Są wyniki badań próbek szczątków dzików, które w ubiegłym tygodniu znaleziono w Raduni. Okazuje się, że dziki nie były nosicielami wirusa ASF. Mimo tego kwalifikacja czynu pod kątem zagrożenia epidemiologicznego się nie zmienia.
Jak informuje powiatowy lekarz weterynarii Grzegorz Kleps, wynik badań próbek pobranych ze szczątków dzików, które znaleziono w Raduni, był ujemny. Oznacza to, że zwierzęta nie były zarażone wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Pomimo tego postępowanie policyjne nadal będzie prowadzone z art.165 kodeksu karnego, pod kątem wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego.
- Choć powiatowy lekarz weterynarii wykluczył ASF, wciąż istniało zagrożenie epidemiologiczne. Szczątki w rzece mogły ulec znacznemu rozkładowi, co sprowadziłoby niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób - informuje st. sierż. Daria Olchowik, oficer prasowy KPP Kartuzy.
Za to przestępstwo grodzi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Sprawca wciąż nie został ustalony.
Dodajmy, że szczątki dzikiej zwierzyny znajdowane były zaledwie 30 kilometrów od ujścia wody pitnej dla Trójmiasta. Po raz pierwszy na truchła natknięto się w poniedziałek 7 stycznia. Kolejny raz znaleziono pozostałości w środę, piątek i ostatnie - w sobotę 12 stycznia.
Rezerwat ściśle chro13:24, 17.01.2019
0 0
To jak to jest z tym rezerwatem ? Jest on chroniony czy nie ? 13:24, 17.01.2019
Myśliwiec20:37, 17.01.2019
0 0
Może to ten co jeżdzi tym terenowym autem po polach w borczu i okolicy w nocy i powoli oswietla pobocza często późno w nocy i nad ranem??? 20:37, 17.01.2019
@Myśliwiec20:27, 19.01.2019
0 0
Ten co jeździ nissanem nawarą? 20:27, 19.01.2019