Bilet metropolitalny - KARTUZY?! Dzień dobry, czy ktoś wie i potrafi wytłumaczyć, dlaczego gmina Kartuzy tak bardzo ignoruje transport publiczny? Od 1 lipca 2020 zostanie wprowadzony bilet metropolitalny, który będzie umożliwiał korzystanie ze środków komunikacji publicznej (SKM, PKM, Polregio oraz miejskich autobusów, trolejbusów i tramwajów), okazując jeden bilet miesięczny za 150zł na terenie wielu gmin (Luzino, Szemud, Wejherowo gmina wiejska i miasto, Reda, Rumia, Kosakowo, Gdynia, Sopot, Gdańsk, Żukowo, Kolbudy, Pruszcz Gdański gmina wiejska i miasto), tylko oczywiście nie w gminie Kartuzy! Rozumiem, że budżet gminy Kartuzy jest nieporównywalny z trójmiejskimi, ale musi być podobny choćby do gminy Luzino, która jest dwukrotnie mniejsza i zamieszkuje ją zaledwie połowa (w porównaniu z gminą Kartuzy) mieszkańców. Dotychczas apelowano, aby samorządy współfinansowały transport, np. PKM i dzięki temu można byłoby uruchomić więcej połączeń, jednak Kartuzy tylko przez wakacje dokładały finansowo do jednego (!) połączenia do Gdańska (najpierw PKM, potem Gryfa), a po wakacjach przestały i połączenie zniknęło. Gmina Żukowo umożliwia swoim mieszkańcom świetny (i tani!!!) dojazd do Trójmiasta. Mają wiele PKMek (mieszkańcy Żukowa mogą korzystać też z tych jadących do/z Kościerzyny, bo mieszkańcy Kartuz z kilku nie mogą, ponieważ ta kościerzyńska PKMka dojeżdża jedynie do Borkowa, a potem omija Dzierżążno i Kartuzy, a nie zawsze do tych połączeń jest zorganizowana krótka PKMka na linii Żukowo-Kartuzy). Mają dojazd gdańskim ZTMem do Gdańska (jakieś 20 km) za 3,2 zł (a posiadający ulgi jeszcze tańszy!), a do Gdyni gdyńskim ZKMem (jakieś 30 km) za 4,2 zł (a posiadający ulgi jeszcze tańszy!), podczas gdy osoba z Kartuz, która chce dojechać choćby do tego Żukowa (12 km), musi zapłacić 6,5 zł (Gryfem). Gdzie jest logika?! I teraz nawet metropolitalnego nie będzie?!12-02-2020 14:26:50
Infoo14:36, 12.02.2020
Warto dodać, że dzieci, młodzież, studenci, emeryci itd. też nie mogą kupić w Gryfie biletów ulgowych jednorazowych (ulgi są tylko na miesięczne)... 14:36, 12.02.2020
Może dlatego, że15:53, 12.02.2020
na tym forum widać wielu zacietrzewionych lokalnych kmiotków, którzy bez ustanku atakują Trójmiasto i nawołują, aby tam nie jeździć, lecz siedzieć na dudzie w domu ?? 15:53, 12.02.2020
Odpowiedz17:28, 12.02.2020
Ale chyba włodarze miasta i gminy nie wchodzą na fora, aby sprawdzać, co piszą anonimowi mieszkańcy w sprawie, w której przeczą zebrane dane. Bo z jednej strony jest tak, jak piszesz - tzn. krytykuje się Trójmiasto, ale choćby wskaźniki częstotliwości korzystania z PKM wskazują, że w praktyce z Kaszub jeździ tam coraz więcej osób (Gryf też nie likwiduje połączeń, więc musi mu się to opłacać). 17:28, 12.02.2020
@Odpowiedz10:14, 13.02.2020
Spójrz na liczbę pasażerów. Opłaca się? Raczej z przyzwyczajenia tam jeżdżą, albo po prostu nie chcą ludzi zostawić na lodzie. GRYF nie konkuruje z PKM. GRYF uzupełnia ofertę PKM. Jeśli się wycofa, wiele osób zostanie bez transportu publicznego. 10:14, 13.02.2020
Odpowiedz11:26, 13.02.2020
Właśnie patrzę na liczbę pasażerów. W październiku 2016 pasażerów na linii PKM Gdańsk-Kartuzy było niespełna 31 tys., rok później 73 tys., w 2018 – niespełna 92 tys., a w październiku 2019 już 104 tys., czyli nadal rośnie (podobnie jest z innymi odcinkami: Gdynia-Port Lotniczy-Gdańsk). Co do Gryfa - brak danych.
Co to znaczy "z przyzwyczajenia tam jeżdżą"? Chcesz mi powiedzieć, że właścicielowi Gryfa się nudzi i posiada za dużo pieniędzy, więc dlatego utrzymuje kursy z "przyzwyczajenia"? Trochę to nielogiczne. Na pewno gdyby musiał "dokładać do interesu" to zrezygnuje z danej trasy/odcinka itp. Jeszcze jeżdżą autobusy, bo korzystają z nich ludzie (nawet w Gryfie na terenie Gdańska mają prawo do ulgowych) i zgadza się - nie wszędzie dojeżdża PKMka (np. z centrum Gdańska do Kokoszek). Właśnie o tym jest ta wypowiedź - Gryf nie ma argumentów, aby konkurować z PKMką, bo: 1) pociąg jest dość przewidywalny (brak korków, a w godzinach szczytu do Gdańska są ogromne), 2) w pociągu są ulgi na jednorazowe, których w Gryfie na terenie gminy Kartuzy nie ma (więc jak jakiś dzieciak chce sobie pojechać do kina do Gdańska to pojedzie PKMką za 6zł, a nie Gryfem za 10zł, a student też wybierze PKM za 4zł, a nie Gryfa za 10zł). Gdyby był na terenie gminy Kartuzy wprowadzony bilet metropolitalny, który obowiązywałby na PKM i Gryfa to - poza godzinami szczytu - wielu ludziom byłoby bez różnicy, czym jadą. Jednym słowem - gdy powstanie PKM do Sierakowic to Gryf prawdopodobnie zniknie albo będzie obsługiwał jakieś krótkie odcinki, gdzie PKM nie jeździ (Przodkowo, Bronica Górna, Łapalice itp.). 11:26, 13.02.2020
Zaraza 4320:24, 12.02.2020
Proponuje zadać pytanie osobie, która w kampanii szczyciła się hasłem:
"Bo ludzie są najważniejsi" 20:24, 12.02.2020
CASHUB11:10, 15.02.2020
Ktoś chyba głosował przy urnach czy nie ??? 11:10, 15.02.2020
Podziekujcie12:08, 17.02.2020
Kartuskim radnym :)))) to oni są za to odpowiedzialni 12:08, 17.02.2020
0 1
To wynika z przepisów. Ulgi ustawowe na kolei są bardziej rozbudowane. 10:11, 13.02.2020
1 0
Nie, to nie wynika z odgórnych przepisów, tylko od polityki gminy. Zauważ, że jadąc Gryfem linii np. 801 (Kartuzy-Gdańsk/Gdańsk-Kartuzy) pasażer NIE MOŻE kupić jednorazowego biletu ulgowego uczniowskiego, studenckiego itd., jednak gdyby chciał kupić bilet miesięczny na tę samą trasę to już będzie miał prawo do ulgi uczniowskiej, studenckiej itp. Gryf obsługuje też transport na terenie gminy Pruszcz Gdański i tam uczeń, student itd. MA PRAWO do jednorazowego biletu ulgowego (dzięki temu, że współfinansuje ten transport gmina). Podobnie jest z komunikacją autobusową (tramwajową, trolejbusową, kolejową itd.) we właściwie każdym mieście – np. Gdyni, Gdańsku, Sopocie, Warszawie… Podobnie będzie teraz z metropolitalnym - wszystkie okoliczne gminy na Pomorzu się do niego dorzucają, więc za małe pieniądze (150zł miesięcznie) będzie można zjechać pół województwa, ale oczywiście nie na ternie gminy Kartuzy! 11:04, 13.02.2020