Banino. Strzelał do dzieci na placu zabaw! "Trafiał w plecy, nogi i głowę"

Szokującą i skrajnie niebezpieczną zabawę urządził 14-latek w Baninie (gm. Żukowo). Jak wynika z relacji naszego Czytelnika, strzelał z wiatrówki lub długiej broni na twarde kule, do dzieci bawiących się na placu zabaw. - Jeden z chłopców został trafiony w głowę, blisko oka - pisze autor wiadomości. 

Do zdarzenia doszło w środę, na placu zabaw przy ul. Księżycowej w Baninie. Z opisu naszego Czytelnika wynika, że do bawiących się na placu zabaw dwóch 12 latków, innych chłopiec prawdopodobnie w wieku 14-15 lat, zaczął strzelać z wiatrówki. 

- Jeden z chłopców został kilkukrotnie trafiony m.in. w głowę, w część czoła, więc było blisko do oka. Pozostałe strzały trafiły w dłoń, plecy i nogę. Były na tyle mocne, że pozostawiły ślady pod spodniami i kamizelką. Na czole powstał guz i krwiak. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby został trafiony w oko. Drugiemu dziecku udało się uniknąć trafień - pisze nasz Czytelnik.

Dorośli nie reagowali

Z informacji mieszkańca miejscowości wynika, że nastolatek, który oddał strzały do innych dzieci jest uczniem szkoły w Baninie. Prawdopodobnie przebywał też w grupie innych nastolatków. 

- Była tam obecna grupka innych nastolatków i dzieci, która też brała udział w strzelance oraz podburzała nastolatka do strzelania - relacjonuje nasz Czytelnik. 

Co istotne, całej sytuacji miały się przyglądać osoby dorosłe.

- Na placu zabaw były też obecne osoby dorosłe które nie zareagowały, nikt nie wezwał Policji i nikt tego nie przerwał! - informuje mieszkaniec Banina.

Jak podkreśla, fragment całego zdarzenia został nagrany telefonem. Materiał został już przekazany policji. Na nagraniu widoczny ma być wizerunek nastolatka, który strzelał oraz broń, z której korzystał. 

O zdarzeniu na placu zabaw przy ul. Księżycowej wie już dyrekcja Szkoły Podstawowej w Baninie. Jak poinformowała Ewa Kosznik, dyrektorka placówki, sprawa została zgłoszona policji przez rodziców poszkodowanego dziecka. Całe zdarzenie miało miejsce poza terenem szkoły, w godzinach wieczornych, ale szkoła nie wyklucza podjęcia działań wobec ucznia, w zależności od policyjnych ustaleń.

Sprawa do sądu

Nasz Czytelnik nie kryje oburzenia całą sytuacją i pyta o bezpieczeństwo dzieci korzystających z placów zabaw. Jak podkreśla, najbardziej szokuje go jednak zachowanie dorosłych. 

- Jaki przykład wy jako dorośli dajecie dzieciakom, skoro nie reagujecie na takie zachowania i dajecie przyzwolenie na krzywdzenie innych? Gdzie są granice po przekroczeniu których zaczniecie reagować? - pyta.

Aldona Domaszk, rzecznik prasowy kartuskiej policji potwierdza, że doszło do opisywanego zdarzenia w Baninie. Sprawcą okazał się 14 - latek. 

- W minioną środę do Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach stawiła się 45-letnia kobieta, która złożyła zawiadomienie z którego wynikało, że w Baninie na placu zabaw, nieznana osoba najprawdopodobniej strzelała z karabinka pneumatycznego do jej 12-letniego syna - informuje rzeczniczka KPP Kartuzy. - Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków i ustalili tożsamość osoby strzelającej, był to 14-latek. Mundurowi zabezpieczyli również broń pneumatyczną. Czynności prowadzą policjanci z Wydziału do spraw Nieletnich i Patologii w Komendzie Powiatowej Policji w Kartuzach. Zebrane materiały zostaną przekazane do Sądu Rejonowego w Kartuzach III Wydział Rodzinny i Nieletnich.

Do sprawy będziemy wracać. 

(aktual. godz. 16:30)