Pomorska Rada Oświatowa zajęła stanowisko, w którym opowiada się przeciwko ograniczeniu kompetencji samorządów w wyborach dyrektorów szkół. Zmiany w tej procedurze rozważa MEN. Na wybór dyrektora ogromny wpływ ma mieć kurator oświaty. Była minister edukacji nazwała te propozycje "kagańcem ministra Czarnka".
Chodzi o zmiany dotyczące sposobu wyboru dyrektora szkoły oraz jego odwołania. Według projektu zmian kuratorowi oświaty przysługiwać ma aż pięć głosów podczas rekrutacji dyrektora, będzie on też mógł wnioskować o odwołanie dyrektora w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia.
Kompetencje kuratora w tej kwestii postanowiono zwiększyć już w 2015 r., gdy do trzech zwiększono liczbę jego przedstawicieli w komisji konkursowej wybierającej dyrektora szkoły. Tyle samo przedstawicieli ma organ prowadzący placówkę, jest też po dwóch przedstawicieli rady pedagogicznej oraz rady rodziców, a także po jednym przedstawicielu zakładowych organizacji związkowych. Wprowadzono także warunek porozumienia się samorządu z kuratorem przy powierzeniu stanowiska dyrektora, gdy na to stanowisko nie zgłosiła się żadna osoba lub nie wyłoniono kandydata.
"Centralizacja zarządzania właściwa poprzedniej epoce"
Członkowie rady w swoim stanowisku podkreślają, że regulacje centralizujące zarządzanie oświatą ograniczą samorządom, ale także uczniom, dyrektorom i nauczycielom, możliwość wpływania na jakość pracy szkół i placówek oświatowych. Stwierdzają, że wprowadzane od 2016 r. kolejne zmiany przepisów, zwiększające kompetencje kuratorów oświaty, przywracają "właściwą poprzedniej epoce centralizację zarządzania jednostkami systemu oświaty".
- W wyniku tych zmian samorządy zostały pozbawione samodzielności w określaniu sieci publicznych przedszkoli i szkół podstawowych oraz w decydowaniu o przekształcaniu lub likwidacji szkół i placówek oświatowych, co zakłóca proces opracowania wieloletniego, zgodnego z lokalnymi priorytetami oświatowymi, planu działań i decyzji finansowych - czytamy w oświadczeniu.
Rada sprzeciwia się także możliwości złożenia wniosku przez kuratora oświaty o odwołanie dyrektorów bez wypowiedzenia.
- Przyjęcie (...) rozwiązań wyposaży organ nadzoru pedagogicznego w szerokie, niewspółmierne do pełnionej roli, możliwości ingerencji w warunki prowadzenia szkół i placówek oświatowych (...) - twierdzą członkowie rady.
Kurator zdecyduje, jakie stowarzyszenie wpuścić do szkoły
Ich zaniepokojenie budzi też fakt, że dyrektor szkoły będzie miał obowiązek uzyskać pozytywną opinię i akceptację kuratora przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych w szkole przez stowarzyszenia i inne organizacje.
- Zajęcia realizowane w szkołach i placówkach przez te podmioty stanowią bardzo wartościowe poszerzenie oferty edukacyjnej, niejednokrotnie są one jedyną odpowiedzią na te potrzeby rozwojowe dzieci i młodzieży, których szkoła nie jest w stanie sama zrealizować - czytamy w oświadczeniu.
Pomorska Rada Oświatowa wyraża zdecydowany sprzeciw wobec przygotowanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki projektów przepisów prowadzących do dalszego ograniczania wpływu samorządu na funkcjonowanie szkół i placówek oświatowych, centralizujących zarządzanie jednostkami oświaty oraz odbierających społeczności szkolnej możliwość decydowania w kwestii podejmowania współpracy ze stowarzyszeniami i innymi organizacjami (...). Pomorska rada Oświatowa sprzeciwia się planowanemu zwiększeniu do pięciu liczby przedstawicieli organu sprawującego nadzór pedagogiczny w składzie komisji konkursowej wybierającej kandydata na dyrektora szkoły, a także przyjęciu zasady, że kurator oświaty może zgłosić liczbę swoich przedstawicieli w komisji, ale niezależnie od ich liczby, w głosowaniu zawsze przysługiwać im będzie pięć głosów.
Była minister edukacji narodowej Krystyna Szumilas w mediach społecznościowych nazwała tę propozycje MEN "kagańcem ministra Czarnka".
- Prawnicy uczący o Konstytucji zgody na zajęcia w szkole nie dostaną, ale Ordo Iuris, organizacja walcząca z edukacją seksualną już tak. Rodzice nie będą mieli nic do powiedzenia. Zdecyduje kurator - napisała.
Pomorska Rada Oświatowa podkreśla też, że edukacja jako zadanie samorządowe odgrywa szczególną rolę w życiu lokalnych społeczności.
- Wzmacnianie kompetencji organu nadzoru pedagogicznego kosztem uprawnień samorządów, prowadzi do zniweczenia wieloletnich starań wielu pokoleń Polaków o urzeczywistnienie idei samorządności będącej filarem III RP - podsumowują członkowie rady.
Użytkownik13:20, 09.07.2021
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Nie usuwać13:34, 09.07.2021
24 11
A co to jest Pomorska Rada Oświatowa Sami się stworzyliście sami wybraliście i nie macie żadnego prawa ingerować w działania szkół . Więc wara wam od naszych dzieci ręce proszę trzymać daleko od szkół Zresztą spójrzcie na wasz "wybitny" skład i załóżcie sobie kaganiec wówczas w oświacie będzie bezpieczniej 13:34, 09.07.2021
Nauczyciel14:03, 09.07.2021
23 10
Proszę podać skład tej rady i w czyim imieniu protestujecie bo na razie reprezentujecie tylko siebie bo tylko to wam wolno proszę się nie wypowiadać w imieniu ogółu bo nikt was do tego nie upoważnił 14:03, 09.07.2021
Użytkownik14:19, 09.07.2021
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Dyrektorzy?15:48, 09.07.2021
23 7
To podlizusy burmistrzów i wójtów. Żadne skargi na nich nie działają. Robią w szkołach, co chcą i nikt ich nie kontroluje. Często boją się włodarza poprosić o papier toaletowy. 15:48, 09.07.2021
Buhaha15:51, 09.07.2021
13 15
Plebania Obywatelska boi się Ordo Iuris, a w czym oni ideowo się różnią? 15:51, 09.07.2021
obserwator 315:54, 09.07.2021
21 9
Nareszcie zmiany . Myślę , że niektórzy dyrektorzy znikną 15:54, 09.07.2021
Estera16:46, 09.07.2021
19 9
O tak zmiany są potrzebne.Mamy już dość tych układów w gminie z derektorami szkół. Ile razy można komuś dawać szanse. 16:46, 09.07.2021
@@@@@17:36, 09.07.2021
14 7
Nie rozumiem, ale czego boją się dyrek?torzy?? 17:36, 09.07.2021
???????????18:13, 09.07.2021
18 9
Czas najwyższy zmienić ten układ. Kadra dyrektorska to z reguły poplecznicy burmistrza -wójta. Im pokorniejszy tym bardziej przydatny. Najbardziej liczy się wazelina - fachowość jest cech niekoniecznie pożądaną To właśnie uzależnienie kadry dyrektorskiej od panujących jest przyczyną spadku jakości nauczania w naszych szkołach Zaproponowane przez ministra rozwiązanie to krok w bardzo dobrą stronę Nauczyciele i dyrektorzy mają uczyć a nie tworzyć armię popleczników władzy 18:13, 09.07.2021
Chrust08:04, 16.07.2021
1 0
Wszystko byłoby Ok, gdyby Pomorska Rada Oświatowa taką samą troskę o wybór dyrektorów szkół przejawiała wcześniej. Jak wyglądają i wyglądały te "konkursy" warto sprawdzić na przykładzie szkoły podstawowej w Stężycy. 08:04, 16.07.2021