Czworo nowych policjantów rozpoczęło pracę w KPP Kartuzy

.....

Te panie żeby tipsów sobie nie połamały w robocie. Policja nie schodzi już na psy ale na suki.

Coś tu postawiono na głowie. Ja musiałem wpierw skończyć szkołę, potem wyczerpujący staż, w firmie, w której chciałem zacząć pracę i wtedy przydzielono mnie do majstra. Majster orał we mnie przez cały rok. Potem dopuszczono mnie do egzaminu kwalifikacyjnego na grupę SEP. Czyli po pięciu latach miałem prawo nazywać się pełnoprawnym pracownikiem. - A tu. No nie mogę !

Kpt Żbik. Nie obrażaj zwierząt.

mundurowych najważniejszy jest ,,poranny rozruch,,

Nie rozumie. To oni już pracują czy dopiero będą? Tytuł co innego tekst co innego...

Są milicjantami ale teraz muszą doszkolić się żeby jeden potrafił czytać a drugi pisać. Jeśli tego nie rozumiesz to nadajesz się do milicji.

*W najbliższym czasie policjanci złożą rotę ślubowania*
Życzę im, aby słowa przysięgi brzmiały w ich uszach podczas każdej SŁUŻBY!

Oby panie policjantki pokazały charakter na pl.św. Brunona i nie tylko jak się porządki robi powodzenia.

Jak można rozpocząc pracę, nie mając podstawowych szkoleń?
Chyba najpierw powinno uzyskac się stosowną widzę, następnie przejśc egzamin i potem rozpoczyna się pracę.
To nie kurna budowlanka, że zatrudniasz gościa, za tydzień robisz mu szkolenie bhp, a za rok kurs z obsługi betoniarki.
Przystepując do pracy policjant powinien już znać przynajmniej podstawy prawa, a z artykułu wynika, że najpierw zatrudnili, a potem będą robić im odpowiednie dokumenty?
To tak jak bym zatrudnił gościa, aby w firmie jeździł samochodem, tylko że prawo jazdy będzie później.

Przede wszystkim policjanci nie pracują bo nie podpisują nigdzie umowy o pracę. Musisz być niezłym głąbem skoro nie dajesz rady tego pojąć. Tak dzieje się na całym świecie i czy to policjant czy strażak czy wojskowy wstępują do służby i potem najpierw przechodzą stosowne przeszkolenia aby potem służyć głąbom takim jak ty. Idź już do tej betoniarki bo i tak niczego nie pojmiesz.

Jak brzmi najkrótszy kawał o milicjantach ? Idzie milicjant i myśli

A ten z lewej to jakiś nie dokarmiony i trochę krzywy powodzenia na ulicy

Nie życzę żadnemu policjantowi baby w patrolu, przy trafieniu na fest chłopa nie mającego nic do stracenia zbója zostaje sam na sam z gościem bo ta już będzie zgłuszona albo zesr.ana ze strachu a policjant przez to narażony na niebezpieczeństwo, baby w policji mogą być najwyżej przewodnikiem psów służbowych to wynika z ich budowy i predyspozycji fizycznych to właśnie dlatego w Wojskach Specjalnych nie ma kobiet, nie są w stanie podołać wymaganiom tam stawianym

Milicja to żadne wojska specjalne. Kobiety w policji są potrzebne chociażby do tego żeby przeszukać kobietę. Z jednym masz rację - kobieta w patrolu to to tylko kłopot. Może za chwilę do dochodzeń pójdą albo na komendantów ?

A pamiętacie to? Wpiszcie w YouTube - Policja Bytowska w akcji. Tak zachowują się prawdziwi policjanci - tam właśnie była kobieta... wstyd na całą nawet Europę

Też mi artykuł, dlaczego nikt nie napisze że u Mietka na budowie zatrudniono 6 nowych budowlańców. Wieczna medialna nagonka na mundurowych, a policja to, a wojsko tamto, a OSP to. Napiszcie ilu ludzi dzisiaj zginęło na budowie, a nie takie info.

czterech do policji jeszcze 40 i będą w kartuskiej komendzie zapełnione wakaty bo takie są braki

Może wiece

To nie rewia mody

Adam - gratuluję!

@ # gadasz
Nie będę się zniżać do Twojego poziomu, jednak współczuję Tobie środowiska w którym się obracasz, poziom Twojej wypowiedzi nie jest zbyt wysokich lotów.
Mam nadzieję, że nie służysz w żadnych wymienionych przez Ciebie formacjach, bo to byłby dla nich kolejny cios, tym bardziej, że takich podobnych Tobie jest coraz więcej, psując opinie tym dobrym.
Każda formacja zawodowa jest oparta na umowie pomiędzy kandydatem a daną służbą, czy nazwiemy to umową o pracę, czy kontraktem, nie ma większego znaczenia.
Bo rozpoczęcie owej służby, powinno być poprzedzone przygotowaniem do tej służby, a służba to praca na rzecz obywateli. A tu wychodzi na to że najpierw zawarto z nimi umowę, a potem będą sprawdzać czy się nadają. Zapewne gdyby tytuł był inaczej skonstruowany, nie było by tylu wątpliwości co do sposobu w jaki rozpoczną pracę.

Blondi kto Cię dym@jak mnie niema