Leśnikom i myśliwym od zawsze towarzyszyli święci patroni, którzy nie tylko stanowili wzór do naśladowania, ale mieli być także ich wstawiennikami przed Bogiem. To m.in. św. Eustachy, św. Hubert i św. Jan Gwalbert. Na terenie Nadleśnictwa Kartuzy znajdują się cztery kapliczki ku czci ?najpopularniejszego? z nich - św. Huberta.
Często o lesie mówi się jako o świątyni przyrody. Tworzą ją rośliny, drzewa, zwierzęta, a także i ludzie. Pośród tych, którzy silniej niż inni związani są z tą świątynią, są leśnicy - gwarantują oni stały i zrównoważony rozwój cudu przyrody, jakim jest las.
Dla ludzi, którzy swoje życie zawodowe i aktywność emocjonalną związali z lasami, tradycyjnie ważne są wzorce postępowania i towarzyszące im wartości transcendentalne. Myśliwym i leśnikom praktycznie od zawsze towarzyszyli święci patroni. To przede wszystkim św. Hubert, który jest najbardziej znanym patronem ludzi lasu. Jeszcze wcześniej ich patronem był św. Eustachy. Jednak mało kto wie, że tak naprawdę oficjalnym patronem leśników jest św. Jan Gwalbert.
h3. Pierwszy chrześcijański patron myśliwych i leśników
Św. Eustachy ? Placyd żył na przełomie I i II wieku. Był znamienitym wodzem wojsk cesarzy Wespazjana i Hadriana. Jak głosi legenda, podczas jednego z licznych polowań zetknął się z jeleniem, który między porożem miał krzyż, symbol Syna Bożego. Piękny zwierz przemówił do myśliwego, wskazując mu chrześcijaństwo jako drogę, którą powinien podążyć. W ślad za tym niezwykłym przesłaniem Placyd wraz z żoną i dwoma synami przyjął chrzest, na którym otrzymał imię Eustachy.
Wybór ten okazał się dla rodziny Placyda brzemienny w skutki. Cesarz Hadrian, zagorzały przeciwnik chrześcijaństwa, skazał ich na śmierć, gdy nie chcieli się wyprzeć nowej wiary. Egzekutorami były lwy, które miały ich pożreć. Zwierzęta jednak nawet nie zbliżyły się do rodziny przyszłego świętego. Nie uchroniło to jednak ich przed śmiercią. Zostali bowiem wrzuceni do rozżarzonego, spiżowego wołu, gdzie zginęli, lecz ich ciała pozostały nienaruszone.
Kult św. Eustachego jako opiekuna myśliwych i leśników rozpowszechnił się bardzo szybko. W XIII wieku znalazł się on wśród 14 świętych opiekunów, którzy mieli swoją troską objąć wszystkie dziedziny życia. Modlitwa do św. Eustachego brzmi:
Święty Eustachy, opiekunie i wspomożycielu ludzi,
którzy życie, pracę i emocje
związali z największym cudem natury, lasem!
Patronie leśników i myśliwych,
prowadź mnie ścieżką życia tak, bym nie ranił swego ciała i duszy,
bym nie krzywdził ludzi i innych żywych istot.
wspieraj mnie przed Bogiem we wszystkich potrzebach.
Amen
h3. Eustachego ?wyparł? św. Hubert
Kult św. Huberta rozwijał się na podłożu czci świętego Eustachego, uprzednio uznawanego za patrona łowców. Obu patronów łączy widzenie jakiego mieli doznać na łowach, które przyczyniło się do ich nawrócenia. Jednak kult św. Eustachego z czasem został niemal zupełnie wyparty w Polsce. Przywędrował do Polski w XVII w. wraz z dynastią Sasów.
p=.
Św. Hubert był biskupem miast Maastricht i Leodium. Urodził się w 655 r. i jeszcze za życia przypisywano mu moc uzdrawiania. Młody Hubert najwięcej czasu spędzał w lasach, gdzie nieustannie polował; łowiectwo było jego pasją. Niektóre źródła wskazują, że prowadził swobodne, wręcz hulaszcze życie. Tak było do roku 695, kiedy polując w Górach Ardeńskich, nie bacząc na nic, w sam Wielki Piątek napotkał białego jelenia z promieniejącym krzyżem w wieńcu. Miał wtedy usłyszeć głos Stwórcy ostrzegający go przed jego niepohamowaną pasją i nakazujący mu udanie się do Lamberta ? biskupa Maastricht ? Tongres. Przejęty objawieniem, tak też uczynił.
Rozpoczął studia teologiczne i działalność misjonarską w Ardenach i Brabancji. Po śmierci biskupa Lamberta otrzymał sakrę biskupią. Zmarł w roku 727. Początkowo był wzywany jako patron w chorobach, szczególnie epilepsji, lunatyzmie i wściekliźnie. To ostatnie wiązało się zapewne z przyczyną jego śmierci ? pogryzieniem przez wściekłego psa. Za doczesne zasługi w krzewieniu chrześcijaństwa wkrótce został ogłoszony świętym.
Kult św. Huberta szybko rozprzestrzenił się w sąsiednich krajach, by niebawem objąć całą Europę z Hiszpanią i Anglią. W XI wieku wchłonął w siebie legendę o Św. Eustachym. Dziś kult św. Huberta podtrzymywany jest w społecznościach związanych z lasami. Z inicjatywy myśliwych i leśników powstało wiele kapliczek tego patrona.
h3. Św. Jan Gwalbert ? oficjalny patron leśników
Jak się okazuje, św. Hubert nie jest oficjalnym patronem leśników, choć jest wśród nich zdecydowanie najbardziej znany. Okazuje się, że ?oficjalną? pieczę nad leśnikami sprawuje św. Jan Gwalbert. W 1951 roku papież Pius XII ogłosił, że święty ten zyskał miano patrona właśnie ludzi lasu. Modlą się do niego więc nie tylko leśnicy, ale i strażnicy leśni oraz wszyscy pracujący w lesie.
Jan Gwalbert urodził się około roku 1000 pod Florencją. Jako młodzieniec wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru San Miniato, ale niebawem opuścił go na znak protestu przeciw symoniackiemu wyborowi opata. Udał się wówczas do Camaldoli, stamtąd zaś około roku 1030 przybył do zalesionej doliny Vallombrosa, gdzie rozpoczął życie pustelnicze. Zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu ?ora et labora?, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne.
p=.
Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: ?Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw?.
Jest jeszcze jeden święty, który jest bliski sercom leśników. To święty Franciszek. Jest on bowiem patronem wszystkich ludzi związanych z przyrodą ? ekologów, (ludzi zajmujących się ochroną środowiska naturalnego). Ogłosił to w 1979 r. papież Jan Paweł II. Pisał wówczas: ?pośród świętych i pośród wielkich ludzi, którzy z szacunkiem traktowali przyrodę, jako cudowny dar Boga ofiarowany rodzajowi ludzkiemu, bardzo słusznie wymienia się św. Franciszka z Asyżu?.
Ludzie związani z lasem mogą poza tym prosić o wstawiennictwo do kilku innych świętych. Drwale, inżynierowie mogą zwracać się do Św. Józefa lub Św. Wincentego z Saragossy. Sokolnicy do świętych Symforiana lub Tryfona, a pszczelarze do św. Ambrożego lub św. Walentego.
h3. Hubertowskie kapliczki w kartuskich lasach
Wśród drzew, przy leśnych dróżkach biegnących przez Nadleśnictwo Kartuzy, można napotkać symbole wiary leśników i myśliwych. To właśnie kaplice św. Huberta wzniesione w podzięce za
dary pól i lasów, za radość obcowania wśród przyrody. W nadleśnictwie znajdują się cztery takie kapliczki ? w Mirachowie, na trasie rowerowej Kartuzy-Sianowo, w Glinnem (przy drodze Miechucino-Mirachowo) oraz w Borowym Lesie.
Pierwsze leśne kapliczki w kartuskich lasach powstały w 2006 r. Wówczas wybudowali je myśliwi z KŁ Głuszec w Kartuzach oraz z KŁ im. Wojskiego w Gdyni.
Kapliczka myśliwych z Głuszca została wykonana przez Jerzego Formelę z Łapalic. Stoi na leśnej polanie obok potężnego dębu w sianowskim lesie. Pomysłodawcami projektu byli ówczesny prezes Marek Kowalewski i łowczy Józef Cybula, a fundatorami członkowie koła.
- Kapliczka jest dla nas ważnym miejscem. Spotykamy się przy niej podczas ważnych dla nas świąt i uroczystości. Została postawiona z okazji 60-lecia działalności koła ? mówi dzisiejszy prezes koła Józef Cybula.
Kapliczka umiejscowiona w Borowym Lesie koło Gowidlina została wzniesiona z okazji 40-lecia KŁ im. Wojskiego. Głównym jej fundatorem był Czesław Żemajtys, projektowała ją Dorota Ławrynowicz, a rzeźbę św. Huberta wykonał twórca ludowy Franciszek Stenka z Kolbud. Drewnianą część konstrukcji wykonał Bogusław Cybula ze Smolnik, a podstawę ufundował Alfons Konkol z Gowidlina.
- Kapliczka jest miejscem kultu naszego patrona oraz wspomnienia tych, którzy odeszli ? mówi Tadeusz Kukawka, były prezes koła.
W 2007 r. powstała kapliczka w Glinnem przy trasie Miechucino-Mirachowo. Ufundowali ja członkowie KŁ Knieja w 60. rocznicę jego powstania. Pomysłodawcami kapliczki byli: Roman Wasilewski, Ryszard Kulikowski i Krzysztof Grebasz. Płaskorzeźbę zdobiącą kapliczkę oraz tablicę wykonał Zdzisław Pacan z Bytowa.
Rok później ? 30 sierpnia poświęcono kapliczkę św. Huberta w Mirachowie. Stoi ona tuż przy leśniczówce oraz Lesie Papieskim. Jej pomysłodawcą był Wiesław Formela, prezes KŁ ?Słonka?, który sporządził również projekt kapliczki. Rzeźbę wykonał Stanisław Stenka z Sierakowic.
- Kapliczka ze względu na położenie i częste odwiedzanie tego miejsca przez licznych turystów rozsławia imię naszego patrona ? podkreślają członkowie koła.
(oprac. na podst.: Stawicki I., Święty Hubert w Diecezji Pelplińskiej, Tczew 2010., Wikipedii, materiałów dostarczonych przed Nadleśnictwo Kartuzy)
a św Hubert, aż prze09:19, 29.08.2015
1 0
jak niszczone są lasy.
Trwa rabunkowa wycinka drzew.
Drewno wywożone jest z lasów już TIR-am.
" myśliwi " to najwięksi kłusownicy.
Będąc na grzybach, przy tz ambonie, była wysypana, marchew, ziemniaki i duże kostki soli. koło uschniętych jagodzin, ślady wyschniętej krwi.
tak, akceptuję regulamin dodawania komentarzy.
grzybiarz i miłośnik naszych lasów. 09:19, 29.08.2015
stefek17:23, 29.08.2015
1 0
Rocznica II wojny światowej się zbliża, lasy w niej też miały swój udział. Mam nadzieje że będzie jakiś artykuł na ten temat 17:23, 29.08.2015
szanowna Pani Dzieni20:11, 29.08.2015
1 0
Dlaczego usuwa Pani wpis, o prawdzie, o lasach ?
Czego nawet domagają się nawet Polacy, Rzeczypospolitej Polskiej. 20:11, 29.08.2015
tito206:33, 30.08.2015
1 0
Bardzo ciekawy opis,nie wiedziałem że aż tylu jest Patronów lasów. Dzięki. 06:33, 30.08.2015
@ szanowna Pani Dzie06:50, 30.08.2015
1 0
Niestety żyjemy w czasach, w których mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym. 06:50, 30.08.2015
kto patronuje20:08, 01.09.2015
0 0
rolnikom naprawiającym szkody po dzikach a swoją drogą ciekawe skąd sie wzieło tyle dzków 20:08, 01.09.2015
Zrozpaczony06:46, 05.10.2015
3 1
Czytam- las świątynia przyrody, ale to chyba jakiś żart patrząc na obecny dramat, który odgrywa się na naszych oczach. A mowa, oczywiście, o wycinaniu na potęgę drzew w lasach. Okolice Kamienicy Królewskiej nie do poznania!!!! Aż łza w oku się kręci jak się to obserwuje. To nie jest zwykła wycinka to jest GRABIEŻ!!!!! Znikają całe połacie lasu!!! Czy ktoś może to nam wytłumaczyć? 06:46, 05.10.2015
Ana212:09, 05.09.2020
1 0
CHROŃ LASY PRZED GDKiA REAGUJ !!!!!! WOW.WARSZAWA.PL , FB SĄSIEDZI DLA WESOŁEJ , FB ANNA KLIMKIEWICZ, STOP TYRANII DROGOWEJ!!!!!!!!!!?❤️
1
12:09, 05.09.2020