślnie, we wrześniu operator udostępni system mieszkańcom Obszaru Metropolitalnego w ramach testów zewnętrznych. Po ich zakończeniu, gdy wszystko będzie jak przebiegało jak należy, system zostanie oddany do użytku mieszkańców - informują władze OMGGS.
We flocie Mevo pozostanie 1000 już dostarczonych do Gdańska rowerów bez napędu, co do których nie ma żadnych zastrzeżeń.
10 0
Żenujące to już jest.
Czas pogonić tych popaprańców.
2 0
sąsiad z mojej wioski miał taki solidny sowiecki rower, że gdy po pijaku potrącił go jakiś samochód - to tylko ten samochód szedł do naprawy, bo rowerowi (gniotsia nie łamiotsia) nic, nigdy nie było. Pancerny był, z rozebranych kacapskich czołgów. Podobno kaputin nadal ich używa na froncie.
7 0
Prezes Glaser - śmiech na sali
6 0
kraje EU się z takich patentów wycofują, hulajnogi pod znakiem zapytania a my jak zwykle pod prąd..
9 0
Ktoś zarobi na tym kancie Unijną kasę
2 0
To juz nie jest rower to podobny do motoroweru z pedalami jako rozrusznik i wspomaganie gdy sie jechalo pod gore Mialem takie cudo w latach 1970 wazyl okolo 40 kg i na bagazniku mogl wozic jeszcze jedna osobe Te nowe Mewo tez tyle waza i aby sforsowac schody nie da rady za ciezkie