Jest szansa, że znajdujące się w opuszczonym ośrodku we Wieżycy/Kolanie nie trafią w niepowołane ręce. Policja zdecydowała o ich zabezpieczeniu.
Napisaliśmy przed kilkoma dniami o dewastowanym ośrodku w Wieżycy-Kolanie, gdy o sprawie powiadomili nas Czytelnicy. Byli zaniepokojeni faktem, że wyposażenie obiektu jest rozkradane, a w środku znajduje się mnóstwo dokumentów z wrażliwymi danymi - adresami, nazwiskami gości, umowami, aktami notarialnymi.
Wczoraj okazało się, że kartuska policja zatrzymała trzech mężczyzn: 21-latka, i dwóch 22-latków, który w swoim samochodzie mieli rzeczy skradzione z terenu ośrodka. Zatrzymani usłyszeli zarzuty. Policjanci przyjęli też zawiadomienie od właściciela budynku dotyczące kradzieży z włamaniem oraz jego dewastacji.
[ZT]42049[/ZT]
Jak informuje dziś Aldona Domaszk, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji, podjęta została decyzja o zabezpieczeniu dokumentów z danymi wrażliwymi, znajdujących się wewnątrz budynku.
- Właściciel obiektu został wezwany do zabezpieczenia dokumentów zawierających wrażliwe dane, ale nie zrobił tego. W związku z tym komendant powiatowy policji w Kartuzach skontaktował się z Państwową Inspekcją Pracy, której inspektorzy, wspólnie z funkcjonariuszami dokonają zabezpieczenia dokumentów pracowniczych zawierających dane osobowe - mówi Aldona Domaszk.
Sprawą zainteresowali się także dziennikarze TVN. Reportaż na temat ośrodka można zobaczyć tutaj.
Obywatel 15:47, 05.10.2022
Ukarać właścicieli za złe zabezpieczenie dokumentacji.
Użytkownik17:26, 05.10.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
pytek18:16, 05.10.2022
a co na to UODO ?, gdzie te milionowe kary na naruszenie RODO?
Postronny 18:28, 05.10.2022
Te kary to tylko na papierze. Urzędy są zajęte parzeniem kawy i plotkami.
@pytek08:10, 06.10.2022
Kary są, wystarczy poszukać informacji w sieci.
Gość 00:03, 06.10.2022
To był kiedyś ośrodek wypoczynkowy stoczni Gdynia (cw wiezyca) przecież pracowali tam ludzie okoliczni przede wszystkim oni. I ta dokumentacja musi być z tam tych czasów. Więc stocznia jak sprzedawała ośrodek nie zabezpieczyła tych dokumentów? Sprzedała razem z danymi.... Prokurator powinien ścigać syndyka
a policja???10:16, 06.10.2022
Z treści poprzedniego artykułu wynika, że policja już wcześniej była informowana co się dzieje, wysyłała patrole i co? Nie widzieli że na wierzchu leżą dane drażliwe? Przyłapali jakiś dwóch rabusiów i chwała im za to. Jednak mam nieodparte wrażenie, że policja olała temat i dopiero , gdy media narobiły hałasu to się obudzili. Skoro autorka pierwszego artykułu rozmawiała z właścicielem, to dlaczego wcześniej nie zrobiła tego policja? No halo!! Coś chyba z tą policją nie jest tak
SoS11:25, 06.10.2022
Nooo pewnie pandemia i lockdown zniszczyło ośrodek... A teraz zaczynają cyrkowac z prądem...
Sroga kara 21:07, 07.10.2022
Karac złodzieji i łapy ucinać jak w średniowieczu
124820:48, 08.10.2022
A,ja nie chce żeby policja robiła za stróża w prywatnej firmie z moich podatków . Łapać złodziei to ich rola ale właściciel tak dużego obiektu niech nie cwaniakuje tylko ochronę , stróża jakiegoś zatrudni
Rufus11:01, 06.03.2023
Stocznia Gdynia będąca w trudnej sytuacji finansowej nie mogła utrzymywać ośrodka i musiała go sprzedać. Nie mogę uwierzyć w to, że właściciel nie był w stanie zapewnić opłacalności ośrodkowi, który miał taką renomę i rozpoznawalność. Dla mnie CW Wieżyca (Komunard) to był najpiękniejszy smak mojego dzieciństwa.
8 5
Jak mieli ośle zabezpieczyć ? W bunkrach ? Skoro ktoś włamał się to wina włamywacza że dokumenty fruwają po wsi. Pomyśl czasami, baranku.
8 1
Baranie do tej pory dokumenty są porozwalane w obiekcie ....nawet teraz nie może zabezpieczyć dokumentów .... pomyśl czasami ..... wiadomo o tym już na łamach prasy od kilku dni .
3 7
Może właściciel mieszka w Krakowie ? Skoro było właśnie to niech milicja zabezpiecza dokumenty póki właściciel nie dojedzie. Po kiego diabła milicja dzwoni do głąbów z PIP ?
4 1
A niech mieszka gdzie chce samolotem niech przyleci nawet z Rosji .
1 5
Głąbie, skoro było włamanie do ośrodka to jakim cudem właściciel ma odpowiadać za złe przechowywanie dokumentów ? Milicji też nie chce się robić to wzywa głąbów z PIP.
4 1
Głupki i to oba.
Policja poinformowała właściciela o włamaniu, oraz o konieczności zabezpieczenia danych osobowych widniejących na walających się dokumentach na terenie obiektu. Właściciel olał sprawę, a wg prawa ciąży na nim obowiązek zabezpieczenia takich dokumentów przed dostępem osób nieupoważnionych a tym bardziej nie mogą sobie fruwać, mają być zabezpieczone w sposób uniemożliwiający dostęp do nich.
Po włamaniu nastąpił nieuprawniony dostęp do dokumentacji, dlatego policja wezwała właściciela do zabezpieczenia dokumentów, nie uczynił tego, dlatego zrobiły to organy państwowe, a właściciel trafi przed oblicze sądu, oraz zostanie obciążony kosztami zabezpieczenia dokumentów.
3 1
Każdy kij ma dwa końce wystarczyła telewizja .... bo Policja jak wzywała to jak grochem o ścianę .Wiec daruj sobie zbędny komentarz . . co do obywatela ... ponieważ miał racje ... że Właściciel nie reagował na wezwanie Policji .Koniec szopki dokumentowej .