Zamknij

Gminy nie nadążają z kontrolą szamb i przydomowych oczyszczalni

12:47, 08.05.2024 PAP Aktualizacja: 12:50, 08.05.2024
Skomentuj PAP PAP

Bank Gospodarstwa Krajowego i idea 3W we współpracy z Instytutem Edukacji Środowiskowej przygotowali raport na temat stanu kontroli przeprowadzanych przez gminy w nieruchomościach wyposażonych w zbiorniki bezodpływowe lub przydomowe oczyszczalnie ścieków.

Obowiązki kontrolne i sprawozdawcze w tym zakresie wprowadziła znowelizowana w sierpniu 2022 r. ustawa Prawo wodne. Zgodnie z nią co najmniej raz na dwa lata gminni urzędnicy mają sprawdzać m.in., czy właściciele posesji, na której znajduje się szambo, mają podpisaną umowę z firmą asenizacyjną na odbiór nieczystości ciekłych, i czy opróżnianie zbiorników odbywa się regularnie.

Zgodnie z przepisami pierwszy cykl kontroli powinien zakończyć się do 9 sierpnia 2024 roku.

Z raportu wynika, że w całym 2023 roku skontrolowanych zostało zaledwie 25 proc. posesji podlegających kontroli. Jednocześnie 1/4 gmin nie przygotowała planu kontroli, który mógłby ułatwić i przyspieszyć pracę w tym zakresie. 

W raporcie wskazano też, że 11 proc. przebadanych gmin nie przeprowadziło jeszcze żadnej kontroli. 

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że gminom brakuje odpowiednich narzędzi informatycznych, które ułatwiłyby realizację tego zadania, a dodatkowo zmagają się z niewystarczającą liczbą pracowników oddelegowanych do kontroli. 

Zdaniem Wojciecha Witowskiego, prezesa Instytutu Edukacji Środowiskowej badanie pokazuje, że pomimo istotnych zmian w przepisach prawnych, wiele samorządów nadal zmaga się z implementacją efektywnego systemu kontroli. 

- Gminy nie posiadają planów kontroli i narzędzi, które ułatwiłyby wypełnienie obowiązków ustawowych. Jest to niepokojące, biorąc pod uwagę bliski termin zakończenia pierwszego cyklu kontrolnego w sierpniu tego roku - zaznaczył. 

Innym problemem, na który zwrócili uwagę autorzy analizy, są koszty realizacji tego zadania. Samorządy przeznaczają na kontrole aż 1/3 etatu, co generuje koszt w wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie. Oznacza to, że na wywiązanie się z ustawowego obowiązku każda gmina będzie musiała wydać rocznie średnio ok. 30 tys. zł.

W skali kraju to koszt ponad 75 mln zł rocznie. 

Raport "Stan przeprowadzania kontroli opróżniania zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni ścieków" powstał na podstawie 1227 odpowiedzi dotyczących stanu prowadzonych kontroli udzielonych przez 49,54 proc. wszystkich gmin w Polsce.  

(mp/)
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

KipoKipo

0 1

Do Staniszewa zapraszam,szamba sprawdzać u wszystkich 16:45, 08.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

PisiorekPisiorek

5 3

To wozić wszystko do Czajki i Warszawki - tam już jedno wielkie szambo, tęczowe 18:39, 08.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%