Cholera całe kaszuby widzą ,że to pseudo hodowla i już nieraz mieli naloty animalsów. I jak zwykle taki książe się obudzi i płacze. Tylko pytanie dlaczego ta chodowla wciąż działa?? 22:01, 21.02.2020

Wciąż działa bo zawsze się znajdzie jakiś frajer, który nie umie sprawdzić (albo nie chce bo znalazła się najtańsza oferta i komuś zwisało czy to hodowla czy ściema).
Pies w hodowli ma książeczkę zdrowia i własny numer. 00:16, 22.02.2020

udający hodowcę psów. Wylęgarnia chorób na całą okolicę. 08:27, 22.02.2020

Może redakcja podejmie temat? Co na to OTOZ (Ogólnopolskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami)? Proszę to im zgłosić - na ich stronie internetowej są dane do kontaktu. Oni mają narzędzia, aby ten problem nagłośnić i może też zlikwidować pseudohodowlę. http://otoz.pl/kontakt/ 10:54, 22.02.2020

Inspektorzy OTOZ Animals interweniują w kolejnej hodowli w woj. pomorskim.

Interweniujemy dzięki #1procentdlazwierząt dowiedz się więcej na https://animalsi.otoz.pl/1procent

Inspektorzy OTOZ Animals po otrzymaniu zgłoszenia zjawili się pod wskazanym adresem w celu sprawdzenia warunków bytowych zwierząt w hodowli. Jak się okazało hodowla była zarejestrowana, jednak warunki w niej panujące były bardzo trudne dla zwierząt.Prowadzenie hodowli ewidentnie przerosło właścicielkę i wymknęło jej się spod kontroli, co sama przyznała.
Podczas czynności kontrolnych obecni byli również przedstawiciele gminy, Policji oraz lekarz weterynarii.
Na terenie posesji znajdowała się spora ilość różnych ras psów: owczarki niemieckie, labradory, chihuahua, manchester terriery, yorki oraz buldożki. Kondycja psów na ogół nie była zła, natomiast psy żyły w rażącym brudzie. Zwierzęta, które znajdowały się w nadmiernej ciasnocie zostały natychmiastowo zabezpieczone przez inspektorów OTOZ Animals. Część psów znajdowała się na zewnątrz na dużym wybiegu. Budy były w fatalnym stanie technicznym, nie zapewniały psom odpowiedniego schronienia przed warunkami atmosferycznymi.

Właścicielka była współpracująca, ewidentnie zżyta ze zwierzętami, choć prowadząca hodowlę nieumiejętnie. Zobowiązała się do zmniejszenia ilości zwierząt przynajmniej o połowę i dobrowolnie przekazała pod opiekę OTOZ Animals oraz gminy 15 psów, jednocześnie deklarując, że odda kolejne kilkanaście zwierząt w najbliższych dniach. Zamierza dostosować się również do wszelkich zaleceń inspektorów OTOZ Animals.

Sprawa w toku. 11:42, 22.02.2020

Czy ktoś wie dlaczego został usunięty post ze strony spotted:Kartuzy o tych pasach jak w komentarzach tych psów broniła dziewczynka z rodziny tych psów
..wzywając innych ludzi 13:33, 22.02.2020

Do wyżej - na spotted Kartuzy jest już nawet instrukcja, w jaki sposób sprawić, aby OTOZ Animals mogli zamknąć pseudohodowlę - trzeba zgłaszać ich wykroczenia, jak ktoś kupił psa bez książeczki i szczepień itd. 00:01, 23.02.2020

Po co wam psy.Pomagajcie ludziom. 10:06, 23.02.2020

Co to za roszczeniowe podejście! A czy Ty pomagasz ludziom?! Każdy ma prawo robić ze swoim życiem to, co chce i pomagać temu, komu chce, a Ty nie wsadzaj nosa w nie swoje sprawy!!!!! 11:31, 23.02.2020