Zamknij

Prezes ZK-P: znajomość języka kaszubskiego coraz częściej jest powodem do dumy

PAP 22:05, 07.09.2025
20 PAP PAP

Prawie 24 tys. osób uczyło się języka kaszubskiego w ubiegłym roku szkolnym - podał GUS na przypadający w niedzielę Dzień Edukacji Kaszubskiej. Do matury przystąpiło 28 osób. Prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Jan Wyrowiński powiedział PAP, że znajomość tego języka coraz częściej jest powodem do dumy.

Jak już pisaliśmy, Główny Urząd Statystyczny podał, że w ubiegłym roku szkolnym języka kaszubskiego uczyło się 23 921 uczniów. Rok wcześniej - 22 494. Dla porównania, w roku szkolnym 1999/2000 tego języka uczyło się 1525 uczniów.

Szef Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Jan Wyrowiński powiedział PAP, że nauka języka kaszubskiego nie jest obligatoryjna.

- To rodzice bądź opiekunowie dziecka muszą zdecydować, czy chcą, aby uczyło się tego języka. Postulat nauczania języka kaszubskiego w szkole, był od lat formułowany przez środowisko działaczy naszego Zrzeszenia - powiedział.

[ZT]71249[/ZT]

Wyrowiński podkreślił, że znajomość języka kaszubskiego słabo przekłada się na konkretne życiowe "korzyści" w postaci ułatwień w karierze czy wyższych zarobków.

- Z pewnością nie jest też tak, jak kiedyś, że owe korzyści może zmniejszyć bądź zablokować. Znajomość kaszubskiego nie jest też już przedmiotem wstydu. Wręcz przeciwnie coraz częściej stanowi powód do dumy z przynależności do zakorzenionej w historii odrębnej wspólnoty kulturowo-etnicznej - ocenił.

W ubiegłym roku szkolnym, według GUS, najwięcej uczniów uczyło się języka kaszubskiego w powiatach: kartuskim - 5 581, wejherowskim - 3 396, bytowskim - 2 242, kościerskim - 2 206 oraz chojnickim - 2 089. Najmniej w powiecie tczewskim - 76. W Gdańsku języka uczyło się 1 214 osób, w Gdyni - 287, natomiast w Sopocie - 94 uczniów. W powiatach starogardzkim, człuchowskim, malborskim, sztumskim, nowodworskim czy kwidzyńskim dzieci i młodzież nie uczyły się tego języka.

Szef Zrzeszenia wyjaśnił, że "państwo polskie dopłaca niemałe pieniądze do nauczania języka kaszubskiego".

- Wypełnia w ten sposób zobowiązania zawarte w ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym i Europejskiej karcie języków regionalnych lub mniejszościowych, ratyfikowanej przez Polskę w 2009 r. - powiedział.

Podkreślił, że dysponentem tych środków są gminy i - jak zaznaczył - "nie zawsze ich wykorzystanie, jest po myśli zainteresowanych nauczaniem języka kaszubskiego".

- Jako Zrzeszenie staramy się to kontrolować i zmieniać w taki sposób, aby każda złotówka przeznaczona na edukację kaszubską była rzeczywiście w tym celu wykorzystana, czy to przez działania zmierzające do uatrakcyjnienia metod nauczania, czy pomocy w podnoszeniu kwalifikacji nauczycieli. Zabiegamy w związku z tym o wprowadzenie zasad dobrych praktyk nauczania kaszubskiego - powiedział.

GUS podał również dane dotyczące egzaminu maturalnego i studiów na kierunku etnofilologia kaszubska na Uniwersytecie Gdańsku. Jak wynika z tych danych, w ubiegłym roku do egzaminu przystąpiło 28 osób, w tym 17 z woj. pomorskiego. Natomiast na kierunku etnofilologia w roku akademickim 2024/25, studiowało 41 osób.

Wyrowiński zaznaczył, że etnofilologia jest jak na razie jedynym takim kierunkiem w Polsce. Przypomniał, że został on uruchomiony 10 lat temu.

- Po początkowych perturbacjach kierunek umacnia swą pozycję - ocenił i dodał, że naukę na nim podejmują osoby motywowane ideowo, świadome tego, że jego ukończenie nie otwiera może wyjątkowych perspektyw w sensie materialnym, natomiast przygotowuje - co jego zdaniem - dobrze widać po losach większości jego dotychczasowych absolwentów.

Dodał, że absolwenci "pełnią misję podtrzymania i rozwoju kaszubszczyzny, czy to jako organizatorzy i animatorzy życia społeczno-kulturalnego czy też nauczycieli języka kaszubskiego".

- To, że wciąż - zgoda, że jak na razie nieliczni - znajdują się chętni do studiowania na tym kierunku, jest dla nas nadzieją, że wbrew czarnowidzom, kaszubszczyzna przetrwa, a nasz język nie podzieli losu znikających co roku bezpowrotnie języków mniejszościowych na świecie - powiedział.

Dzień Edukacji Kaszubskiej zapoczątkowano w 2022 r. przez Zarząd Główny Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, jako upamiętnienie uchwalenia 7 września 1991 roku ustawy o systemie oświaty, która umożliwiła nauczanie języka kaszubskiego w szkołach. W tym dniu odbywają się uroczystości, często w formie gali, podczas której przyznawana jest nagroda "Bëlny Szkólny" - czyli wyróżnienie dla wybitnych nauczycieli języka kaszubskiego.

(pm/ agz/)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (20)

pamiętamypamiętamy

13 8

znajomość agentury niemieckiej w ZKP, to jest jeszcze większa duma

22:55, 07.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

TemidaTemida

5 7

Uciekłeś z domu wariatów czy jesteś na przepustce? A może piszesz z ukradzionego telefonu?

06:17, 08.09.2025

DffggDffgg

4 3

Czy "pamiętamy"to Kaszuba ?

04:57, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

rtyrty

13 0

Nie jestem dumny z tego że niektóre osoby kiedyś w szkole tępiły uczniów za to, że mówili w tym języku a teraz są "działaczami" i są dumni ze swojej kaszubszczyzny, wstyd!!!!!

06:51, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

gooscgoosc

12 1

Za 10-20lat tylko w książkach, trzeba być ślepcem żeby tego nie widzieć.

07:32, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:2
Odpowiedz

@@goosc@@goosc

1 8

Na tych ziemiach przetoczyło się wiele wojen i zmian granic – były pod władzą Prus, Niemiec czy Związku Sowieckiego. W tamtych czasach używanie języka polskiego bywało zakazane, a mimo to Kaszubi potrafili zachować swój język, kulturę i tożsamość. Skoro przetrwali takie okresy, trudno zakładać, że dziś, w warunkach wolności i wsparcia instytucjonalnego, język kaszubski miałby zniknąć w ciągu jednego pokolenia. Warto też zauważyć, że dzisiejsze pokolenie bardzo chętnie korzysta z angielskiego, którym można porozumieć się na całym świecie i to raczej wobec polszczyzny niż kaszubszczyzny można stawiać pytania o przyszłe zagrożenia.

08:10, 08.09.2025

ad @@gooscad @@goosc

6 1

gdzie takich głąbów produkują, mowa kaszebska przetrwała, bo ludzie żyli naturalnie związani byli z kościołem katolickim, nie protestanckim, przede wszystkim byli wierzący. Tworzyli rodziny, byli mocno zasymilizowani, nie jak teraz rodziny w rozpadzie, i atomizacja społeczeństwa, trwali przy tradycji w czasach germanizacji, czyli niszczenia kaszubszczyzny, a to znaczy tyle, że:
- przecież nie ma dzisiaj wolności, jest globalizacja, czyli coś przeciwnego tradycji
- wsparcie instytucjonalne przynosi odwrotny skutek, aniżeli pielęgnowanie tradycyjne mowy
Niedorozwoju umysłowy język Polski, którym dialektem jest kaszubski, ma masę ilościową, tzn, tyle, że jest to niemożliwe, aby język polski zanikł i on nigdy nie jest przeciwstawny mowie kaszubskiej, mowa kaszubska może zaniknąć ponieważ ilościowo jest mała i podlega gwałtownej globalizacji postaw, do roli skansenu, dzięki działalności polityki niemieckiej w UE, tak było od wieków!!!

08:55, 08.09.2025

JvcdgbJvcdgb

3 9

Trzeba być ślepcem albo ignorantem żeby niewdzięczny że ten Język istnieje 800 lat i istniał będzie nadal wbrew antykaszuba

08:02, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

@Jvcdgb@Jvcdgb

6 5

Język nie istnieje to jest lokalna mowa wersja polskiej słowiańszczyzny Pierwsze zapisy o Kaszubach są w łacinie kolejne w niemiecki W języku kaszubskim zapisy nie istnieją .Obecnie tworzy się sztuczną formę pisaną której co absurdalne nikt na Kaszubach nie zna

08:14, 08.09.2025

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


Historia rodno mowyHistoria rodno mowy

15 3

Najlepsze jest to, że za niemieckie dydczi prawie cała kadra zajmująca się lingwistyką piszę bzdury na temat pochodzenia dialektu kaszubskiego, a jak wiadomo, istniał dialekt pomorski w rodzinie języka staropolskiego, na wskutek najazdów Niemiec, został on martwy. W księstwie pomorskim najpierw urzędowym była łacina, a potem dolnoniemiecki, dialekt pomorski, w którego w skład wchodziła kaszubszczyzna praktycznie zamarł, dzięki Niemcom, którzy okupowały i zasiedlały region słowiańskiego Pomorza, nigdy język pomorski, a tym bardziej mowa kaszubska nie była urzędowa, a tzn tyle, że nie wykształcił się język jako taki. Mowa Kaszubska przetrwała dzięki Polsce i Kościołowi katolickiemu, taka jest prawda historyczna, mówił o tym Tadeusz Bolduan, którego celowo się ruguje w działalności nowokaszubskiej. Te procesy sztuczne, z którymi mamy do czynienia, czyli nadawanie dialektowi kaszubskiemu, statusu języka, tablice etc to są procesy, które mają na celu nie ochronę rodno mowy, ale czysto polityczny i separatystyczny cel rozbioru Polski, zresztą z gwary śląskiej, która jest przecież gwarą, zrobili już nawet nie dialekt, ale język, nie trzeba być fachowcem od lingwistyki, żeby zauważyć, jaki jest cel nadrzędny tych ruchów. Nawet ostatnio tzw prowokacja gliwicka tzn wystawa w muzeum II wś *%#)!& chłopcy, twórca należy do stronnictwa pruskiego, jego same nazwisko Obracht-Prondzyński, jest typowo niemiecki. Nazwisko Obracht ma korzenie krzyżackie, no już bardziej Niemcy nie mogły napluć w twarz Polakom, czyli kaszubom, jak w Polskim muzeum propagować niemiecką wrogą kaszubom politykę.

09:22, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


Dumny z pochodzenia Dumny z pochodzenia

3 7

Cieszy mnie fakt, że niektórym ksenofobom żal ściska pewną część ciała. Da się rozpoznać po nieuzasadnionej agresji w komentarzach.

11:18, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

francofranco

8 2

nie widza żadnej agresji, ja widza agresję głupoty i niemieckiego totalitaryzmu, agresje robienia z kaszubów idiotów zamiast pielęgnowania mowy to agentura niemiecka wciska agresywnie na silę jakieś tablice separatystyczne, nie życzę sobie jako rodowity kaszeba ponownej germanizacji tych ziem 2.0

11:25, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:3
Odpowiedz

@franco@franco

1 8

Mylisz pojęcia, bo pielęgnowanie kaszubszczyzny to dokładne przeciwieństwo germanizacji. Kaszubi od pokoleń bronili swojego języka i kultury właśnie przed Prusami i Niemcami, więc stawianie znaku równości między tablicą po kaszubsku a ‘agenturą niemiecką’ to absurd. To raczej agresja niewiedzy. Warto by przy takim podejściu skonsultować się z psychologiem – pomoże oddzielić fakty od emocjonalnych projekcji.

12:10, 08.09.2025

@@franco@@franco

5 0

Masz rację Kaszubi bronili swojej mowy przed Prusami i Niemcami teraz muszą jej bronić przed farbowanymi gdańskimi Kaszubami dla których stolicą Kaszub ma być Gdańsk .Gdańsk od którego Kaszuby doznały największych upokorzeń który był inicjatorem i realizatorem Niemieckiej Zbrodni Pomorskiej o charakterze antypolskiej a zatem anty kaszubskiej czystki etnicznej. Zamiast wysyłać kogoś do psychologa zapoznaj się ze skrupulatnie ukrywaną historią niemieckich zbrodni

12:57, 08.09.2025

# @franco# @franco

7 5

przecież ty nie posiadasz żadnej wiedzy lewacki świrze ideologiczny

14:05, 08.09.2025

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


Dlaczego Dlaczego

3 0

Ktoś kto oddawał hołd Stauffenbergowi pozuje na Kaszubę

17:55, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%