W 2024 r. tylko 354 gminy na prawie 2,5 tys. jednostek wykazały dochody z tytułu opłaty od posiadania psów – poinformował wiceminister finansów Jarosław Neneman. Jego zdaniem, skoro samorządy same odstępują od poboru tej daniny to nie ma potrzeby jej ustawowej likwidacji.
Z interpelacją w sprawie zasadności utrzymania opłaty od posiadania psa zwrócił się do resortu finansów poseł Janusz Kowalski. Jego zdaniem opłata ta jest obecnie reliktem, „którego funkcjonowanie coraz trudniej uzasadnić zarówno z perspektywy fiskalnej, jak i administracyjnej”.
- Maksymalna stawka tej daniny na rok 2025 wynosi 178,26 zł, a od 2026 roku wzrośnie do 186,28 zł, jednak wiele gmin już dziś wskazuje, że pobór opłaty jest dla nich nieopłacalny, ponieważ koszty jej obsługi przewyższają uzyskiwane wpływy – wskazał parlamentarzysta.
W odpowiedzi wiceminister finansów Jarosław Neneman przypomniał, że opłatę od posiadania psów może wprowadzić, w drodze uchwały, rada gminy. Zaznaczył przy tym, że ma ona charakter fakultatywny.
[ZT]72186[/ZT]
Wiceszef MF przyznał jednak, że od lat obserwowany jest trend rezygnacji samorządów z tej opłaty. Z danych resortu wynika, że w 2024 r. tylko 354 gminy na prawie 2,5 tys. jednostek wykazały dochody z tytułu opłaty od posiadania psów. Łącznie wyniosły one niespełna 4 mln zł.
„Biorąc pod uwagę utrzymującą się od lat tendencję, gdzie w ramach posiadanej autonomii finansowej gminy coraz powszechniej odstępują od nakładania na swoich mieszkańców obowiązku ponoszenia opłaty od posiadania psów, ustawowe zmiany w tym zakresie nie są uzasadnione” – wyjaśnił wiceszef MF.
Opłata od posiadania psów jest nieodpłatnym i bezzwrotnym świadczeniem publicznoprawnym na rzecz gminy. Wpływy z tej opłaty stanowią jedno ze źródeł dochodów własnych gmin. Dochody te są przeznaczone na realizację zadań służących zaspokajaniu zbiorowych potrzeb wspólnoty.
W 2024 r. stawka maksymalna opłaty wynosiła 173, 57 zł, a w 2025 r. wynosi 178,26 zł rocznie od jednego psa. Z danych resortu finansów wynika, że w gminach, które zdecydowały się na pobór tej daniny stawki kształtowały się od 50 do 100 zł od każdego posiadanego psa.
(mp/)
2 2
rząd totalitarny Tuska z deficytem budżetowym na ćwierć miliarda złotych okrada ludzi, jeszcze brakuje im podatku od grubych dzieci i od ilości odzieży w domu
0 2
Zdecydowanie za mało. Opłata w tej kwocie powinna być co miesiąc. Może wówczas coś by się zmieniło a tak mamy co mamy, ujadający szczyż w każdym bloku i na każdej ulicy.
0 1
Szkoda że nie ma podatku od *%#)!& komentarzy
0 0
znowu cię stary lał kapciem