Potężne osuwisko w Rutkach, koło Żukowa. Jak informują strażacy, podczas prac przy odwiercie, zapadła się ziemia i osunęła niszcząc drogę i blokując przepływ wody w rzece Raduni. Istniało poważne ryzyko podtopienia Rutek. Udało się udrożnić rzekę.
Dokładne przyczyny tego zdarzenia będą dopiero ustalane, ale jak informuje Romuald Pituła, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach, podczas prac ziemnych, a dokładniej - wykonywania odwiertu pod przewód energetyczny, zapadła się ziemia. W efekcie nastąpiło osunięcie potężnej skarpy. Niemal całkowitemu zniszczeniu uległa droga, zapadł się też słup energetyczny, a osuwisko zablokowało rzekę Radunię.
Radunia zatamowana
Daria Olchowik, rzecznik prasowy kartuskiej policji potwierdza, że wraz z osuwającą się ziemią ze skarpy spadł także jeden z pojazdów ekipy pracującej na miejscu. Policja nie ma jednak informacji, by ktokolwiek ucierpiał.
Strażacy zabezpieczają okolice osuwiska. Za pomocą koparek udrażniane jest zaś koryto rzeki. Jak podkreśla Romuld Pituła to priorytetowa sprawa ponieważ Rutkom grozi zalanie. Strażacy przewidują, że prace na miejscu mogą potrwać wiele godzin.
Burmistrz Żukowa: to była sytuacja kryzysowa
Jak podkreśla Wojciech Kankowski, burmistrz gminy Żukowo, który był na miejscu zdarzenia, sytuacja była kryzysowa w momencie osunięcia się skarpy.
- Zablokowany został przepływ Raduni tak, że przez rzekę można było przejść na drugą stronę - mówi burmistrz Żukowa. - To spowodowało przekroczenie stanów alarmowych na zbiorniku retencyjnym, więc sytuacja była bardzo poważna. Zaangażowaliśmy nasze służby komunalne, poprosiliśmy o pomoc prywatnych przedsiębiorców, na miejscu cały czas są też strażacy, którzy monitorują przede wszystkim poziom wody. Na szczęście szybko udało się udrożnić rzekę i zagrożenie minęło. W tej chwili następuje zwiększy zrzut wody ze zbiornika retencyjnego.
Na razie nie wiadomo jeszcze jak długo nieprzejezdna będzie droga z Borkowa do Rutek.
- W tej chwili na miejscu pracują służby nadzoru budowlanego. Drogi w tej chwili po prostu nie ma. Zniszczona została też linia energetyczna średniego napięcia, więc czekamy na wszystkie ustalenia by móc określić co dalej - mówi Wojciech Kankowski. - Najważniejsze, że mimo rozmiaru zniszczeń nikomu nic się nie stało, a zagrożenie było poważne.
(aktual. godz. 18:30)
3 0
Co z nasypem kolejowym ???
1 0
Jeśli chodzi Ci o kursowanie pociągów to odbywa się to normalnie bez problemów
3 0
Przynajmniej do tej pory
12 4
Uwielbiam te wasze nagłówki, byleby sensacyjnie brzmiało i już jest ruch na stronie ????
A tak na prawdę Radunia albo by tą ziemię "ptzepchnela" albo zaraz gdzieś bokiem woda przeleci i zaraz znajdzie drogę do koryta
4 5
Powyżej w 2013 naprawiano 13 m odcinek drogi wojewódzkiej koszt napraw 1,5 mln złotych to chyba najdroższy odcinek drogi w Polsce
0 0
Najdroższy będzie w Kartuzach gdy skończą budowę kładki przez tory.
0 0
To raczej wygląda jak by coś *%#)!&
8 3
Kto ustawia takie oznakowania na skręcie do Rutek od strony DK20 jak my mieszkańcy mamy dojechac do swoich domów, może Burmistrz nam zapewni helikopter. Co to za pracownicy pracują w U.Gminy że nie znają podstaw oznakowania dróg. Znak adekwatny do zastosowania to D-4a (droga bez przejazdu ) a nie B-1 (zakaz ruchu)
8 4
Kto tam zaprojektował kabel energetyczny? Kto to wykonywał? Przecież wiadomo że ziemia tam jest ruchoma, cieki wodne, zniszczenia drogi wojewódzkiej tylko to potwierdzają. Gdzie były badania gruntu?
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
4 1
Znaki sa tymczasowe do jutra rana. Postawione w miejscach uzgodnionych prz policje. Chodzilo o calkowite, w miare mozliwosci, wstrzymanie ruchu. Jutro od rana zostanie wprowadzone nowe docelowe oznakowanie. Droga na odcinku od drogi wojewodzkiej do mostu nad Radunia bedzie zamknieta do odwolania.
9 1
Czyli czeka nas totalny paraliż Żukowa i okolic !!! Jako mieszkańcy Glincza od października stoimy w kilometrowych korkach z powodu zamknięcia ulicy 3-go Maja. Mamy problem z dojazdem do pracy, a dzieci spóźniają się do szkół. Droga przez Rutki była dogodnym skrótem w stronę Kartuz. Mam nadzieję, że wszystko w końcu wróci do normy.
0 2
Do Kartuzy jedź przez Nas i wyczechowo
1 0
tak, 5x dalej
0 0
@jo jo
A ty w ogóle nie jeździj przez Żukowo/Rutki tylko jedz przez Sierakowice lub Kościerzyne/Kolbudy do Gdańska.......
6 35
Szkoda naturalnego tarliska pstrągów i lipieni w tym miejscu i zagłady ekologicznej całego odcinka. Rutki leżą na terenie zalewowym, w razie katastrofy budowlanej elektrowni znikną. Kilka lat temu proponowałem wypłacenie odszkodowań mieszkańcom, aby się przeprowadzili w bezpieczne miejsca i zbudowanie mostu dla wariantu zachodniego OMT.
11 4
Kim Pan jest, że proponuje rozdysponować środki publiczne jako odszkodowania?
15 4
Toż to nasz Tomek, Tomeszek ten od tych grajków. On zna się na rybach, drogach, medycynie, a teraz ma nową specjalizacje w zakresie przeprowadzek i odszkodowań. Jak miło ciebie Tomeczku posłuchać. Zagraj nam coś, ale przedtem sporządź syropek według twojej cudownej księgi leków. A tak na poważnie to weź chopie w końcu zamilcz.
5 13
Do krytykantów Pana Dorniaka....Brak słów na waszą ?kulturę? i ?elokwencję?. Żaden z was nie odniósł się merytorycznie do tego co Pan Tomasz napisal. Pewnie nawet tego nie zrozumieliście bo zaślepia was zazdrosc i nienawisc.... a najlepiej wszystko pisac anonimowo pod żałosnym nickiem. Pan Dormiak nie jest z mojej bajki bo ja na PSL nigdy nie zagłosuje ale czytam Jego wypowiedzi i widze , ze wie o czym mowi...a wy jesli tak zazdrościcie to jazda do szkół zdobywać wiedzę a nie wylewać anonimowo swoj jad w necie.
Pozdrawiam Pana Tomasza :)
4 1
Chyba sama nie wiesz co piszesz. Jeżeli ktoś jest inżynierem środowiska to co ma wspolnego z leczeniem raka, projektowania dróg, wypłacania odszkodowań wraz ,, przesiedleniem". Kobieto !!!!!! . ,,Jeżeli ktoś jest od wszystkiego to jest........ " i tu sama sobie dopowiedz.
1 3
Znam to miejsce od 30 lat, ponieważ łowiłem tam pstrągi i lipienie. Do wody wchodziłem w neoprenach z lewej strony patrząc w stronę zapory. Prawy brzeg był zawsze podmokły, widać było cieki wodne. Ze skarpy niepotrzebnie wycięto drzewa, ziemia osiągnęła maksymalne nasycenie i minimalna gęstość, punktowe naruszenie struktury spowodowało osuwisko. Normalne, klasyczne zjawisko, nie trzeba znać mechaniki płynów. Szkoda zniszczenia tarliska ryb łososiowatych w tym miejscu.
7 0
Panie Tomku Sz. - proponuje "awaryjnie" otworzyć przejazd przez GS-y, bo jutro Żukowo stanie.... i będzie tak przynajmniej kilka dni.
5 0
Kilka dni ??? chyba miesięcy
5 0
"Na razie nie wiadomo jeszcze jak długo nieprzejezdna będzie droga z Borkowa do Rutek."
Jak znam życie to może do wakacji się wyrobią
4 0
roku?
2 0
jak to którego poprzedzającego wybory :) Gmina wydała komunikat przecie "Termin jej ponownego otwarcia zależeć będzie od właściciela terenu, na którym przebiega droga ? Skarbu Państwa i PKP." Czyli tera jak nic do Dudy czas się udać
5 2
Więcej ingerencji w przyrodę , wszystko zryją , wszystko sp...
14 5
dorniak idz spac nikt Cię i tak nie słucha ten człowiek to kosmita powinno go ufo porwać
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
7 3
Obciążyć wykonawców odwiertów! Ciekawe czy posiadali badania geologiczne.
4 1
Badania geologicznie są wykonywane do celów projektowych. Tak więc wykonawcy nie są winni jeśli jeśli dokonywali odwiertu zgodnie Z projektem .
1 2
widać jak jest cienki asfalt
0 0
Jaki asfalt?
1 0
To nie asfalt, tylko płyty "YUMBO"
1 0
Nie chce Mi się tego Komentować... Operator się popisał nic dodać nic ująć...
2 2
Kiedy dymisja ormowca?
0 0
Tez jestem za tym.
1 0
Lizuz zawsze będzie na fali...
0 2
Potrzebujemy pieśń żałobną na temat tej katastrofy. Gdzie mi sie zapodziałą ta mandolina? Hmm, gdzie jesteś?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz