Nastała jesień. Odleciały już ptaki śpiewające, można też zaobserwować udające się na zachód Europy żurawie. W lesie nie słychać już radosnego świergotu, a zamiast niego rozlega się intensywne stukanie. To dzięcioł ? leśny dobosz.
W październiku następuje drugi szczyt jesiennych przelotów ptaków, głównie gatunków odlatujących na niezbyt odległe zimowiska. Pojawiają się też pierwsi goście zimowi oraz ptaki przelotne, o których pisaliśmy "TUTAJ":http://expresskaszubski.pl/lasy-zapraszaja/2014/10/czas-przeprowadzek-ptakow-ktore-zostaja-lub-przylatuja-posluchaj.
W lesie nie słychać już intensywnego, radosnego świergotu ptaków śpiewających. Jedynie w pogodne dni można usłyszeć śpiew sikor i dzwońców, gdzieniegdzie odezwą się sójki lub ptaki krukowate. Za to z pewnością każdy udając się na jesienny spacer do lasu usłyszeć może charakterystyczne stukanie. To dzięcioł intensywnie uderza w drzewo swoim mocnym dziobem.
h3. Leśni bębniarze
Na świecie żyje prawie 200 gatunków dzięciołów, które zasiedlają wszystkie kontynenty z wyjątkiem Australii. Na terenie Polski żyje 9 gatunków dzięciołowatych, które objęte są ścisłą ochroną gatunkową. W Nadleśnictwie Kartuzy można zobaczyć (i usłyszeć) m.in. najpospolitszego dzięcioła dużego, a także czarnego i średniego.
Największy i najsilniejszy z nich to dzięcioł czarny, który żyje m.in. na terenie Lasów Mirachowskich. Jest duży (45-55cm), ruchliwy i hałaśliwy, więc trudno nie zauważyć go podczas wypraw do lasu. Jego ubarwienie jest niemal jednolicie czarne, tylko wierzch głowy zdobi czerwona czapeczka.
p=.
Dzięcioł czarny
Dzięcioł duży jest mniejszy o 10 cm od swego czarnego krewniaka: dorosłe samce mają czerwoną plamę z tyłu głowy, której nie mają samice. Ich upierzenie jest biało-czarne z wyraźną ciemnoczerwoną plamą na podogoniu.
Dzięcioły średnie są tylko trochę mniejsze od dużych, ale mają słabszy dziób i o wiele mniejszą skłonność do kucia w drewnie. Czerwona plama na podogoniu jest dużo jaśniejsza niż u dzięcioła dużego, niemal różowa i płynnie rozmyta na brzuchu.
p=.
Dzięcioł średni
h3. Dziuple do wynajęcia
Wszystkie dzięcioły gnieżdżą się w dziuplach, które najczęściej wykuwają samodzielnie. Dzięcioł czarny swe ogromne dziuple lęgowe wykuwa głównie w sosnach, czasem w drzewach liściastych, ale bardzo rzadko w świerkach. Otwór wejściowy ma średnicę około 10 cm, a głębokość dziupli sięga 50 cm. Dzięcioł duży woli kuć w miękkim drewnie, np. w osikach i olchach. Często jego dziuple mieszczą się w drewnie porażonym przez grzyby, częściowo spróchniałym, a otwór wejściowy umieszczają pod hubą, która tworzy praktyczny daszek.
Drążąc dziuplę dzięcioły pracują bardzo szybko. Jest ona gotowa w zaledwie kilka dni. Ptaki te pracują wytrwale kilka, kilkanaście godzin dziennie. Chwytają się drewna pazurami, wyjątkowo ostrymi i gwarantującymi pewny chwyt. W utrzymaniu szczególnej pozycji blisko drzewa pomaga im też budowa piór ogona ? sztywne sterówki zapewniają im stabilne oparcie. Najważniejszy jednak jest dziób, który przypomina dłuto oraz specjalnie zbudowana czaszka.
p=.
Wykuwane przez dzięcioła dziuple służą jako miejsca lęgowe wielu ptakom, a nawet ssakom. W tych dużych, opuszczonych przez dzięcioła czarnego, mogą gniazdować siniak, kraska czy gągoł. Czasami zdarza się, że zamieszkują je także kuny oraz nietoperze. Pozostawianie w lesie drzew dziuplastych jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania całego ekosystemu
h3. Dlaczego dzięcioła nie boli głowa?
Dzięcioł uderza w drewno nawet do 20 razy na sekundę. Towarzyszą temu przeciążenia nawet do 1200 g. Jego dziób, czaszka oraz cała głowa jest przystosowana w taki sposób, aby maksymalnie absorbować falę uderzeniową.
Mózg dzięcioła szczelnie wypełnia wnętrze czaszki. Nie jest zawieszony w płynie mózgowo-rdzeniowym jak u ludzi, co ogranicza przenoszenie drgań i powoduje, że podczas uderzeń pozostaje nieruchomy. Czaszka, grubsza niż u innych ptaków, zbudowana jest z gąbczastych, podatnych na kompresję kości. Szyja jest krótka, co wzmacnia siłę uderzenia oraz sprawia, że stukając ptak porusza całym ciałem. Jej silne mięśnie kurczą się na milisekundę przed ciosem. Dziób jest ostry i silny, odporny na zginanie i pękanie, połączony z czaszką tkanką łączną. U jego podstawy znajdują się mięśnie, które amortyzują wstrząsy.
p=.
Zamykana tuż przed stuknięciem gruba wewnętrzna błona oka (trzecia powieka) utrzymuje gałkę oczną we właściwym miejscu, zapobiega rozdarciu siatkówki i chroni oko przed odpryskującymi drzazgami. Język dzięcioła jest długi i sprężysty, oplatający dwiema pętlami całą czaszkę i umocowany tuż nad dziobem, dodatkowo amortyzuje mózg podczas wstrząsów. Posiada przy tym odpowiednio klejącą substancję, do której to larwy przyczepiają się. Zakończony jest strukturą przypominającą ostrze z zadziorami. Korpus ptaka przejmuje na siebie powstające drgania i naprężenia pochłaniając ponad 99 procent energii. Reszta, która dociera do głowy, rozprasza się w postaci ciepła. Aby ochłodzić mózg ptak podczas kucia musi robić krótkie przerwy.
h3. Hałasują cały rok
Wiosną w sezonie lęgowym dzięcioły bębnią w drzewa także po to, aby zaakcentować swoje terytorium. Samiec dzięcioła dużego częstym bębnieniem wprowadza w wibracje suchy sęk lub gałąź. W parkach miejskich lub na obrzeżach miast ptaki te często uderzają w lampy, rynny i inne części wyposażenia budynków. Dzięcioł czarny bębni bardzo głośno i donośnie wybierając do tego grube i suche konary. Wydaje też szereg innych głosów: metalicznych, wibrujących lub kwilących.
Poza sezonem lęgowym, gdy nie trzeba już oznaczać swego rewiru, ptaki uderzają w drzewa już tylko w jednym celu ? w poszukiwaniu pożywienia. Jedzą owady żyjące pod korą i w drewnie ? głównie korniki. Dlatego dzięcioły często określane są mianem ?lekarze lasu?. Aby dostać się do tunelów drążonych w drewnie np. przez stawonogi, dzięcioł wykonuje zazwyczaj kilka uderzeń. Następnie wykorzystuje swój długi język, którym jest w stanie wydobyć pożywienie.
p=.
Oprócz szkodliwych owadów dzięcioły duże spożywają nasiona drzew, przeważnie sosny, a także jaja i pisklęta ptaków. Natomiast dzięcioły czarne gustują także w larwach mrówek. Aby się do nich dobrać rozkuwają zajęte przez nie pnie martwych drzew, a zimą rozkopują mrowiska rudnic.
(oprac. na podstawie materiałów dostarczonych przez Nadleśnictwo Kartuzy)
1 0
w lasach słychać ryk pił spalinowych, i czuć smród spalin.
Trwa rabunkowa wycinka drzew.
Posztaplowane, poszprajowane na pomarańczowo drewno,
wywożone jest już nawet TIR-ami.
Gdzie można przesłać, zdjęcia ?
Tak, v
akceptuję regulamin dodawania komentarzy.
Krzysztof
0 0
"Gdzie można przesłać, zdjęcia ?"
Ślij od razu do CBA.
0 0
Jutro wybieram się na rower do lasu. Hejterzy won!
0 0
Niestety większość ludzi (niewolników - wyrobników) bardziej interesuje, co będzie w następnym odcinku "M jak klan" czy też innego goovna. Pytam więc: Czy nasi przodkowie walczyli o nasze niewolnictwo?!
1 0
A w Złotej Jesieni wojna. Czy ktoś się weźmie kuźwa za to towarzystwo? Nie sądzę, by ktokolwiek z mieszkańców cieszył się na taką nocną kanonadę!
1 0
to jest skandal w wsi Kartuzy.
Gdzie Policja i " Straż Miejska ".
Właściciele tego przybytku, łamią prawo.
1 0
...jak tak dalej pójdzie to przez te kanonady za jeziorem to tu nie tylko ptasich werbli nie będzie ale nawet mieszkańcy zaczną się wyprowadzać. To jest skandal i wyjątkowo prostackie zachowanie, jak można robić coś takiego, zakłócać ludziom spokój i budzić dzieci???
0 0
super artykuł wiele się dowiedziałem nowego ;)
0 0
No cóż !
Cenzura działa !
Gdzie wpisy o rabunkowej wycince drzew i o tym że częściej można usłyszeć warkot pił spalinowych w lesie aniżeli świergot ptactwa ?
0 0
usunięte, to powtórzę :
Słychać ryk pił spalinowych,
trwa rabunkowa wycinka drzew.
Już TIR-ami wywożą posztaplowane drewno.
1 0
Leśnicy mordują kartuski las dla zysku ze sprzedaży drzewa a także dla własnej niepohamowanej pr?żności!
Wycięli las żeby zrobić drogę ale nie dla ludzi tylko dla SOL (siebie samych)
Nie przeszkadzało im nawet że wycięli pradwne drzewa i zniszczyli najdzikszą część lasu. Zysk ze sprzedaży drzewa bukowego przysłonił im pazerne oczka a na koniec postawili szlabany!!!!
Na grzyby bedziemy musieli się włamywać do lasu niedługo a ci mordercy przyrod kaszubskiej będą przez las śmigać autostradami dostępnymi tylko dla nich.
Za ścięcie jednego buka są grzywny idące w setki tys.... Leśnicy ścinają te drzewa tylko po to, żeby zagrodzić nimi wjazd do lasu!!!
To szok jaka polityka antyleśna zawitała dziś w nadleśnictwach!