Nie cichą echa po tym, co wydarzyło się na poczcie w Pacanowie. Minister Michał Cieślak podał się już do dymisji - co miało być wymuszone przez samego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Sprawa ministra Michała Cieślaka, który zajmował się samorządami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie schodzi z nagłówków ogólnopolskich mediów.
Polityk będąc w punkcie Poczty Polskiej w Pacanowie (woj. świętokrzyskie) został rozpoznany przez pracującą tam kobietę, która poskarżyła się m.in. na rosnące ceny w związku z szalejącą inflacją.
Taka ocena pracownicy poczty tak bardzo nie spodobała się politykowi, że ten złożył na nią skargę.
Jak donoszą ogólnopolskie media, kobieta błyskawicznie miała trafić „na dywanik” z zapowiedzią zwolnienia z pracy.
W sieci zawrzało. Politycy opozycji nie zostawili suchej nitki zarówno na samym Cieślaku, jak i PiS. - Skandaliczna historia naczelniczki poczty z Pacanowa. Sztandarowy przykład PRL-owskiego myślenia towarzyszy z PiS - napisała chociażby Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO.
W środę w Sochaczewie do sprawy odniósł się prezes Jarosław Kaczyński. Ku zaskoczeniu wszystkich, przyznał wprost, że od Cieślaka oczekuje dymisji, a jeśli tego nie zrobi, zostanie odwołany.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Michał Cieślak złożył już rezygnację z pełnienia funkcji.
Wcześniej jednak - pod naporem opinii publicznej - przyznał, że „ponownie tak by się nie zachował”. Miał też skontaktować się z prezesem Poczty Polskiej i poprosić, by ten potraktował jego skargę jako „niebyłą”.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że politycy Prawa i Sprawiedliwości są poirytowani tym, co wydarzyło się w Pacanowie. Mówi się, że zachowanie Cieślaka popsuło dobry start kampanii przedwyborczej - zapoczątkowanej wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego w podwarszawskich Markach.
Faktem jest, że afera z Pacanowa znacząco przyćmiła start ofensywy PiS.
3 1
Tak rządzi każda władza. Nie na darmo bandyci w togach w sądach trzymają z partią Obciachu. Za chwilę peowska mafia znowu wróci do władzy i w sądach ponownie będą wyroki ale tylko dla tych z legitymacją PiS.