Czytelnik, pan Szymon, znalazł niewybuch w lesie na trasie Kartuzy-Dzierżążno. Niezwłocznie powiadomił o tym odpowiednie służby. Podkreśla również, że warto przypomnieć mieszkańcom co robić, gdy natkną się na takie znalezisko.
- W lesie kartuskim na trasie Kartuzy - Dzierżążno znalazłem sporej wielkości niewybuch odłamkowo burzący z II Wojny Światowej. Oczywiście powiadomiłem odpowiednie służby, ale to nie pierwszy przypadek. Mamy teraz sezon grzybowy, sporo ludzi przewija się w lesie więc może warto byłoby dodać artykuł o tym jak się zachować, jakie służby powiadomić itd. Ja wiedziałem, ale ktoś inny może nie wiedzieć, że dotykanie, podnoszenie zabieranie do domu może okazać się śmiertelne w skutkach - pisze pan Szymon.
Z pytaniem o to, jak postępować w przypadku znalezienia niewybuchu w lesie, zwróciliśmy się do kartuskiej policji. Jak podkreśla st. asp. Piotr Gdaniec, rzecznik prasowy KPP Kartuzy, to właśnie z policją należy się skontaktować, gdy natkniemy się na takie niebezpieczne znalezisko.
- Pod żadnym pozorem takiego niewypału czy niewybuchu nie ruszać ani nie dotykać, nie podnosić - podkreśla Piotr Gdaniec. - Należy niezwłocznie zadzwonić na policję, podać miejsce znalezienia niewybuchu. Policja zabezpieczy teren do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Warto pamiętać, że niewybuchy czy niewypały mogą być groźne, w niektórych zapalnik może być wciąż aktywny.
Jak podkreśla w kartuskich lasach wciąż może znajdować się dużo takich "pamiątek" po II wojnie światowej. Dlatego warto zachować ostrożność, np. podczas grzybobrania.
- Zabranie niewybuchu, naboju czy znalezionej broni jest niezgodne z prawem, nawet w celach kolekcjonerskich. Aby posiadać broń czy amunicję należy mieć specjalne zezwolenie. Za nawet element takiego znaleziska może grozić odpowiedzialność karna. Jeśli ktoś posiada takie przedmioty bez zezwolenia, może grozić mu do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast wyrabianie broni i handel nią bez zezwolenia zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności - ostrzega st. asp. Piotr Gdaniec.
Grzyby11:59, 01.10.2020
Grzyby już i tak nie rosną 11:59, 01.10.2020
Zabrać ze sobą12:01, 01.10.2020
Ja to bym skorzystał z opcji teleporady.
Ostatnimi czasy ludzie się zrobili jacyś tacy mało rozgarnięci, co zrobić, znalazełm w lesie to czy tamto, no co mam zrobić, noś kuźwa, czytelnicy to przedszkolaki i uczniowie z początkowych klas szkół podstawowych, że trzeba o takich rzeczach pisać? Aż tak mało rozgarnięte się to społeczeństwo robi?
To można porównać do pytania, stoję przed przejściem dla pieszych co mam zrobić w takiej sytuacji? 12:01, 01.10.2020
Wiedźma12:21, 01.10.2020
Słuszna uwaga. Niestety, jak człowiek się rozejrzy i poczyta troszkę komentarzy to wniosek o nierozgarnięciu społeczeństwa nasuwa się sam. Więc lepiej pisać, bo jak się nie napisze to będą potem jęczeć, że ktoś czegoś nie napisał ,nie przekazał, nie podpowiedział. Z wieloma ludźmi to jak z nierozgarniętym dzieckiem :)
12:21, 01.10.2020
@zabrać12:45, 01.10.2020
Nie wiem, czy ludzie postąpią odpowiedzialnie jak znajdą takie coś w lesie. Warto więc przypomnieć co należy zrobić i co im grozi za zabranie chociażby naboju! 12:45, 01.10.2020
NIGDY, przenigdy13:47, 01.10.2020
NIE wkładamy pocisku do swojego KOPCIUCHA jako bardzo wydajny opał, tak jak wszelkie inne spruchniałe bryły przywleczone z lasu !!
Jako kowadło do prostowania gwoździ też się pocisk NIE nadaje !!
Zawiadamiamy natychmiast służby mundurowe o tym bombowym znalezisku i czekamy w pobliżu na ich przyjazd robiąc w międzyczasie sweet-focie uroczej bombce !! 13:47, 01.10.2020
Zabrać ze sobą13:25, 01.10.2020
Z całym szacunkiem, ale ludzie dorośli podstawy postępowania powinni już dawno "wynieść" ze szkoły, tak wiem, że edukacja teraz mocno kuleje, ale efekty tego będziemy obserwować dopiero za kilkadziesiąt lat. Jednak poprzednie pokolenia miały wpajane na zajęciach szkolnych, co i jak postępować w przypadku znalezienia się w tej czy innej sytuacji, nawet policjanci przychodzili na zajęcia do podstawówek i tłumaczyli dzieciakom jakie są zagrożenia i to nie tylko na drodze, podstawowym przekazem od najmłodszych lat było wpajanie do głowy, zbliżasz się do przejścia dla pieszych, zatrzymujesz się, rozglądasz się w lewo, potem w prawo, potem znów w lewo i jeśli nic nie jedzie i możesz bezpiecznie przejść przez jezdnię to przechodzisz. Teraz nawet tego nie przekazują, bo .... pieszy przecież ma pierwszeństwo.
Można nie rozumieć i nie znać wielu zawiłych procedur urzędowych, prawnych, ale nie ogarniać w dorosłym wieku postępowania zagrożeń związanych z materiałami wybuchowymi czy ulatniającym się gazem? Tak są ludzie, którzy wymagają specjalnej opieki i są częściowo niesamodzielni, mają problemy z orientacją, podejmowaniem decyzji, ale takich osób nie wypuszcza się bez opieki do lasu, czy nawet samodzielnego poruszania się komunikacją publiczną.
13:25, 01.10.2020
Twój nick13:54, 01.10.2020
Oj kolego, chyba za bardzo wierzysz w ludzkość... Uwierz mi, głupota niektórych ludzi nie zna granic... 13:54, 01.10.2020
Nick13:48, 01.10.2020
Dobrze, że na ten niewybuch trafiła jak widać odpowiedzialna osoba a nie jakiś oszołom, których w naszym mieście nie brakuje:) 13:48, 01.10.2020
Zdzisek ?15:56, 01.10.2020
Zawsze, ale to zawsze zabieram ze sobą i na sylwestra odpalam ,sąsiedzi mi zazdroszczą,że u mnie najlepsze fajerwerki we wsi są .Zawsze mi mowią,że u Ciebie Zdzisek, to takie fajerwerki jakby meteoryt z Czelabińska *%#)!& ☄??? 15:56, 01.10.2020
d/w16:28, 01.10.2020
jak ty wylecisz jak ten fajerwerk to Ci nikt nie będzie zazdrosny. 16:28, 01.10.2020
Gienio19:07, 01.10.2020
Mogę wpaść na sylwestra 19:07, 01.10.2020
Zdzisek ?20:44, 01.10.2020
Genio wpadaj ,zrobimy wystrzałowego Sylwestera 20:44, 01.10.2020
Amononicius_Petardos16:35, 01.10.2020
Szkoda, mogłem zrobić z tego mega petarde na sylfka, a tak.. ide szukać dalej 16:35, 01.10.2020
Grzybek18:55, 01.10.2020
Jutro jadę w to miejsce może znajdę coś na sylwestra za darmo będę miał ? 18:55, 01.10.2020
@grzyby 19:10, 01.10.2020
2 0
Mają koronowirusa???? 19:10, 01.10.2020
Zenek19:40, 01.10.2020
0 1
Sezon grzybowy już się skończył. 19:40, 01.10.2020