Wszystko wskazuje na to, że odbędzie się Jazz w Lesie. Jest już program

W tym roku festiwal Jazz w Lesie w Sulęczynie obchodzić będzie 25-lecie istnienia. Organizatorzy wydarzenia zapowiadają, że tegoroczne koncerty się odbędą. Festiwal planowany jest w dniach 30-31 lipca w Leśnym Dworze w Sulęczynie. 

W tym roku wiele imprez i festiwali zostało odwołanych lub przesuniętych. Ale wszystko wskazuje na to, że wydarzenie, które od lat przyciągało do Sulęczyna miłośników jazzu, się odbędzie. Poinformowali o tym organizatorzy Jazzu w Lesie na stronie facebookowej festiwalu. Impreza w tym roku świętować będzie 25-lecie istnienia. 

- Srebrny jubileusz imprezy świętować będziemy w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło - w Leśnym Dworze. Według ustalonego od samego początku klucza festiwal odbędzie się w ostatni weekend lipca, który w tym roku przypada w dniach 30 i 31 lipca. Ze względu na nieznaną jeszcze skalę obowiązujących w tych dniach ograniczeń rezerwację i sprzedaż biletów rozpoczniemy pod koniec czerwca, najpóźniej 1 lipca. Głęboko wierzymy, że ograniczeń już żadnych nie będzie a stan zagrożenia epidemicznego przejdzie do historii. Prosimy więc o wyrozumiałość i odrobinę cierpliwości - informują organizatorzy.

Opublikowali także planowy program tegorocznego festiwalu:

Piątek, 30 lipca

• Tomasz Wendt Quartet - Chapter B.
• Grażyna Auguścik & Kuba Stankiewicz Trio - The Music of Victor Young

Sobota 31 lipca.

• Emil Miszk & The Sonic Syndicate
• Mozart Rock & Swings z udziałem: Marcin Wądołowski, Artur Jurek, Piotr Lemańczyk i Adam Czerwiński. Gościnnie: Zbigniew Namysłowski i Alicja Śmietana.

Międzynarodowy festiwal jazzowy organizowany od 1996 roku w Sulęczynie dzięki inicjatywie i energii dwóch osób - Adama Czerwińskiego i Jacka Leszewskiego. Co roku do tej niewielkiej miejscowości na Kaszubach przyjeżdżają uznani jazzowi artyści, by wystąpić na leśnej scenie.