Antoś, który urodził się w gdańskim szpitalu, dzięki eskorcie zorganizowanej przez kartuskich policjantów. fot.archiwum prywatne/Marcin Szczęsny
- To były sceny jak z filmu, ale dzięki pomocy kartuskich policjantów i funkcjonariuszy z Żukowa udało mi się na czas dowieźć rodzącą żonę do szpitala w Gdańsku. Gdyby nie oni, nie dalibyśmy rady. Nasz synek Antoś ma się dobrze, jesteśmy szczęśliwi - mówi pan Marcin.
Wszystko wydarzyło się w minioną środę. Około godz. 6.00 żona pana Marcina, będąca w 34 tygodniu ciąży, poczuła bóle zwiastujące rozpoczynającą się akcję porodową.
- Żonie zaczęły odchodzić wody. Nie czekając wsiedliśmy do samochodu i postanowiłem od razu jechać do Gdańska z uwagi na to, że poród rozpoczął się wcześniej niż spodziewaliśmy - opowiada pan Marcin. - Było bardzo ślisko, więc bałem się, że nie zdążymy. Najbardziej obawiałem się zakorkowanej trasy do Gdańska. Po drodze zadzwoniłem do komendy policji w Kartuzach opisując sytuację. Policjanci obiecali pomóc.
Jak mówi pan Marcin, gdy dotarł do Żukowa czekał już na niego policyjny radiowóz, który eskortował go do samego szpitala w Gdańsku.
- To były sceny jak z filmu. Policjanci torowali nam drogę, bo rzeczywiście cała trasa do Gdańska była zakorkowana. Ale dzięki nim dotarliśmy w samą porę - mówi nasz rozmówca, który właśnie został ojcem po raz piąty. - Bardzo się stresowaliśmy, bo akcja porodowa zaczęła się już w drodze. Na szczęście wszystko jest w porządku. Antoś urodził się jako wcześniak, ale jest zdrowy i ma się dobrze. Bardzo dziękuję policjantom z Kartuz i Żukowa za okazaną pomoc. Ja i żona jesteśmy im bardzo wdzięczni za to, że zareagowali tak szybko i umożliwili nam dotarcie do szpitala.
0
0
0
0
0
0
dlaczego10:57, 13.12.2019
nie jechali do Kartuz...? 10:57, 13.12.2019
@dlaczego11:06, 13.12.2019
Może dlatego, że wcześniaka i tak odesłaliby prawdopodobnie do Gdańska. 11:06, 13.12.2019
Olas11:30, 13.12.2019
Na pewno by odesłali 11:30, 13.12.2019
Artur.11:22, 13.12.2019
Wiem, że zostanę zminusowany, ale niestety takie sytuacje z eskortą z powodu porodu są coraz częstsze, stają się już prawie codziennością. A tak naprawdę to takie okoliczności, o ile nie ma bezpośredniego zagrożenia życia, wywołują niebezpieczne sytuacje na drodze. Policja ma doświadczenie w poruszaniu się jako pojazd uprzywilejowany. Co innego pojazd eskortowany. Trzeba tylko mieć nadzieję, że nie dojdzie kiedyś w ten sposób do żadnej tragedii. 11:22, 13.12.2019
Tak11:25, 13.12.2019
Rozumiem twoje obawy, jednak gdy naglasniane są takie sytuacje, inni kierowcy widząc jak ktoś jest "podpięty" pod radiowóz zaczynają rozumieć że jest to coś ważnego. Co innego gdy ktoś podpina się pod karetkę lub straż. Z reguły są to wariaci którym się strasznie spieszy. 11:25, 13.12.2019
no tak, ale...17:11, 13.12.2019
Wszystko dobrze, tylko musisz pamiętać, że to właśnie BYŁA sytuacja bezpośredniego zagrożenia dla życia Antosia. 17:11, 13.12.2019
.........06:39, 14.12.2019
Chyba nie wiesz co gadasz zastanów się 06:39, 14.12.2019
A ja mam 12:05, 13.12.2019
A ja mam dwuznaczne zdanie co do tej sytuacji ...poród nie wybiera ...........ok. ..... ale w takich sytuacjach wybiera się jak najbliższy szpital .....nawet gdyby ciąża była zagrożona to tym bardziej ..... a nie z domu dzwonić na komendę co innego gdy bo taka sytuacja wydarzyła się w trasie ........ warto by było napisać skąd tatuś jechał aż do Gdańska. 12:05, 13.12.2019
Czytaj14:16, 13.12.2019
To było w trasie. 14:16, 13.12.2019
Do czytaj 14:28, 13.12.2019
Pisać można wiele. Ale trzeba rozumieć i czytać ze zrozumieniem... gdzie o tej godzinie rozpoczynają korki i w którym kierunku czy do Kartuz czy do Gdańska. Tak a gdzie zaczely sie bóle porodowe w domu czy w trasie bo wody odeszly w trasie i tu sie zhodze ze jest tak napisane 14:28, 13.12.2019
.........06:54, 14.12.2019
Idioto,i tak by odesłali,tak ciężko ci to pojąć ja urodziłam wcześniaka,w kartuzach zabrali mi dziecko do Gdańska a ja zostałam w kartuzach potem przez 2 tygodnie codziennie dojeżdzałam do dziecka .Nie wiesz co to znaczy nie wypowiadaj sie ,rodzice wiedzieli że muszą jechać do Gdańska przynajmniej otrzymali tam fachową pomoc i nie rozdzielili matki z dzieckiem 06:54, 14.12.2019
Jest napisane16:22, 16.12.2019
W domu zaczęły się bóle i zaczęły odchodzić wody i wiedzieć do samochodu! Czytaj!!!!!!!!!!! Reszta to nie Twója sprawa! 16:22, 16.12.2019
Użytkownik12:24, 13.12.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik13:46, 13.12.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Żal mi ciebie .....06:56, 14.12.2019
*%#)!& to jesteś Ty i twoje wypowiedzi logiczne że usunęli bo kto by chciał czytać te wypociny . 06:56, 14.12.2019
Kobietaa14:17, 13.12.2019
Bo to chore, że do rodzącej nie może wyjechać karetka. 14:17, 13.12.2019
Ciezko pojmujesz06:47, 14.12.2019
Ale z Ciebie idiota pewnie że może tyko ze zanim przyjedzie i odjedzie czas trzeba pomnożyć x2. A tu liczy się każda,minuta kpw 06:47, 14.12.2019
Bzdury 16:17, 16.12.2019
Przecież karetki mają swoje bazy w każdym rejonie i karetka przecież nie jechała by z Gdańska. Poza tym karetka może chyba wyjechać do rodzącej zamiast Policji? Czytaj głąbie ze zrozumieniem i pomysł trochę zanim kogoś obrażasz. Opieka dla kobiet w ciąży jest wviąż tragiczna w tym kraju. 16:17, 16.12.2019
00015:02, 13.12.2019
Jechał on z Sierakowic 15:02, 13.12.2019
Użytkownik15:47, 13.12.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
???19:21, 13.12.2019
Cóż to znaczy Sierakowicki stan umysłu ??? 19:21, 13.12.2019
Trochę empatii17:10, 13.12.2019
Ludzie, oni MUSIELI jechać do Gdańska! Poród zaczął się w 34 tygodniu ciąży, więc w Kartuzach by ich i tak nie przyjęli. Tak więc nie był to wymysł rodziców, a faktyczna potrzeba. Trzeba też pamiętać, że wieloródki rodzą zdecydowanie "szybciej" od pierworódek, więc naprawdę nie mieli czasu na stanie w korkach. 17:10, 13.12.2019
5 17:24, 13.12.2019
Tu akurat nic wspólnego niema do tego empatia.. 17:24, 13.12.2019
Pierwsza17:29, 13.12.2019
Ósmy miesiąc A właściwie początek dziewiątego miesiąca przy pierwszej ciąży to nic dziwnego... nawet źle obliczony dzień porodu 17:29, 13.12.2019
matkaJa19:20, 13.12.2019
bardzo dobra decyzja , kto nie rodził bedzię zadawał dziwne pytania , po co dlaczego i setki innych ??Kartuzy nie przyjmują nawet małych dzieci z bólem brzuszka z przyczyn ,braki personalne ,bo małe dzieci odsyłają do Gdańska podobnie jest z rodzącymi , z ciążami zagrożonymi i lub chorymi ,.. 19:20, 13.12.2019
.........super. ...06:41, 14.12.2019
Fajna postawa policji .Dobrze że pomagają. 06:41, 14.12.2019
hmm 12:33, 14.12.2019
Może i pomogli ale moje zdanie jest że powinni jechać do Kartuz i na pewno by nie została odesłana kobieta która rodzi ..... a co by było gdyby to Policjanci musieli odebrać poród w samochodzie .... też by się urodziło dziecko dobrze że do tego nie doszło kiedyś w domu kobiety rodziły i było ok a teraz tu mówicie jak kobieta rodzi w 34 tygodniu to odeślą do Gdańska..... a jak nie to Helikopterem było by szybciej skoro było zagrożenie życia ...... 12:33, 14.12.2019
.....09:51, 15.12.2019
Dzisiaj są inne procedury .porozmawiaj z babcią to dowiesz się co się działo gdy kobiety rodziły w domu ile z tych kobiet umierało,a ile z tych kobiet straciło dzieci kiedyś się o tym nie mówiło głośno dzisiaj jest inaczej 09:51, 15.12.2019
..?..07:10, 14.12.2019
Dzisisj obrażacie ludzi ale pamiętajcie że jutro to wy możecie się znaleźć w podobnej sytuacji . ?myślę, że kieruje wami zazdrość...i tyle 07:10, 14.12.2019
Gość 07:19, 14.12.2019
Widziałam ich. Jechałam do pracy rano i taka była moja pierwsza myśl, gdy zobaczyłam, że ktoś jedzie za policją, ze zapewne się spieszą do szpitala. To było białe auto. Dobra akcja! 07:19, 14.12.2019
jena22:23, 14.12.2019
Nie polecam szpitala w Kartuzach ani ratowników trzeba samemu zawieść pacjenta do Gdańska luB Kościerzyny 22:23, 14.12.2019
Mama25307:22, 15.12.2019
Życzę wszystkim komentującym niezyczliwie postawe ojca dziecka, że dzwonił po policję aby was i wasze żony też spotkał taki los. Dopiero wtedy zrozumiecie dlaczego on zrobił tak a nie inaczej. Czlowiek zrozumie tylko wtedy gdy sam znajdzie się w takiej sytuacji. 07:22, 15.12.2019
Idiotyczny 09:30, 15.12.2019
Redakcja pozwala na na takie słowa jak idiota hmm czy ktoś zna określenia tego słowa w języku polskim ...to tak jakby redakcja napisała idiotyczny artykuł . 09:30, 15.12.2019
.....?09:55, 15.12.2019
Idiotyczny doskonale pasuje do Ciebie i w tym momencie znaczenie tego słowa staje się zrozumiałe 09:55, 15.12.2019
Rychu06:49, 16.12.2019
Co to was obchodzi kto z kim i za kim jechał co zazdroscicie aż piana wam z gęby idzie też byście tak chcieli ale nie ,nie dla psa kiełbasa pomarzyć możecie i tyle ? 06:49, 16.12.2019
Ryś 07:08, 16.12.2019
Śmieje się z was bo tak przeżywacie__ a oni mogli do kartuz a oni to a oni tamto a czemu ich eskortowali,a nas nie ?A Gdańsk bliżej a Kartuzy dalej a Kartuzy bliżej a Gdańsk dalej hihihi żenada po wska, żeby tak się poniżać to skutek zazdrości ale czemu wy jesteście zazdrośni,co was boli ????? I co z tego że ich eskortowali to chyba dobrze że można w awaryjnych sytuacjach liczyć na pomoc policji.A wy jak typowe janusze cieszycie się tylko z ludzkiej krzywdy a jak komus dobrze idzie to odbieracie,to jako atak na swoją osobę. W gruncie rzeczy izolujecie się od reszty społeczeństwa i żyjecie w poczuciu krzywdy i niesprawiedliwosci którą was dotyka tyle że sami tworzycie ten swój chory świat a wystarczy zdrowo patrzeć na życie . 07:08, 16.12.2019
Trte10:21, 17.12.2019
Gówniaki naoglądali się telewizji i teraz życzą sobie eskorte jakby byli vipami. Taka eskorta powinna być zabroniona, gościu spanikował, to policja powinna zachować zimna krew i kazać mu jechać do Kartuz! Zobaczycie, za parę lat jak każda dziunia będzie dzwonić na policję bo rodzi, to zrobią akcje informacyjna w tv żeby uświadomić ludziom że tak nie mają robić 10:21, 17.12.2019
Ghoust10:22, 17.12.2019
Zachowanie cinajmniej niedojrzale, jaki będzie z niego ojciec jak tak panikuje. Niech zapyta się mamy jak jego w 2000 roku rodziła, albo babci może lepiej 10:22, 17.12.2019
Tyka10:23, 17.12.2019
Obecni rodzice mnie przerażają, rozpieszczeni. Co oni za dzieci wychowaja skoro takie numery odwalaja na starcie 10:23, 17.12.2019
Foka10:24, 17.12.2019
Chyba zrobił to tylko po to żeby by w tv albo żeby o nim pisano. Albo żeby sobie szybko pojechać 10:24, 17.12.2019
8 16
Też bym do Kartuz nie jechał. Tylko Gdańsk. 11:22, 13.12.2019
14 2
W Kartuzach przyjmują od 36 tyg ciąży. Wcześniej trzeba rodzic w szpitalu o innym stopniu referencyjność. Rodziła 2 razy w Kartuzach i polecam wszystkim. 11:29, 13.12.2019