Zwyczaje godowe ptaków bywają spektakularne. Niektóre gatunki wykorzystują śpiew, inne tańce i akrobacje powietrzne, jeszcze inne pokaz siły. Są też samice wybierające samca na podstawie wyglądu zajmowanego przez niego miejsca lęgowego - powiedział PAP ornitolog prof. Grzegorz Neubauer.
Wiosna to czas toków, a każdy gatunek ptaka ma swoje własne metody na zdobycie partnera. Najczęstszą strategią wśród polskich ptaków jest śpiew.
- Większość wróblowych, czyli np. sikory, zięby czy kosy, właśnie w ten sposób przyciąga samice. Śpiew to pokaz siły i zdrowia samca, ale także sygnał dla rywali i sąsiadów: 'To moje terytorium, trzymaj się z daleka' - powiedział specjalista z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie.
U większości gatunków liczy się to, jak głośny będzie śpiew godowy, jak często samiec śpiewa i jak skomplikowaną ma piosenkę.
- Im donośniejszy, w tym lepszej kondycji jest potencjalny partner i samica wie, że warto się z nim związać - wyjaśnił ornitolog.
Inną strategią godową, choć nierzadko powiązaną ze śpiewem, jest taniec. W Polsce najbardziej widowiskowe są pod tym względem cietrzewie i głuszce. Najczęściej o poranku samce cietrzewia gromadzą się na tokowisku, które ma formę areny, i przyjmują charakterystyczną postawę: stroszą pióra, rozkładają ogon i opuszczają skrzydła, unosząc jednocześnie tzw. róże, czyli nabrzmiałe, czerwone fragmenty skóry nad oczami.
W trakcie tańca wykonują drobne, skokowe ruchy i wydają dwa charakterystyczne dźwięki: ciche bulgotanie oraz głośniejsze syczenie, któremu może towarzyszyć atak na konkurenta.
- Jeszcze 30 lat temu takie tokowiska mogły gromadzić wiele samców. Jednak liczebność cietrzewia w Polsce drastycznie zmalała w ostatnich dekadach i dziś na arenie zbiera się zaledwie kilka ptaków, a w niektórych miejscach tokuje pojedynczy samiec - podkreślił prof. Neubauer.
Głuszce, największe kuraki Europy, odbywają swoje gody w sposób bardziej indywidualny. Samiec krąży po wybranym przez siebie terytorium, prezentując rozłożony ogon i wysoko uniesioną głowę, jednocześnie wydając charakterystyczne dźwięki: klapanie, trelowanie, tłuczenie i szlifowanie.
Niestety również głuszce są w naszym kraju coraz rzadsze.
- Dlatego niewielu jest szczęśliwców, którym udało się zaobserwować ich gody - zaznaczył naukowiec.
Niektóre ptaki część swoich toków odbywają w powietrzu. Na przykład orliki krzykliwe i myszołowy prezentują siłę poprzez widowiskowe akrobacje w locie. Krążąc nad ziemią, wykonują nagłe zwroty i spektakularne pikowania, co ma nie tylko zaimponować samicy, ale też odstraszyć rywali.
Zupełnie odmienną strategię konkurowania o partnerkę wykształciły modraszki, muchołówki i inne ptaki gniazdujące w dziuplach. W ich przypadku oprócz wyglądu zewnętrznego czy śpiewu, liczy się umiejętność zajęcia dobrego miejsca lęgowego.
- Rozkładając skrzydła po wylądowaniu na otworze dziupli, samiec pokazuje, jakie potencjalne miejsca lęgowe znajdują się na jego terytorium. Samica je ocenia i jeśli uzna, że są odpowiednie, może to oznaczać początek wspólnego sezonu lęgowego - wyjaśnił ekspert.
Na szczególną uwagę zasługują również gody bekasów i dzięciołów. Te pierwsze wydają charakterystyczne "beczenie", powstające poprzez przepływ powietrza między piórami ogona. Dzięcioły zaś głośno uderzają dziobami w suche konary wysokich drzew ("bębnią"), co samica może usłyszeć z odległości nawet kilometra.
- Strategii godowych jest bardzo dużo. Ich obserwowanie to fascynujące doświadczenie dla każdego miłośnika przyrody - podsumował prof. Neubauer.
(kap/ agt/)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz