 fot.Autorstwa Artur Andrzej - Praca własna, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=15787010
                fot.Autorstwa Artur Andrzej - Praca własna, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=15787010
        
        Trwają prace związane z usuwaniem paneli fotowoltaicznych, które pojawiły się na dachu Bazyliki św. Brygidy w 2023 r. bez zgody Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwator Zabytków (PWKZ).
O pracach związanych z usuwaniem paneli fotowoltaicznych, które znajdują się od ponad dwóch lat na dachu Bazyliki św. Brygidy poinformował w piątek rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwator Zabytków Marcin Tymiński.
Panele na wewnętrznej połaci dachu Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku, nazywanej "kościołem Solidarności", zostały zamontowane w 2023 roku. Nie było na nie formalnej zgody Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwator Zabytków.
- Niedługo potem nasz urząd rozpoczął przewidziane prawem procedury zmierzające do przywrócenia wyglądu świątyni do stanu przed montażem - dodał Tymiński i podkreślił, że historia paneli fotowoltaicznych na dachu kościoła św. Brygidy w Gdańsku to przykład tego, jak trudno czasem pogodzić troskę o dziedzictwo z troską o przyszłość naszej planety i mniejszymi rachunkami za prąd.
Pomorski wojewódzki konserwator zabytków nakazał proboszczowi parafii pw. św. Brygidy w Gdańsku usunięcie paneli fotowoltaicznych z dachu kościoła.
Wówczas ks. proboszcz Ludwik Kowalski w przesłanym PAP oświadczeniu podkreślił, że instalacja przynosi oszczędności - ok. 40 tys. rocznie. "Korzystanie z energii słonecznej jest korzystne dla społeczeństwa. To sensowna opcja energetyczna stosowana obecnie powszechnie. Dzięki fotowoltaice pozyskujemy energię elektryczną w sposób ekologiczny i tani" - napisał.
W związku z pojawieniem się paneli proboszcz parafii został ukarany dwoma grzywnami.
Jak dodał w rozmowie z PAP rzecznik konserwatora, obecnie prace zlecone przez proboszcza parafii pw. św. Brygidy w Gdańsku są wykonywane zgodnie z wytycznymi PWKZ.
Kościół w tym miejscu istnieje od średniowiecza. Zbudowano go w połowie XIV w., początkowo jako kaplicę pw. św. Magdaleny. Sakralną budowlę rozbudowywał przybyły później do Gdańska zakon brygidek. W 1945 r. kościół uległ znacznym zniszczeniom. Przez dłuższy czas nie był odbudowywany. W 1957 r. spłonęły ostatnie zachowane fragmenty więźby dachowej i jeden ze szczytów nawy południowej.
Świątynia była w ruinie do 1970 r., kiedy rozpoczęto jej odbudowę z inicjatywy długoletniego proboszcza, księdza Henryka Jankowskiego. Działalność Lecha Wałęsy i "Solidarności" oraz znaczenie, jakie miejsce to miało dla katolików w czasie reżimu komunistycznego, sprawiły, że bazylika św. Brygidy uznawana jest za swoiste sanktuarium "Solidarności".
W Bazylice św. Brygidy można podziwiać m.in. monumentalny bursztynowy ołtarz oraz ossuarium w kaplicy, która jest także najstarszą częścią kościoła.
(kszy/ miś/)
 
     
0 0
Szacuneczek. Ktoś w końcu wygrał z klerem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz