Lawinowo rosną koszty funkcjonowania podmiotów leczniczych, natomiast wycena świadczeń medycznych przez rząd i NFZ pozostaje niska. Czy oznacza to, że szpitale na Pomorzu nie będą remontowane i doposażanie, a pacjenci będą długo czekali na diagnostykę i leczenie?
Od wielu miesięcy, a zwłaszcza od nowego roku, Polacy odczuwają rosnące ceny towarów i usług. Wszystko z powodu galopującej inflacji, na którą pozwala rząd. Podwyżki uderzą też w podległe samorządowi województwa szpitale marszałkowskie.
Dla przykładu rachunki za gaz wzrosną średnio o 320 procent, a za prąd o prawie 70 procent. Do tego dochodzi nieadekwatna wycena świadczeń medycznych.
- Biorąc pod uwagę nieadekwatne wyceny świadczeń medycznych finansowanych przez NFZ oraz dotychczasową politykę rządu PiS w ostatnich siedmiu latach dotyczącą braku ich urealniania, istnieje poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkanek i mieszkańców Pomorza - mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
Od dwóch lat trwa też pandemia, która, w wyniku decyzji rządu, która - jak podkreśla szef samorządu woj. pomorskiego - spowodowała ograniczenie dostępu do diagnostyki i leczenia. Dodatkowo, jak podkreśla w swoim komunikacie Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, rosną pozostałe koszty funkcjonowania szpitali.
Chodzi m.in. o zakup leków i wyrobów medycznych, żywienie pacjentów i wywóz odpadów medycznych. Według zapowiedzi kontrahentów usługi te podrożeją lub już podrożały o kolejne 20-50 proc. Jest ryzyko, że szacunki te, z uwagi na dynamiczną zmianę cen na rynku, mogą okazać się niepełne.
- Silna presja inflacyjna, wzrost kosztów utrzymania oraz pierwsze efekty tzw. Nowego Ładu napędzają także obecnie oczekiwania personelu dotyczące kolejnych wzrostów wynagrodzeń - zwraca uwagę marszałek Struk.
W proponowanych ryczałtach i kontraktach dla szpitali nie uwzględniono zmian wynikających z drożyzny. Nieznaczne i nieliczne wzrosty kontraktów dla poszczególnych jednostek nie pokrywają rosnących kosztów oraz nie rekompensują nadwykonań udzielanych świadczeń.
- Nasze apele do rządu, wysyłane przez władze województwa pomorskiego, w ramach Związku Województw czy Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, a także same szpitale, o pilne przystąpienie do urealnienia wycen świadczeń medycznych realizowanych ze środków publicznych, pozostają bez echa - podkreśla marszałek Mieczysław Struk.
Co ważne, Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (odpowiedzialna za wycenę świadczeń), będąca agendą ministra zdrowia, w planie pracy na najbliższy okres nie przewidziała podjęcia pilnych i istotnych z punktu widzenia obecnej sytuacji zadań.
Tymczasem rząd zamiast szukać rozwiązań na poprawę sytuacji podmiotów leczniczych, usiłuje gasić pożar benzyną. Według ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zadłużenie wszystkich szpitali w Polsce przekroczyło 20 mld zł.
- To za czasów PiS zadłużenie wzrosło ponad dwukrotnie. Wynika to z niedoszacowania wyceny procedur medycznych, nieudanej reformy PiS tzw. sieci szpitali i wprowadzenia przez PiS płatności ryczałtowych za wykonane procedury medyczne - uważa marszałek Mieczysław Struk.
Rozwiązaniem ma być m.in. powołanie agendy rządowej, która ma zatrudniać docelowo 400 osób i kosztować prawie 1,3 mld zł.
- Minister zdrowia swoje wysiłki zamiast na tworzenie kolejnych stanowisk dla nominantów partyjnych, powinien skupić na doprowadzeniu do poprawy sytuacji systemu ochrony zdrowia - podkreśla szef samorządu woj. pomorskiego.
Poza drożyzną dotykającą każdego Polaka, podmiotom leczniczym podlegającym samorządowi województwa pomorskiego grozi brak inwestycji tzn. brak remontów i zakupów sprzętów medycznych i wyposażenia niemedycznego. Według aktualnych szacunków w 2022 r. koszty funkcjonowania szpitali marszałkowskich pochłoną 57 mln zł.
A właśnie taka kwota została zaplanowana przez pomorski samorząd na kontynuację inwestycji i nowe działania.
Jak informuje zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego Tomasz Augustyniak za 57 mln zł na przykład można by kupić: 126 aparatów USG, 57 aparatów RTG, 25 aparatów TK czy 14 aparatów do rezonansu magnetycznego.
Wykorzystując każde z tych urządzeń można byłoby wykonać od 4 do 6 tys. badań rocznie. Za powyższą kwotę można by także zakupić ponad 800 respiratorów.
Kwota 57 mln, których w obecnym roku w związku z powyższym może zabraknąć naszym szpitalom, odpowiada wartością np. ponad 1,7 tys. kompleksowych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa (wartość jednostkowa ok. 32 285), czy ponad 2,4 tys. operacji onkologicznych usunięcia piersi wraz z rekonstrukcją (wartość jednostkowa ok. 23 087 zł).
Co to oznacza? Zagrożenie dla wielu przedsięwzięć. Być może nie będzie nowoczesnego i wysoko specjalistycznego sprzętu diagnostycznego dla pacjentów, a oddziały szpitalne nie będą remontowane.
I tu fakt20:47, 10.01.2022
"Istnieje zagrożenie" ze strony szpitali. 20:47, 10.01.2022
info22:09, 10.01.2022
ponoć byłeś liderem w ściąganiu kasy, tyle się chwaliłeś... było trzeba działać, gdzie są pieniądze ? 22:09, 10.01.2022
cze sąsiad22:47, 10.01.2022
jak tam budowa ? weź załatw gaz bo MGG nie ogrania. 22:47, 10.01.2022
Pisiorek06:30, 11.01.2022
Jak to nie ma kasy ? Przecież niedawno pensje samorządowych nierobów wzrosły z 12 do 20 tys zł. 06:30, 11.01.2022
Niemietek08:06, 11.01.2022
Ciekawe kiedy nasi Mietkowie wygłoszą orędzia oznajmiające że to oni są przyczyną totalnego bałaganu w gminach i województwie Panowie to tu od trzydziestu lat wasz układ sprawuje władzę czas wziąć odpowiedzialność za swoje działania No trochę odwagi bo pusta gadka już nie skutkuje 08:06, 11.01.2022
PiotrA11:39, 11.01.2022
Narzekacie, przecież pieniędzy Polska ma od groma, Kurski właśnie rozpoczyna budowę nowego gmachu TVP za 150mln. 11:39, 11.01.2022
@PiotrA11:50, 11.01.2022
Tylko 150 za nowoczesne studia i siedzibę główną TVP? W Kartuzach zwykła kładka kosztowała 4 miliony? 11:50, 11.01.2022
Do @PiotrA13:21, 11.01.2022
No ale na nowym gmachu TVP nie będzie można jeździć karetkami pogotowia i wozami straży pożarnej 13:21, 11.01.2022
do Do @PiotrA13:32, 11.01.2022
to kładka pieszo rowerowa.... bystrzaku. 13:32, 11.01.2022
@do Do @PiotrA14:17, 11.01.2022
to kładka pieszo rowerowa.... bystrzaku. widać że nie jesteś na bieżąco bo nasz burmistrz wyraźnie uzasadniał koszt tym że kładka jest dla karetek pogotowie i wozów strażackich To brzmi jak bajka ale takie są realia kartuskie 14:17, 11.01.2022
Głodny14:22, 11.01.2022
Niedługo podmioty administracji publicznej nie będą w stanie kupić nawet jedzenia, np. dla szpitali i wojska. W pierwszym kwartale wszystko pójdzie w górę od 8 do 12 %. Produkcja żywności drożeje, bo do tego też potrzeba gazu i prądu, plus transport. 14:22, 11.01.2022
@Głodny14:54, 11.01.2022
potrzeba nawozów, które są strasznie drogi na całym świecie 14:54, 11.01.2022
Do Głodny14:36, 11.01.2022
można umrzeć z głodu i to jest fatalne ale z głupoty to po prostu tragedia współczuję 14:36, 11.01.2022
heh14:55, 11.01.2022
wychodzi wasze "zarządzanie", firmy sobie muszą poradzić i sobie poradzą ale wy jak zwykle macie problem. 14:55, 11.01.2022
KŁamiecie15:53, 20.01.2022
Drożyzna PiS?a kto ją spowodował ? Chyba Tusek że swoją Unią a nie PiS. 15:53, 20.01.2022
Sąsiad Andżeja05:45, 11.01.2022
4 3
Gaz to ty sobie załatwiaj jak jesteś taki durny, no chyba że chcesz siw wysadzić w powietrze. Ale yo będzie droga podróż po ostatniej podwyżce Bogu teraz dziękuję ze mam ogrzewanie z miejskiej kotlowni. Dużo tańsze dobrze że MGG w toą formę ogrzewania idzie a nie w gronie gaz. Wie chłop co robi to jest przewidywanie rynku. Brawo Burmistrz. 05:45, 11.01.2022
DO Sąsiad Andżeja13:05, 11.01.2022
2 0
Te "Sąsiad Andżeja '' weź się walnij w łepetynę najlepiej większym kawałem węgla .A twojemu pryncypałowi wytłumacz że kompleksy się leczy. 13:05, 11.01.2022
@Sąsiad Andżeja13:31, 11.01.2022
1 2
wybuchają butle, gaz z "rurki" ma niskie ciśnienie i jest lżejszy od powietrza.
Nie mam zamiaru zbankrutować na pompie ciepła albo innym ustrojstwie babrającym na prądzie. Za kilka lat nie będzie węgla ani dorwana czym będziesz się ogrzewał ? 13:31, 11.01.2022