Podopieczni Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego z Sierakowic byli już w Berlinie, Szwajcarii, a nawet w Maroko. Wkrótce wychowankowie tamtejszych ośrodków dla niepełnosprawnych odwiedzą Kaszuby. Ma być to zaczątek szerokiej międzynarodowej współpracy.
Niezwykłe podróże mają za sobą podopieczni OREW-u w Sierakowicach i bliźniaczego ośrodka w Trzebuniu (pow. kościerski). Wraz z rodzicami i opiekunami wybrali się do Maroka, byli też w Berlinie i Szwajcarii. Wszystko dzięki współpracy PSOUU w Sierakowicach z Unią Europejskich Federalistów z Łodzi. Ewa Przepiórska, dyrektor obu OREW-ów, postanowiła porozumieć się z łódzką organizacją, która zajmuje się wyjazdami szkoleniowymi dyrektorów i różnych grup zawodowych za granicę, aby tam wymieniali się doświadczeniami. Postanowiła zorganizować wyjazd dla dzieci niepełnosprawnych i ich rodziców, aby zapoznali się, jak w innych krajach wygląda opieka nad osobami niepełnosprawnymi.
Pierwszą bardzo ważną podróżą był "ośmiodniowy pobyt w Maroku":http://www.psouu-orew.pl/wyjazddomaroko.html. Jak podkreślają uczestnicy wyprawy, była to podróż ich życia. Poznali afrykańską kulturę i zwyczaje, zafascynowali się tamtejszymi krajobrazami, wymienili się doświadczeniami z marokańskim ośrodkiem dla dzieci niepełnosprawnych.
Kolejną wyprawą był wyjazd do Tropical Islands w Berlinie. Na niepełnosprawnych i ich opiekunów czekała tam moc atrakcji - odpoczywali na plaży pod palmami, zanurzali się w bajecznej wodnej krainie, podziwiali wodospad, zjeżdżali na wodnych zjeżdżalniach, poczuli atmosferę tropikalnej dżungli.
Niedawno podopieczni OREW-u wrócili ze Szwajcarii. Przywieźli ze sobą wspaniałe wspomnienia z alpejskich miejscowości, a także z wizyty w Domu Łukasza - ośrodka dla osób niepełnosprawnych, w którym wychowankowie mieszkają i pracują, zajmując się ogrodem, zwierzętami, wyrabiając m.in. podpałki do kominków.
Dyrektorzy marokańskiego i szwajcarskiego ośrodka wyrazili chęć współpracy z kaszubskimi OREW-ami. Już we wrześniu Sierakowice i Trzebuń odwiedzi delegacja z Maroko, zaś na wiosnę 2015 roku - wychowankowie i opiekunowie ośrodka ze Szwajcarii.
- Międzynarodowe kontakty naszych ośrodków przynoszą wymierne efekty i korzyści w postaci integracji środowisk osób niepełnosprawnych w Polsce i poza jej granicami. Stanowiąc pole do wymiany myśli, emocji i doświadczeń - zarówno wśród dzieci jak i wśród pracowników i zarządzających placówkami, przyczyniają się nie tylko do poszerzania horyzontów w ramach dydaktyki i terapii, ale przede wszystkim do podniesienia rangi spraw osób niepełnosprawnych - podkreśla dyrektor Ewa Przepiórska.
W planach pomorskich ośrodków jest nawiązanie szerszej współpracy z podobnymi instytucjami z zagranicy. Chcą rozpocząć systematyczne kontakty z ośrodkami ze Szwajcarii, Maroka, Niemiec, Austrii. Chęć takiej współpracy, pod przewodnictwem Ewy Przepiórskiej, zadeklarowały już ośrodki w Gdańsku i Elblągu. Wesprzeć chce je również UEF w Łodzi. Ośrodki chcą również poszukać wsparcia u władz samorządowych i organizacji pozarządowych. List z prośbą o pomoc, wystosowany przez dyrektora Unii Europejskich Federalistów z Łodzi, Pawła Wojciechowskiego trafił już do m.in. Andrzeja Kowalczysa - pełnomocnika Marszałka Województwa Pomorskiego ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi, Janiny Kwiecień - starosty powiatu kartuskiego, Piotra Lizakowskiego - starosty powiatu kościerskiego, Tadeusza Kobieli - wójta gminy Sierakowice oraz Leszka Pobłockiego - wójta gminy Dziemiany.
Jesienne i wiosenne wizyty zagranicznych delegacji mają być właśnie takim sprawdzianem woli społeczności lokalnej w zakresie współpracy.
- Wiemy, że to co robimy ma sens, a urealnieniem tych działań jest szczęście i otwarte przed naszymi dziećmi życie - twierdzi Ewa Przepiórska.
0 0
Tylko czy to jest najważniejsze dla Tych Wychowanków? Polska też jest piękna, a zapewne zbyt wielu wycieczek po Polsce nie mieli. Choc pewnie łatwiej dostac kasę na wyjazd zagraniczny niż po Polsce... taki mamy klimat :)
0 0
Super, że organizowane są takie wyjazdy. Komu jak nie dzieciaczkom niepełnosprawnym się to należy. Oby więcej takich inicjatyw :)
0 0
Ciesze sie ze wyrownywane sa szanse dla wszystkich osob
0 0
Wspaniały projekt przełamujący stereotypy. Świat bez granic i równe możliwości dla wszystkich,brawo!
0 0
PRAWO DLA OREW BO SZKLANA SIĘ UMYWA
0 0
skoro my mozemy na wakacje jezdzic po swiecie to te dzieci z rodzinami zasluguja na to 10000000 razy bardziej! Oni sa w pracy cale zycie. 24h/ dobe... bez mozliwosci urlopu czy chorobowego. GRATULUJE PODEJSCIA TEMU OREWOWI
0 0
przynajmniej widac ze pieniadze ida na te dzieci a nie ,jak w pewnym orewie,na auta szefow i zachcianki w sephorze!
0 0
PIĘĆ LAT DO TYŁU TO SAMA SEFOWA SADZIŁA ORZECHY W SKARSZEWACH I UŻYWAŁA AUTA NATE CELE I TERAS NAGŁA TROSKA NAD DRZECMI HA-HA-HA
1 0
fajnie by było jak by nie jechały zawsze te same dzieci, inne też chcą zwiedzić, a są pokrzywdzone moim zdaniem. chociaż pomysły są całkiem całkiem.
1 0
Jesteście wspaniali. Dzieci i ich rodzice są Wam wdzięczni. Ci,
którzy Waszej pomocy nie potrzebują (np. ja) podziwiają Was.
Tylko czegoś w tym wszystkim nie rozumię i ujmę to w punktach:
1. Dlaczego interesujecie się dziećmi wymag. rehab. fizycznej?
Może jest inaczej, ale tego nie doczytałem.
2. Jeżeli o INTEGRACJę chodzi, to nie może być sukcesem, cyt:
"wymierny efekt i korzyść to integracja środowisk osób
niepełnosprawnych...."
To jest fałszywe pojęcie! Integrujcie te osoby z osobami
sprawnymi i, na Boga nie izolujcie ich (przez Wasze akcje)
od świata ich otaczającego. To trzeba nadrobić, moi Państwo.
To mniej ważne, że jeden dzieciak na wózku pozna innego
na wózku, tyle że z innego kraju. Oni potem wracają do domu
i swojego środowiska (cząsto nieprzychylnego) i TAM MUSI
następować prawdziwa INTEGRACJA.
3. Wasza org. ma w tytule ".. Edukacyjno -Wychowawczy".
Rozumie się przez to, że nie tylko powinny Was interesować
tylko dzieci, a jeżeli już to nie tylko niepełnosprawne.
Mam tu na myśli DZIECI BIEDNE. Z wielodzietnych (ale nie
zawsze) rodzin, rodzin patologicznych itd, których nie stać
nawet na wyjazd do powiatowego miasta, nie mówiąc już
o polskim- bliskim wybrzeżu. To nie musi być Maroko,
Szwajcaria, czy inny Berlin.
Ale, jeżeli już tak macie, to proponuję zabierzcie grupy
mieszane na te wyjazdy, np. 50/50% uczestników biednych
(wielokrotnie bardzo inteligentnych i mądrych) i niepełnospr.
Zobaczycie ze zdziwieniem sami, jak dzieci z różnym statusem
społ.- zdrowotnym potrafią się zintegrować.
Wam, Drodzy Opiekunowie pozostanie funkcja koorynacyjno-
- kontrolna.
Brawa dla Ośrodka-Rehabilitacyjnego-Edukacyjnego-Wachow.
Pzdrowienia rehabilitant (naprawdę i to licencjonowany).
0 0
"do obywatel" - z tego co wiem OREW należy do Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym i właśnie dlatego "zajmuje się" dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością, zarówno intelektualną jak i fizyczną (a nie z rodzin biednych czy wielodzietnych, co wcale nie wyklucza, że z takich rodzin podopieczni OREW pochodzą).
Brawo dla OREW Sierakowice - świetne pomysły i podziwiać, że udaje się je realizować.
Zarówno dzieci, jak i ich rodziny zasługują na to w 100%. Tak trzymać
0 0
dołączam się do jednego z wyżej postów :
dlaczego na te wyjazdy jeżdżą te same dzieci a inne nie są brane pod uwagę ?
1 0
To tylko tak wygląda zewnątrz trzeba byłoby przyjrzeć się wszystkiemu od środka czy na pewno jest tam tak cud i miód, znam kilka osób, które tam pracowały no i nikt tak nie zachwala i też potwierdzili, że jeżdżą cały czas te same dzieciaki i rodzice a nie wspomnę o osobach postronnych
2 0
Moim zdaniem ten oręż to porażka wiem bardzo dużo o tym ośrodku zamykają oczy wycieczkami a specjalistów brakuje mafia Bronowice tam robi co podejścia do dzieci nie mają gdzie logopeda gdzie fizjoterapelta gdzie psycholog moim zdaniem to oni są potrzebni dzieci a nie te wycieczki na które jada osoby wole z orężem nie związane i na pewno za swoje jada a te filmy o zabijaniu to tez na poziomie dla tych dzieci i tłumaczenie dyrektorka na ten temat super gdybym miał chore dziecko to jak najdalej od orew Sierakowice
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz