W Staniszewie (gm. Kartuzy) przed południem doszło do pożaru hali magazynowej. Z ogniem walczą strażacy.
Pożar wybuchł w hali magazynowej przy ul. Mirachowskiej. Z ogniem walczyło 17 zastępów straży pożarnej.
Aktualizacja, godz. 12.39:
Jak wynika z najnowszych informacji - sytuacja jest już opanowana. Pożar nie rozprzestrzenił się w dużej mierze dzięki szybkiej reakcji pierwszych zastępów straży, które dotarły na miejsce zdarzenia. W wyniku pożaru nikt nie został ranny.
Wkrótce więcej szczegółów.

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
0 2
strażaków full a dymu nie ma widac
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
0 2
17 straży, a pożaru jak na lekarstwo. Powinno sie rozliczyć to towarzystwo.
0 0
Nie wiem o co chodzi ze strażą wczoraj w babi dole była kolizja trzech aut , nikomu nic sie nie stało auta poobijane lekko ktore same zjechały z jezdni zeby nie zakłócać ruchu drogowego , zdazenie zgłoszone na policję a tam przyjeżdżają trzy wielkie wozy strażackie z kompletem strażaków hmmm
2 0
Stacja paliw obok , wyciągnięte z hali kilkadziesiąt butli z gazem i acetylenem, skład nawozów sztucznych, uruchom wyobraźnię człowieku zanim coś napiszesz.
1 0
Ta stacja się niezapali bo na paliwie to kosiarka niechce chodzić 🤣🤣🤣
0 1
A gdzie dym.
0 1
Dobrze że tam żaden druch nie przepadł przez dach
0 0
Ale ile was jadu ,,,,,
0 0
Te pozal się strażaki