a tragedia na długie lata, albo na zawsze !

Dziwnym trafem akurat piaskarka wyjechała na ulicę ?

czołówka w obszarze zabudowanym z takimi skutkami.
nikt tam nie przestrzega ograniczenia, no chyba ze drogowka stoi

jechałem w tym czasie , droga była ok .... czarna

Pewnie ta chwila nieuwagi na telefon. Niestety patrząc na pojazdy 90% kobiet rozmawia w trakcie jazdy przez komórę.

A może lepiej sprawdzić gdzie były piaskarki..
To że kobieta prowadziła, nie oznacza że musi być zrównana z błotem..
Trochę szacunku, dla innych..

Kaszubscy eksperci, żal mi was i waszych rodzin

a co ma piaskarka do nierozważnej jazdy

Wszędzie też nie mogą być piaskarki miejmy dla nich też jakiś szacunek pracują w dzień i w nocy pewnie śpią tylko 2/3 godziny

Jechałem styłu tego z elwozu i daje chłop mocno posolić aż się zanim biało robi po tej soli i tak za każdym razem jak go spotykam po 4 rano w mojszu ?

W Mojuazu jeszcze nie ma dróg . Są tam szlaki konne.

Jechałem tam w stronę Kartuz dosłownie 10min przed wypadkiem. Asfalt czarny, przyczepny, odśnieżony, nie było ślisko. Nawet wyprzedzałem w tamtym miejscu bo jechał ktoś 40km/h.
Zimą nagle niektórzy zapominają jak prowadzić samochód. Potem za godzinę w Gdańsku byłem, tam dopiero było ślisko ale nie tutaj.

Czy ktoś może wytłumaczyć mi dlaczego ta miejscowość nazywa się Wygoda Sierakowska A nie Sierakowicka? Przecież znajduje się niedaleko Sierakowic A nie Sierakowa.

To że prowadziła kobieta nie oznacza od razu że nie nie umie jeździć. Większość wypadków powodują faceci bo myślą że wszystko umieją. A nie pomyśleliście że może po prostu kierowca z naprzeciwka ją oślepił światłami? Ludzie nie zmieniają świateł albo w zwykły wieczór jeżdżą z włączonymi halogenami przeciwmgielnymi. To u nas standard. Ludzie jeżdżą byle jak bo myślą że są jedyni na szosie a nie zwracają uwagi że mogą przeszkadzać innym.

Co do tego że ludzie myślą że są sami na drodze zgadzam się z tobą. Mało jest takich co myślą o innych użytkownikach ruchu drogowego. Już nawet nie chodzi o jazdę ale tez parkowanie itp.

Pielęgniarka się spieszyła gdyż z naszego szpitala wiozła wirusa covida i chciała go wypuścić w Sierakowicach ?

Czy wiadomo co z rannymi? Jaki jest ich stan?

Oby zabrali prawko i tym samym uratowali życie innym

Najgorsze jest to ze przez takie nierozważne osoby cierpią niewinni ludzie jak machną w drzewo to pal go pies należało się ale najgorzej jak wjadą w kogoś wtedy zaczyna się dramat jeden taki osobnik potrafi zniszczyć w ułamku sekundy komus zdrowie lub życie a przecież można było tego uniknąć

No i dziwne, że jeszcze nikt nie pisze, że to wina drzewa. A tak, powinni zakazać jazdy innym kierowcom, powinno się zrobić tak, aby nie było sytuacji, że na tej samej trasie są dwa pojazdy poruszające się w przeciwnym kierunku. Ruch powinien być naprzemienny.

Często są wypadki albo za się śpieszyło lub w telefonach patrzą

Samochody nie były zbytnio zniszczone pewnie nic poważnego się nie stało ale ludzie uważajcie jest ślisko noga z gazu