W Kartuzach na ul. Wzgórze Wolności, na drodze wojewódzkiej nr 211 doszło do zderzenia lawety z samochodem nauki jazdy. Kolizja spowodowała trudności z przejechaniem przez miasto.
Do zdarzenia doszło około godz. 14.00. Na tył "L-ki" najechał volkswagen, którym kierował 28-letni mieszkaniec pow. kartuskiego.
Jak informuje Karolina Jędrzejczak, zastępczyni rzecznika prasowego kartuskiej policji, samochód nauki jazdy prowadziła w tym momencie 26-letnia kursantka, również mieszkanka naszego powiatu. Do szpitala trafił pasażer "L-ki".
(aktual. godz. 16:22)
2 3
Myślałem, że to Gmocha KIA .....aż się wystraszyłem
6 1
Śmiechu warte rejestracja zasłonięta a numer telefonu na lawecie widać
2 0
Solidnej firmy laweta była pierwsza na miejscu wypadku
4 0
Pasażer w "elce"? i to gdy za kierownicą siedzi kursantka?
Instruktor dostał mandat czy pouczenie?
1 1
że z tyłu siedział następny kursant (jeśli tak faktycznie było).
Nieprecyzyjna informacja rodzi różne wątpliwości.
3 3
Jak by instruktor miał zapięte pasy to by do szpitala pewnie by nie trafił.
2 0
Od kiedy instruktor zapina pasy podczas szkolenia ? Jest z tego obowiązku zwolniony
2 7
Na kaszubach prawko za świnie robią.
1 2
Prawda przepisy zwalniają instruktora z zapinania pasów, ale nie nakazują aby ich nie zapinał. Po to ktoś mądry je wymyślił i nie jednemu baranowi życie uratował podczas zdarzenia na drodze
3 0
Nie popisuj się już, już wiemy że jesteś wiejski gópek.
1 2
Słońce raczej nie oslepilo bo ma Ciemne szyby z boku .
1 3
Daśko to ty ?? ?
0 1
Gościu z lawety miał szczęście że przywalił w Kia, a nie przejechał człowieka na przejściu.
1 0
Najpierw owy pieszy musiał by się tam znajdować panie kolego. A że szła osoba chodnikiem w okolicy przejścia a instruktor wdusił hebel zresztą nie potrzebnie bo pieszy szedł dalej to mało kto zdążył by zareagować i wychamowac
2 1
I całe szczęście, że nie było pieszego na przejściu, bo tak to by pewnie został potrącony, a instruktor wcisnął hamulec, bo pieszy pewnie zbliżał się do przejścia, a w myśl nowych przepisów pieszy, który zbliża się do przejścia nabywa pierwszeństwo, przepis nie określa czy pieszy zbliżając się równolegle czy poprzecznie do przejścia nie ma pierwszeństwa, pieszy ma obecnie w każdej sytuacji pierwszeństwo i to pierwszeństwo nabywa na długo zanim jego noga stanie na jezdni.
Gdyby kierowca lawety nie siedział na zderzaku kia to by zdążył zareagować, jego tak samo obowiązuje zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie przejść i skrzyżowań, oraz zachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu.
0 0
No i JAJO dalej nie pojeździ. A kto płot panelowy będzie woził.