Na terenie terminali DHL Parcel w Tuchomiu (gm. Żukowo) oraz w pobliskich Kowalach powstały pasieki. W dziewięciu ulach zamieszkało kilka tysięcy pszczół.
DHL Parcel ustawił pasieki w Tuchomiu i Kowalach w połowie października. Na każdy pojedynczy ul przypada około 15 tysięcy owadów.
- W tym roku pszczoły zakończyły już swoją aktywność. Zbudzą się wiosną, by rozpocząć coroczny cykl produkcji miodu. Według prognoz już po pierwszym roku z obu pasiek będzie można uzyskać ponad 150 kg miodu, który trafi do pracowników i klientów - informuje Kacper Chudzikiewicz z DHL Parcel.
To kolejne miejsca na mapie Polski, gdzie DHL Parcel założył pasieki. Łącznie liczba uli w nich postawionych wyniesie 27. Tworzenie pasiek na terenie terminali to efekt programu PaczUle, który DHL Parcel rozwija od dwóch lat.
- Program powstał w odpowiedzi na globalny trend zakładania pasiek w miastach, które jako strefy nierolnicze, a więc wolne od działania pestycydów mających zabójczy wpływ na pszczoły, tworzą zdrowe środowisko życia dla owadów. Unikalność programu polega na tym, że rozwiązuje w sposób lokalny problem, który w istocie jest globalny. Daliśmy naszym terminalom możliwości zakładania pasiek, czyli aktywnego włączenie się w ochronę pszczół i środowiska naturalnego. Do tego dochodzi przyjemność posiadania własnego miodu - mówi Magdalena Bugajło, rzecznik prasowy DHL Parcel Parcel Polska.
DHL zwraca też uwagę na to, że pszczoły są bardzo ważne dla naszego ekosystemu - od zapylania uzależnionych jest ponad 4 tys. odmian warzyw. Wyginięcie owadów zapylających oznaczałoby katastrofę ekologiczną i spowodowałoby załamanie produkcji żywności. Ręczne zapylanie jest bardzo kosztowne, czasochłonne i wymaga ogromnych nakładów pracy. Greenpeace szacuje, że globalna wartość ekonomiczna zapylania roślin przez owady, w tym pszczoły to 265 milionów euro rocznie.
Marcin10:34, 17.01.2022
1 1
Co sądzisz na ten temat? Sądzę że pszczoła miodna jest zwierzęciem hodowlanym i rozpowszechnia się fałszywa informacje jakoby była zagrożona. Natomiast zwiększanie populacji pszczoły miodnej powoduje wypieranie innych cennych gatunków dziko żyjących pszczół które muszą rywalizować o ograniczona bazę pokarmowa z pszczoła miodna. Idąc dalej, stawianie kolejnych pasiek w miastach nie przyczynia się do ochrony pszczół. Lepiej było już zasiać na tym terenie łąkę kwietna. Ale wiadomo, z łąki kwietnej nie zarobi się tyle co z pasieki. Jak zawsze decydują względy ekonomiczne a nie troska o środowisko. 10:34, 17.01.2022