Izabela i Janusz Bystronowie mają najbezpieczniejsze gospodarstwo w Polsce

Gospodarstwo Izabeli i Janusza Bystronów ze Sławek (gm. Somonino) zwyciężyło w tegorocznym ogólnopolskim konkursie na Bezpieczne Gospodarstwo Rolne. Podczas targów Polagra właściciele odebrali główną nagrodę, którą był ciągnik rolniczy.

Ogólnopolski Konkurs Bezpieczne Gospodarstwo Rolne odbył się już po raz XIII. Jego organizatorami są Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Agencja Nieruchomości Rolnych i Państwowa Inspekcja Pracy.

W tym roku do konkursu przystąpiło 825 gospodarstw. Specjalne komisje oceniały m.in. ład i porządek w obrębie podwórza, zabudowań i stanowisk pracy, stan budynków, wyposażenie w osłony części maszyn i urządzeń rolniczych, stan sprzętu na gospodarstwie, warunki chowu zwierząt, a także rozwiązania techniczne mające na celu ograniczenie ryzyka wypadku.

Najlepiej pod tym względem oceniono gospodarstwo Izabeli i Janusza Bystronów ze Sławek w gminie Somonino. To ich gospodarstwo uzyskało tytuł najbezpieczniejszego w kraju. Laureaci odebrali główną nagrodę - ciągnik rolniczy - podczas Targów Polagra 2015.

Jak informuje KRUS w komunikacie dotyczącym konkursu, wszystkie wizytowane gospodarstwa rolne prowadzone były z dbałością o bezpieczeństwo pracy i estetykę miejsca przebywania jego mieszkańców i osób tam pracujących.

Jak stworzyć najbezpieczniejsze gospodarstwo w Polsce? Janusz Bystron mówi, że jest to długotrwały proces, ale najważniejsze jest nastawienie do sposobu organizacji pracy.

- Być może wynika jest to kwestia charakteru, ale staram się mieć wszystko zorganizowane na możliwie najwyższym poziomie - mówi Janusz Bystron. - Nie chodzi wyłącznie o udział i zwycięstwo w konkursie. Od lat staram się wdrażać takie rozwiązania, by praca na gospodarstwie była bezpieczna. To musi być priorytet. Rolnictwo obok budownictwa i górnictwa jest wciąż branżą, w której najczęściej dochodzi do wypadków. Zazwyczaj dzieje się to w okresie żniw, kiedy przez cały dzień pracujemy na różnych maszynach, a do tego dochodzi jeszcze pośpiech. Dlatego staram się na bieżąco usuwać wszelkie awarie urządzeń oraz maszyn, a nie czekać aż coś zepsuje się na dobre, czy wręcz rozsypie. Ważne jest też minimalizowanie ryzyka wypadku przy pracy, o czym wciąż bardzo często się zapomina.

Janusz Bystron podkreśla, że nie zawsze nowoczesne maszyny czy nowe zabudowania oznaczają, że gospodarstwo zasługuje na miano bezpiecznego.

- Liczy się również innowacyjność, czyli rozwiązania, które rolnik sam wdraża by poprawić bezpieczeństwo na swoim gospodarstwie - mówi. - Cieszę się, że tym razem udało mi się zwyciężyć w tym konkursie i przy okazji zapromować nasz region. Na ostatnim etapie konkursu konkurencja była bardzo duża, a my pokazaliśmy, że na Kaszubach rolnicy również działają w sposób nowoczesny i bezpieczny.