Sejm powołał Adama Glapińskiego na prezesa NBP na drugą kadencję Za powołaniem Glapińskiego głosowało 234 posłów, w tym wszyscy posłowie PiS również z Pomorza, przeciw było 223 posłów, nikt się nie wstrzymał od głosu.
Kadencja prof. Adama Glapińskiego jako prezesa Narodowego Banku Polskiego upływa w czerwcu br. Prezydent Andrzej Duda w styczniu br. złożył w Sejmie wniosek o powołanie go na prezesa NBP na drugą kadencję. Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. Do wyboru przez Sejm potrzebna jest bezwzględna większość głosów. Prezesem NBP można być przez dwie kadencje.
Ekonomiści i komentatorzy nie mają wątpliwości, że wczorajsza decyzja będzie brzemienna w skutkach. Jak czytamy w portalu money.pl, ekonomiści wskazują na dotychczasowe błędy Adama Glapińskiego, których skutkiem jest m.in. wysoka inflacja i wieszczą, że inflacja nadal będzie rosła - nawet do poziomu 17 proc.
(...) Wczoraj, chroniąc siebie - podzielili się stołkami i spółkami… dziś na szefa banku centralnego wybrali człowieka współodpowiedzialnego za inflację… trzymajcie się za portfele - pisze z kolei posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Łośko, cytowana przez gazetę.pl.
2 1
Czemu stopa % rat rośnie a a zwykłych lokat - depozytów których ludzie tszymajom w banku jest prawie zero %
1 0
"TSZYMAJOM" ??!! Serio?? :)
2 0
Jak się trzymać mamy za portfele????? Jak wszystko idzie w górę. Jeszcze więcej Ukrainców trzeba zapraszać a Polacy najlepiej mają ich utrzymywać. Tylko z czego !!!!
0 1
Szkoda słów na to wszystko. Nikt nie zarabia milionów
1 1
Jak to nikt a pinokio,glapiński,obajtek,kaczor i wiele innych pisiorów
1 1
Oni zawsze będą mieli dopóki będą w rządzie.... A ludzie ich nie obchodzą, raty kredytów idą w górę, żywność, paliwo i opał. Ludzie powinni wyjść na ulicę i zrobić Strajk bo nikt na to wszystko nie zarobi......
0 1
Niech ktoś mi wytłumaczy tę ekonomię, dlaczego moja rata kredytu wzrosła o 60% w ciągu 7 miesięcy, skoro inflacja ponoć wynosi 12% ? Bo jestem w stanie sobie wyobrazić wzrost raty o poziom inflacji plus tam jakiś 1-2%, ale tutaj płacąc tysiaka w październiku, płacę 1600 z hakiem obecnie.
Bo ja nie kumam tego, jak jakieś 1,5 punktu jakiejś tam stopy procentowej podnosi ratę o 200-300 zł.
0 1
Współczuję tym ludziom którzy mają kredyt wzięty. A jeszcze mają inflację podnieść do 17% .Polacy pójdą z torbami przez tych pisiorów