Niskie temperatury sprawiły, że akweny na Kaszubach pokryły się lodem. Niestety wielu nie zważa na niebezpieczeństwo i wchodzi na zamarznięte jeziora czy stawy. Strażacy i policjanci ostrzegają, że każde wejście na taki lód jest ryzykowne.
Ostatnie wahania temperatur sprawiają, że lód na zbiornikach wodnych jest niepewny. Zamarznięte stawy, jeziora i rzeki są niebezpieczne. Brak ostrożności i nadzoru nad dziećmi, a także lekkomyślność dorosłych może prowadzić do tragedii.
Policjanci ostrzegają, że każde wejście na zamarznięty zbiornik wodny jest ryzykowne, nawet przy bardzo dużym mrozie.
- Lód ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma tej samej grubości na całej powierzchni. Poruszanie się po lodzie bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu asekuracyjnego może zakończyć się tragicznie - podkreślają policjanci.
Co robić, jeśli pod kimś załamie się lód? Strażacy z OSP Sierakowice instruują, że w przypadku załamania lodu należy zachować spokój i próbować wzywać pomocy.
- Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Starajmy się poruszać w kierunku brzegu leżąc cały czas na lodzie - podkreślają druhowie. - Kiedy zauważymy osobę tonącą, nie biegnijmy w jej kierunku, ponieważ pod nami również może załamać się lód. Nie wolno też podchodzić do przerębla w postawie wyprostowanej, ponieważ zwiększamy w ten sposób punktowy nacisk na lód, który może załamać się pod ratującym. Najlepiej próbować podczołgać się do tonącego.
Jeśli w zasięgu ręki mamy długi szalik lub grubą gałąź, należy spróbować podczołgać się na odległość rzutu i starać się podać poszkodowanemu drugi koniec. Jeśli sami nie mamy możliwości udzielić poszkodowanemu pomocy, natychmiast trzeba poinformować o wypadku służby ratunkowe dzwoniąc pod numer 112.
Po wyciągnięciu osoby poszkodowanej z wody należy okryć ją czymś suchym (płaszczem, kurtką) i jak najszybciej przetransportować do zamkniętego, ciepłego pomieszczenia, aby zapobiec dalszej utracie ciepła. Pamiętajmy, że nie wolno poszkodowanego polewać ciepłą wodą, ponieważ może to spowodować u tej osoby szok termiczny.
2 0
Tych wszystkich wędkarzy należałoby obciążyć kosztami akcji plus np 20 tys. Może by się nauczyli. Jeżeli komuś by się utonęło to tak samo z akcją poszukiwawczą zwłok na wisonę. Niech rodzina truje głowę takim osobom, bo na głupotę nie ma rady. Czemu mamy za to wszyscy płacić a strażacy mają ryzykować życie za kretynów
0 1
Oby nikomu te wskazówki się nie przydały. Ale nigdy nic niewiadomo co komu przyjdzie do głowy.
1 0
Też to mówię Grażynie żeby nie wchodziła na loda bo to grozi 800+
0 0
W Mściszewicach codziennie jeden mężczyzna jest na jeziorze😂 w takim wieku nie mieć stracha😄
0 0
Dzisiaj widziałem na jeziorze Karczemnym ,łowili rybki na lodzie.
0 0
No pewnie, a czemu nie... ? dzisiaj planuję odśnieżyć nieckę dla kaczek przy Wyspie Łabedziej, postawię budę z ciepła herbatką, tojtoja przesunę na drugi koniec wyspy i będę jeździć na łyżwach... I grubasy też będą chciały się przyłączyć bo na deptaku się nie da...