Zakłady bukmacherskie podlegają ustawie dotyczącej gier hazardowych. Każda z firm świadczących usługi w zakresie zakładów wzajemnych jest zatem zmuszona płacić stosowną kwotę podatku. Czy robi to jednak sama, czy może jednak przerzuca to na barki graczy? Tę sporną kwestię postaraliśmy się wyjaśnić w niniejszym tekście.
Popularność obstawiania jest w naszym kraju tak duża, że ilość legalnych zakładów bukmacherskich rośnie w zasadzie z roku na rok. Według stanu na miesiąc maj (2023 rok) w przestrzeni internetowej funkcjonuje dokładnie osiemnaście różnych firm. Poniżej ich krótki opis wraz z największymi atutami oraz wadami.
STS
Polskie zakłady bukmacherskie STS to firma piastująca pozycję lidera od kilku dobrych lat. Kiedyś obstawianie zakładów bez STS-a wydawało się wręcz niemożliwe. Olbrzymia konkurencja sprawia jednak, że teraz jest to zupełnie naturalne. Ciężko wyrokować, co przyniesie przyszłość, ale istnieje spore prawdopodobieństwo, że lada moment ktoś bardzo mocno im zagrozi.
Fortuna
Firmy bukmacherskie na polskim rynku wzorują się często na Fortunie. Nie ma się czemu dziwić, gdyż staż tego bukmachera sięga grubo ponad 25 lat. Być może interfejs ich strony jest nieco przestarzały, ale w tym biznesie najważniejsza jest jakość świadczonych usług, a do niej gracze nie mają raczej większych zastrzeżeń.
Superbet
W przypadku zakładów bukmacherskich niezwykle istotne jest, aby osoby odpowiedzialne za działania firmy posiadały fachową wiedzę na temat rynkowych uwarunkowań. Z taką właśnie sytuacją można spotkać się w Superbet. Czołowa dwójka (STS oraz Fortuna) jest w coraz większych tarapatach i co najciekawsze nie potrafi znaleźć dobrego sposobu, by się z nich wydostać.
Betclic
Osoby obstawiające zakłady bukmacherskie od wielu lat znają na pewno Betclic-a doskonale. Firma z francuskim rodowodem powstała bowiem już w 2005 roku i jakiś czas temu postanowiła zawitać do naszego kraju po raz kolejny. Można byłoby rzec na całe szczęście, gdyż oferta bukmacherska nie ma właściwie słabych punktów, a klienci bardzo często chwalą sobie jej usługi.
eTOTO
Marketingowo eTOTO stoi bez wątpienia na naprawdę wysokim poziomie. Co natomiast z ich ofertą bukmacherską i wysokością kursów? Tutaj sytuacja przedstawia się już nieco gorzej. Szanujemy jednak za ambicje i cierpliwość w dążeniu do celu.
Betfan
Buk z twarzą Pudziana lawiruje pomiędzy ścisłym zapleczem krajowej czołówki a tymi nieco odleglejszymi miejscami. Mówi się, że kilkanaście najbliższych miesięcy może być dla nich kluczowe. Ewentualne potknięcia zepchną ich w rynkową otchłań, z której wydostać się może być piekielnie trudno.
forBET
forBET jeszcze niedawno nazywany był trzecią siłą polskiego rynku zakładów wzajemnych. Aktualnie sytuacja wygląda nieco inaczej, ale wciąż dystans do tych największych podmiotów jest stosunkowo niewielki.
LVBET
W miarę dobre działania marketingowe przynoszą wreszcie pożądane owoce. Chciałoby się rzec, lepiej późno niż wcale. 2023 rok przyniesie prawdopodobnie poprawę kondycji firmy. Obu przełożyło się to na jej aktywność i uatrakcyjnienie oferty dla graczy.
Fuksiarz
Fuksiarz jako organizator zakładów wzajemnych widnieje na stosownej liście od grudnia 2020r. Przez te kilkanaście miesięcy udało mu się stworzyć naprawdę solidną markę. Głównie za sprawą reklamy w Kanale Sportowym. Jesteśmy bardzo ciekawi, co w przypadku Fuksiarza przyniesie przyszłość. Opcji jest co najmniej kilka i każda z nich nadal jak najbardziej realna.
Totalbet
Ciche i spokojne budowanie solidnej rynkowej pozycji udaje się bukmacherowi Totalbet jak mało komu. Widać, że osoba bądź osoby odpowiedzialne za te działania doprawdy znają się na swojej pracy. Cel na kolejne miesiące i lata jest jasny – próba zbliżenia się w okolice bukmacherskiego podium. Ale czy aby realny? Odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem.
Totolotek (Bwin)
W chwili tworzenia tego tekstu całkowita zmiana właścicielska w Totolotku nie została jeszcze w całości dokonana. Całkiem spore grono obstawiających liczy na pewno na to, że przyjście Bwin-a zmieni nieco jakość oferty w Totolotku i odświeży wyjątkowo przestarzały design. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy tak będzie jednak w rzeczywistości.
BetX
Obstawianie zakładów wzajemnych od jakiegoś czasu jest także możliwe na stronie internetowej oraz w aplikacji mobilnej BetX. Trzeba byłoby się mocno wysilić, aby wskazać jakieś wyraźne atuty tego bukmachera online na tle konkurencji. Zwykły przeciętniak, który nie proponuje nic ekstra, tak więc nic szczególnego nie można także od niego oczekiwać.
Betcris
Co bukmacher z korzeniami w Dominikanie robi na polskim rynku zakładów wzajemnych? Sami chcielibyśmy to wiedzieć. Mimo dość kontrowersyjnego kroku Betcris poczyna sobie całkiem przyzwoicie, choć oczywiście ciężko zestawiać go z wielkimi markami typu STS czy Fortuna.
GO+bet
W GO+bet obstawiamy zakłady sportowe od 2022 roku i jak na wyjątkowo krótką obecność w świadomości użytkowników, to bukmacher ten może pochwalić się bardzo dobrą renomą. Powodów może być całe mnóstwo, ale te najważniejsze to na pewno niezwykle atrakcyjne kursy i fajne akcje promocyjne.
PZBUK
Legalnego bukmachera PZBuk znają raczej wszyscy gracze trudniący się obstawianiem zakładów bukmacherskich. Działalność na granicy opłacalności trwa już kilka dobrych lat i potrwa zapewne parę kolejnych. Trzeba przyznać, że pomysł na biznes dość oryginalny, no ale co kto lubi.
Betters
Betters jako firma organizująca zakłady bukmacherskie jest obecna na polskim rynku od stosunkowo niedawna. Trudno więc powiedzieć o jej działalności coś więcej. Z opinii graczy wynika, że brak jest raczej jakichś wyraźnych minusów. To niezwykle istotne, gdyż te nieco mniejsze podmioty mają niestety to do siebie, że bardzo szybko trafiają na czarną listę wśród użytkowników. A z niej wydostać się już bardzo trudno.
Traf
Na sam koniec prawdziwy okaz rodzimego rynku tj. bukmacher Traf. Co jest w nim takiego niezwykłego? Ano chociażby to, iż obstawiamy zakłady sportowe dotyczące wyłącznie wyścigów konnych. Brak tam propozycji na piłkę nożną czy też inne sporty zespołowe.
Jak zapewne doskonale wiecie, ustawa hazardowa, która weszła w życie kilka dobrych lat temu, zezwala na zawieranie zakładów sportowych wyłącznie u legalnych bukmacherów. Mimo to wciąż całkiem spory odsetek graczy decyduje się korzystać z usług podmiotów mających siedzibę poza granicami naszego kraju. Czy takim użytkownikom grozi coś poważnego?
Zgodnie z art. 107 par 2. Kodeksu Karnego Skarbowego każdy, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze hazardowej, podlega karze grzywny do 120 stawek dziennych.
W praktyce oznacza to mniej więcej tyle, iż górna granica ewentualnej kary może wynieść nawet 4.5 mln złotych! Czy ryzyko się zatem opłaca? Na to pytanie musicie odpowiedzieć już sobie sami.
Pamiętajmy że legalne zakłady w Polsce dostępne są tylko na stronach z licencją Ministerstwa Finansów i są dla osób 18+. Zawieranie zakładów u bukmacherów bez licencji jest zabronione i grozi konsekwencjami finansowymi i nie tylko.
Mówi się, że w gra w zakładach bukmacherskich to hobby, którego nie należy traktować jakoś śmiertelnie poważnie. W pełni się z tym stwierdzeniem zgadzamy. Obstawia się jednak po to, by koniec końców coś wygrać. I niestety tu pojawia się kłopot.
W przypadku wygranej powyżej 2280 gracz odprowadza kwotę podatku równą 10%, co oficjalnie nazwane jest podatkiem dochodowym.
Dodatkowo warto pamiętać, że w momencie zawarcia zakładu pobierany jest kolejny podatek bukmacherski 12%. Tym razem zwany obrotowym. Gracz cierpi więc dwukrotnie.
Na całe szczęście istnieją sposoby, w których to z uzyskanej wygranej zostanie potrącony co najwyżej podatek dochodowy, jest to oczywiście dołożenie przez bukmachera dla wygrywającego wartości podatku ponieważ sam podatek i tak będzie odprowadzony . Wystarczy tylko skorzystać z usług oraz okresowych ofert widniejących w ofertach bukmacherskich. Jakich? Oto krótka lista:
Główną zaletą Totalbet jest niewątpliwie opcja eliminująca podatek bukmacherski. To właśnie dzięki niej podmiot ten zyskał ogromną rzeszę fanów, która jest mu wierna do dnia dzisiejszego.
Trzeba przyznać, że kryteria konieczne do zrealizowania są banalnie proste. Oto ich krótka lista:
Stawka podatku będzie pobierana przy zakładach na sporty wirtualne, zakładach systemowych oraz zakładach specjalnych. One są bowiem wyłączone z całej akcji.
Nieco gorsza, ale nadal atrakcyjna jest także oferta, jaką oferują LVBET zakłady bukmacherskie online. Procentowy podatek nie jest pobierany przez pierwsze 33 dni od chwili rejestracji konta.
Skorzystanie z samej promocji jest jednak możliwe dopiero po spełnieniu kilku istotnych warunków. Należą do nich m.in.:
Od zakładów bukmacherskich obstawianych w Fortunie także można uniknąć odprowadzania podatku. Wystarczy, że zawrze się zakład w czasie obowiązywania akcji Happy Hours.
Fortuna najczęściej uruchamia ją przy okazji spotkań reprezentacji narodowej, meczach europejskich pucharów bądź też najciekawszych pojedynków ligowych.
Obwarowania łudząco podobne jak u konkurencji tj. minimum trzy zdarzenia na kuponie, kurs pojedynczego zakładu nie mniejszy niż 1.30 oraz stawka zakładu wynosząca co najmniej 2 PLN.
Brak przymusu uiszczania podatku z uzyskanej wygranej oferuje również forBET. Niestety także tylko przez kilkadziesiąt dni po pozytywnym zakończeniu procesu rejestracji.
W odróżnieniu od LVBET liczba dni wynosi 30, a nie 33, natomiast uwarunkowania kursowego dotyczą minimalnej wartości jednego zakładu bukmacherskiego.
Oto pełna lista legalnych bukmacherów z ofertami bez podatku:
https://obstawianie-meczy.net/bukmacherzy-bez-podatku/
Mimo iż bukmacherzy starają się zakłamywać nieco rzeczywistość, to z perspektywy gracza polski rynek bukmacherski jest jednym z najmniej atrakcyjnych w Europie, a być może i na świecie.
Każdy, kto obstawia kupon musi liczyć się z tym, iż w określonych sytuacjach zostanie pozbawiony części swoich środków nawet dwukrotnie. Taka sytuacja z pewnością nie powinna mieć miejsca.
Zmian na horyzoncie póki co niestety nie widać. Warto jednak uważnie śledzić informacje dochodzące z branży. Kto wie, być może także i tę gałąź rozrywki dotkną wreszcie te jakże potrzebne reformy.
