Portugalczyk Fernando Santos ma zostać zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Oficjalna prezentacja nowego trenera ma odbyć się w trakcie konferencji prasowej na PGE Narodowym.
Dziś przyleciał do Polski, a jutro ma zostać zaprezentowany jako selekcjoner.
Prezes PZPN Cezary Kulesza długo trzymał wszystko w tajemnicy, ostatecznie opublikował zdjęcie z nowym trenerem dając do zrozumienia, że to on będzie następcą Czesława Michniewicza.
Fernando Manuel Fernandes da Costa Santos, bo o nim mowa to doświadczony trener. Były selekcjoner Portugalii, z którą w 2016 r. zdobył mistrzostwo Europy. Podczas ostatniego mundialu dotarł z Portugalią do ćwierćfinału, gdzie uległ Maroku.
Wcześniej pracował z reprezentacją Grecji.
Na swoim koncie 68-letni trener ma również pracę w piłce klubowej. Pełnił funkcję trenera m.in. Estoril Praia, FC Porto, AEK Ateny, Sportingu Lizbona, PAOK-u Saloniki i Benfiki Lizbona.
Kontrakt Santosa ma być ważny do 2024 roku. Zawarta ma być w nim opcja automatycznego przedłużenia, po spełnieniu odpowiednich warunków, do 2026 roku.
W sztabie Portugalczyka ma pojawić się dwóch Polaków - Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek.
Sikorsky 22:28, 23.01.2023
Szkoda że Ukraina nie upadła bo PiS już szykował się na zabór części jej ziem. ***** ***. Putin ma rację. 22:28, 23.01.2023
arti12:19, 24.01.2023
Polaczki zatrudnili dziadka za jedyne 12 milionów zł.Czemu tak mało ? 12:19, 24.01.2023
# arti 12:43, 24.01.2023
Dali tak mało bo podobno potężny kryzys jest ? 12:43, 24.01.2023
smutek08:23, 25.01.2023
i tak nic nie zrobi 08:23, 25.01.2023
Ten22:51, 23.01.2023
2 1
Pisior-Ateista już zaczął fantazjować. 22:51, 23.01.2023
Sikorsky 23:03, 23.01.2023
2 1
***** ***, PiS chciał zagarnąć banderowskie ziemie. Ja Radek Sikorsky to wiem ! 23:03, 23.01.2023