Alojzy Falk, kandydat na radnego powiatu kartuskiego złożył u Komisarza Wyborczego w Słupsku protest wyborczy w związku z niedzielnym głosowaniem. Okazało się, że w komisji wyborczej, w której sam głosował nie policzono mu ani jednego głosu. - Mam też pisemne oświadczenia osób, które zapewniły, że na mnie głosowały - mówi Alojzy Falk.