Zamknij

Szpital w Kartuzach także otrzymał pomoc dzięki zbiórce OSP Banino

13:20, 19.03.2020 M.D Aktualizacja: 18:56, 19.03.2020
Skomentuj fot. Magda Dzienisz fot. Magda Dzienisz

Mydło antybakteryjne, rękawiczki, chusteczki nawilżane, batony energetyczne, woda, ręczniki papierowe - m.in. takie rzeczy trafiły dziś do kartuskiego szpitala. Przywieźli je strażacy z OSP Banino i Jacek Miąskowski, powiatowy radny, który również włączył się w tę akcję.

Strażacy z OSP Banino zorganizowali wczoraj zbiórkę potrzebnych rzeczy dla całego personelu szpitali zakaźnych. Przed strażnicą stanęła specjalna przyczepka, do której od rana mieszkańcy wkładali niezbędne przedmioty. Do przedsięwzięcia dołączyły osoby indywidualne, ale też firmy i stowarzyszenia. Pomógł również Jacek Miąskowski, powiatowy radny, który zorganizował m.in. pieniężną zbiórkę, a także uruchomił wszelkie kontakty do osób, które mogłyby wesprzeć akcję.

6 tys. zł w 6 godzin

W ciągu 6 godzin zebrano około 6 tysięcy złotych, za które zakupiono niezbędne przedmioty: mydła czy rękawice. Akcesoria trafiły dziś m.in. do szpitala w Kartuzach.

- Udało nam się zebrać wczoraj dosyć dużo środków, zadzwoniłem do wielu osób, przyjaciół i znajomych. Udało się znaleźć mydło antybakteryjne, rękawiczki, dojście do maseczek ochronnych. Teraz tylko szukam firmy, która mogłaby pomóc w ich zaimportowaniu - mówi Jacek Miąskowski. - To fantastyczne, że ludzie tak się jednoczą, by pomóc. 

fot. Magda Dzienisz

OSP Banino była pierwszą jednostką w powiecie kartuskim, która zorganizowała taką akcję. Rzeczy ze zbiórki trafią też do Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku, Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku oraz Zespołu Ratownictwa Medycznego w Żukowie. 

- Pomagali mieszkańcy z różnych stron gminy Żukowo i nie tylko, ale też firmy i stowarzyszenia. Pomogły też inne jednostki straży pożarnej: OSP Leźno czy OSP Zgorzałe. To była spontaniczna akcja, a włączyło się w nią dużo osób. Wszystkie rzeczy, które udało się zebrać, staraliśmy dzielić się po równo i w zależności od potrzeb. Udało się znaleźć też 8 niań elektronicznych, które trafią do Szpitala Marynarki Wojennej - mówi Ryszard Sobieraj z OSP Banino. 

Strażacy zamierzają kontynuować akcję. O terminach zbiórek poinformują na swojej stronie na Facebooku.

Czego brakuje w kartuskim szpitalu?

Wszystkie rzeczy przywiezione do kartuskiego szpitala trafiły do osobnego pomieszczenia. Pracownicy nie ukrywają wdzięczności. 

- Jesteśmy wdzięczni za każde gesty pomocy. My staramy się zabezpieczyć wszystko i wszystkich, ale nie wiadomo co będzie dalej. Tych środków brakuje na całym świecie, u nas także - mówi Maria Szczepańczyk, kierownik apteki PCZ w Kartuzach.

- W dobie pandemii solidarność jest bardzo ważna - dodaje Zbigniew Grzegowski, farmaceuta szpitalny.

fot. Magda Dzienisz

Jak podkreśla, pracownicy szpitala i personel medyczny posiadają dość wody i żywności. Kartuski szpital wciąż jednak potrzebuje niezbędnych specjalistycznych akcesoriów. Wśród nich jest kamera termowizyjna, ale też przyłbice czy termometry bezdotykowe. Dlatego wystosowano apel m.in. do firm o wsparcie (o tym napiszemy w osobnym artykule).

- Na całym świecie brakuje gogli, kombinezonów ochronnych, wyrobów z fizeliny, masek ochronnych typu FFP2, FFP3 - mówi Zbigniew Grzegowski. -  W szpitalu w Kartuzach potrzebna jest m.in. kamera termowizyjna. Przyda się nam do preselekcji pacjentów w newralgicznych miejscach, na przykład Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Gdy osoby wchodzą na SOR to nie wiemy, czy są potencjalnie zarażone. Wówczas pierwszym sygnałem dla nas byłaby informacja z kamery termowizyjnej, że osoba ma podwyższoną temperaturę ciała. Jeśli występuje gorączka, to już osoba taka byłaby podejrzana. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

JednośćJedność

13 4

Piękna akcja, gratulacje dla pomysłodawców i tych, co się w nią włączyli. Razem można zdziałać wiele!? 14:41, 19.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

... ...

4 2

Czy oni osobiście nie mogą wnosic swoich napojów itp? Mają jakiś zakaz wychodzenia do domu? Bo nie rozumiem... 15:14, 19.03.2020

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Do wyżejDo wyżej

4 3

Mogą nie mieć czasu na zakupy. Mogą nie mieć do tego głowy. 17:30, 19.03.2020


@do wyżej @do wyżej

5 0

Ale jak to? Przecież maja dyżury, jedni idą do domu przychodzą drudzy tak? chyba normalnie koncza pracę? To nie rozumiem tego argumentu. Budowlaniec może powiedzieć że nie ma czasu i niech mu ludzie do roboty przynosza jedzenie i picie... 20:04, 19.03.2020


kaszkasz

3 1

banino i wszystko jasne :))) to jacyś omotani gdańszczanie, to nie sa rychtych nasi 07:16, 20.03.2020


Do kaszDo kasz

0 0

Psy szczekają karawana jedzie dalej :) 16:18, 20.03.2020


Gm. ŻukowoGm. Żukowo

3 1

Przydałby się inny burmistrz. Taki bardziej dla ludzi. 17:32, 19.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

realnirealni

6 0

Tak te batony energetyczne dla pacjentów to się przydadza 19:15, 19.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%