Dr Patryk Kaczmarek, skarbnik pomorski Polski 2050, adiunkt w katedrze Bankowości i Finansów Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskie, mieszkaniec gminy Żukowo, kandydat nr 2 KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe do sejmiku województwa pomorskiego w okręgu nr 4
Kandydował Pan w jesiennych wyborach do sejmu. Skąd decyzja o kandydowaniu do sejmiku?
Wybory pokazały, jak bardzo Polacy są gotowi na pozytywną zmianę, potrzebują nowej energii w polityce. Marszałek Szymon Hołownia pokazał, jak nowe pokolenie polityków i społeczników może dokonać pozytywnej zmiany nawet w miejscach, takich jak sejm, które dotychczas Polakom źle się kojarzyły. Potrzebujemy kontynuować tę drogę w samorządzie. Moja kandydatura również wzbudziła zainteresowanie w regionie i wiele osób zachęcało mnie do startu w wyborach. Uważam start do sejmiku jako naturalną kontynuację.
Dlaczego uważa Pan, że potrzebna jest zmiana w samorządzie?
Województwo pomorskie rozwija się dynamicznie od wielu lat – nie zaprzeczam. Ale stoi w obliczu dziejowej szansy – stania się jednym z najbogatszych regionów w kraju! OZE, elektrownia atomowa, Morskie Farmy Wiatrowe to szansa, by pomorskie stało się nowym Śląskiem! Tyle, że zielonym, ekologicznym, zasilającym cały kraj w energię elektryczną. Takiej szansy ziemia pomorska mogła nie mieć nigdy w historii. Nie możemy tego zmarnować. Takiej rewolucji nie da się zrobić bez ogromnej siły społecznej, nowych ekspertów, inżynierów, finansistów – i ambitnych młodych polityków. Pomorskie potrzebuje nowej energii – nowa energia pomorza to ludzie.
Jakie szanse w powyższej rewolucji widzi Pan dla powiatu kartuskiego?
Bardzo duże, Kaszubi, mieszkańcy powiatów kartuskiego, kościerskiego, gdańskiego to mieszkańcy bardzo przedsiębiorczy. Biorą sprawy we własne ręce. Nie boją się podejmować nowych wyzwań, otwierają swoje działalności i nie boją się „ubrudzić rąk”. To właśnie tysięcy takich ludzi będzie Nam potrzeba w najbliższych latach – którzy szybko, sprawnie dopasują się do nowego, powstającego na naszych oczach przemysłu. Jestem przekonany, że nikt inny jak mieszkańcy naszego regionu nie poradzi sobie tak sprawnie i nie wykorzysta tej szansy. To setki nowych firm, to tysiące miejsc pracy, to nowe drogi i linie kolejowe. To ogromne wyzwanie dla włodarzy województwa. Aby to zrobić potrzebna jest Nowa Energia. Powiat kartuski ma szansę stać się zapleczem logistycznym zarówno Trójmiasta, jak i powstających elektrowni wiatrowych i atomowej a mieszkańcy mają szansę znacząco poprawić warunki pracy i zwielokrotnić wynagrodzenie.
Jak wyobraża sobie Pan nasz powiat w najbliższych latach?
Najkrócej określiłbym to hasłem zdaniem: Pracuję w trójmieście – mieszkam w Żukowie – wypoczywam w Kartuzach. Kartuzy są przepięknie położonym miastem a jednocześnie mało osób spoza powiatu zdaje sobie z tego sprawę. Trzeba zbudować infrastrukturę rekreacyjną, która mądrze rozwinie turystykę. Jednak to tylko jeden z wymiarów. Takie gminy jak Sierakowice, Chmielno, Kartuzy, Przodkowo – mają szansę zasilać logistycznie wielkie inwestycje na północy województwa a także uzupełniać zapotrzebowanie na pracowników w Trójmieście. Ale do tego potrzebna jest sprawna i szybka kolej. Mam nadzieję, że uda się reaktywować kolej na linii Kartuzy – Sierakowice. Pomoże także powstanie Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Czeka nas dużo pozytywnych zmian. Musimy jak najsilniej wykorzystać pojawiające się szanse – dlatego zachęcam do szerokiego uczestnictwa w wyborach 7 kwietnia.
sfinansowane - KKW TRZECIA DROGA POLSKA 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe