W środę przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbyła się pierwsza rozprawa w procesie 56-letniego Piotra G. i jego 22-letniej córki Pauliny. Oboje podsądni zostali doprowadzeni na sprawę z aresztu. Na ławie oskarżonych nie siedzieli obok siebie. Paulina G. zajęła miejsce w pierwszej ławie dla publiczności koło oskarżyciela – naprzeciw ojca.
Jeszcze przed odczytaniem aktu oskarżenia sąd poinformował, że z uwagi na charakter sprawy jej jawność została wyłączona w całości. Dziennikarze i publiczność zostali wyproszeni z sali.
Piotr G. odpowiada za trzy zbrodnie zabójstwa i za wiele innych przestępstw, w tym znęcanie się nad rodziną i przestępstwa o charakterze seksualnym. Paulina G. jest oskarżona o pomocnictwo w popełnieniu zabójstw i o kazirodztwo.
Rzecznik prasowy sądu do spraw karnych, sędzia Mariusz Kaźmierczak wyjaśnił, że w piątek w Sądzie Rejonowym w Kościerzynie rozpocznie się inny proces przeciwko Piotrowi G., dotyczący znęcania się nad córką Pauliną G.
- Odrębne prowadzenie tych spraw wynika z faktu, że Paulina G. była, w ocenie prokuratora, zarówno współsprawcą, jak i ofiarą działań Piotra G. Nie jest możliwe występowanie w tej samej sprawie w charakterze osoby oskarżonej i pokrzywdzonej, stąd konieczność odrębnego prowadzenia tych postępowań - podał sędzia Kaźmierczak.
[ZT]70282[/ZT]
Rodzina G. mieszkała w jednorodzinnym domu we wsi Czerniki w gminie Stara Kiszewa na Kaszubach. Żona Piotra G. zmarła w 2008 roku. Para miała dwanaścioro dzieci, które po śmierci matki pozostały pod opieką ojca.
Śledczy ustalili, że 56-letni Piotr G. od wielu lat współżył ze swoimi córkami, a troje noworodków, urodzonych z tych związków, zamordował bezpośrednio po narodzinach.
Prokuratura podała, że przez co najmniej 19 lat Piotr G. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoimi dziećmi, współżył z nastoletnią córką oraz kilkukrotnie zgwałcił inną córkę. Zarzuty obejmują także znęcanie się nad jedenaściorgiem dzieci w latach 1996-2023.
Paulina G. odpowie za pomoc w zabójstwie dwojga nowo narodzonych dzieci poprzez akceptację tych czynów. Zarzucono jej również utrzymywanie stosunków kazirodczych z ojcem.
Oskarżeni od 15 września 2023 r. są tymczasowo aresztowani. Obydwojgu grozi dożywotnie więzienie.
Zwłoki noworodków odkryto w połowie września 2023 roku na posesji Piotra G. w Czernikach. Policja przyjechała na miejsce po tym, jak otrzymała informację, że 22-letnia wówczas Paulina była w ciąży, a dziecka nie było. Kobieta, po śmierci matki, mieszkała z ojcem i bratem.
Paulina pracowała w lokalnej cukierni w Starej Kiszewie. Koleżanki podejrzewały, że może być w ciąży, choć 22-latka nosiła ubrania maskujące ciążę i w rozmowach temu zaprzeczała.
Po ujawnieniu sprawy na posesji Piotra G., przy domu w Czernikach stanęły policyjne namioty, a funkcjonariusze przeszukiwali piwnicę i mieszkanie. Do poszukiwań szczątków noworodków wykorzystano skaner 3D oraz psy tropiące.
Przez dwa dni funkcjonariusze wykopywali zwłoki trójki noworodków. Ich szczątki były schowane w workach i zakopane w klepisku piwnicy.
(pm/ jann/kszy/ joz/oprac.W.D.)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz