Mieszkańcy Osiedla Królewskiego w Baninie narzekają na stan dróg w pobliżu ich domów. Nie chcą jeździć po błocie, zarzucają deweloperowi, że wybudował osiedle bez dojazdu i nienależycie dba o stan wewnętrznych dróg. Okazuje się, że sporne odcinki dróg są w większości własnością gminy Żukowo lub też należą do osób prywatnych.
Czytelnicy mieszkający na Osiedlu Królewskim w Baninie, znajdującym się w okolicach ulic Słonecznej i Źródlanej, zwrócili się do naszej redakcji z prośbą o interwencję. Oskarżają dewelopera, że wprowadza w błąd potencjalnych nabywców mieszkań, umieszczając na swojej stronie informacje o tym, że na osiedlu znajdują się utwardzone drogi wewnętrzne.
h3. "Błoto, dziury i glina"
- Mieszkamy tam od ponad roku, są osoby, które mieszkają tam około 3 lat. Ostatnie domy na naszym osiedlu będą oddawane w lutym 2017 roku. Mieszka tam około 300 rodzin, większość młodych małżeństw. Osiedle jest 15-20 min. od Gdańska, więc praktycznie każda rodzina ma samochód. - wymienia Czytelniczka. - Jednak od początku do osiedla praktycznie nie było drogi. Każdy, kogo znam słyszał od pracowników firmy, że droga będzie, jak sprzęty wyjadą z budowy oraz że zbudują minimum jeden plac zabaw. Jakiś miesiąc temu gmina położyła w końcu płyty zakupione przez dewelopera, niestety starczyło to na położenie kawałka drogi na ulicy Źródlanej, dokładnie jakieś 300 metrów, więc kolejne 1,5 kilometra dojazdowej ulicy to błoto, dziury i glina! Oczywiście deweloper na swojej stronie chwali się, że zrobił drogę dojazdową, co jest nieprawdą. Pytałam, czy dokończą budowę drogi. Pracownicy z gminy mówili, że więcej płyt deweloper nie kupił, więc oni ich nie położą.
Mieszkańcy narzekają, że po dziurawych drogach muszą poruszać się samochodami z prędkością 5 km/h, a i tak psują się ich zawieszenia. Nie podoba im się również fakt, że droga nie jest oświetlona, a miejsce, gdzie ma znajdować się plac zabaw to "góra piachu i otwarte budujące się domy, w których budowlańcy zostawiają swój sprzęt". Obawiają się ryzyka wypadku w tym miejscu.
h3. Szlabany na drogach
Firma Chmara Developer twierdzi, że nie wprowadziła klientów w błąd, zamieszczając na swojej stronie internetowej informacje o utwardzonych drogach.
- Mimo że drogi nie są pokryte asfaltem ani kostką brukową, to są utwardzone tłuczniem. Dodatkowo co 1-2 miesiące po tej nawierzchni przejeżdża równiarka i wyrównuje drogi wewnętrzne. Na dziś drogi osiedlowe są w lepszym stanie niż drogi gminne np. obecny stan ul. Tuchomskiej - podkreśla przedstawiciel dewelopera.
Beata Bujnowska-Kowalska z Urzędu Gminy w Żukowie potwierdza, że deweloper zakupił płyty na ul. Źródlaną.
- Gmina wbudowała je w zakresie możliwym z uwagi na sprawy własności gruntów. Ulica Słoneczna jest w swoim przebiegu w połowie drogą będącą w rękach prywatnych wobec czego Gmina Żukowo nie może dysponować tym gruntem - wyjaśnia.
Deweloper zaznacza, że kilkukrotnie chciał utwardzić i wykonać dojazd do osiedla przez ul. Słoneczną w kierunku ul. Tuchomskiej.
- Dwa miesiące temu gmina poprosiła, aby deweloper wykonał utwardzenie i połączenie z ul. Słoneczną ? po czym na koniec dnia gmina odwołała prośbę. Deweloper był gotowy wykonać prace od zaraz. Jak się okazało, przy ul. Słonecznej są mieszkańcy, którym nie podoba się połączenie Osiedla Królewskiego z ul. Tuchomską i nową szkołą. Stawiano nawet kilkukrotnie szlabany, aby uniemożliwić mieszkańcom przejazd. W tej sytuacji dzieci z Osiedla Królewskiego muszą chodzić do szkoły polną zabłoconą drogą - wyjaśnia nasz rozmówca.
h3. Deweloper kontra gmina
Deweloper zapewnia też, że za własne środki dwukrotnie zakupił płyty YOMB i przekazał je na rzecz gminy Żukowo.
- Zaznaczam, że absolutnie nie jest w obowiązku dewelopera dbanie o stan dróg gminnych - mówi przedstawiciel dewelopera. - Mimo to łączna ilość zakupionych i przekazanych gminie płyt to 2664 sztuk, na łączną kwotę ponad 110.000 zł. Pierwszy zakup ponad 1500 płyt odbył się w 2014 roku. Gmina ułożyła płyty w ciągu kilku miesięcy od przekazania. Drugi zakup ponad 1000 płyt miał miejsce w roku 2015 i na ułożenie ich przez gminę mieszkańcy czekali około półtora roku od przekazania. Płyty leżały przez ten czas przy drodze.
Jak informuje, w wyniku tych działań płytami drogowymi wyłożony został ok. 500 m odcinek gminnej drogi dojazdowej do Osiedla ? ulicy Źródlanej. Deweloper podkreśla, że wielokrotnie wyrażał chęć dalszej współpracy z gminą w celu pokrycia płytami pozostałych ok. 100 m drogi.
- Dotychczas nie otrzymaliśmy wiążącej odpowiedzi czy gmina ułoży następne płyty, jak tylko deweloper dostarczy ich kolejną partię, czy też znowu ma je pozostawić przy drodze (niektóre płyty zaginęły) na kolejny rok ? niewykorzystane. Jednocześnie zapewniamy o ciągłej intencji przekazania takich płyt, gdy tylko gmina wyrazi chęć ich ułożenia na ulicy Źródlanej - podkreśla nasz rozmówca.
Wskazuje także, że błotniste i gliniaste są jedynie odcinki dróg gminnych. Drogi wewnętrzne osiedla są utwardzone tłuczniem i regularnie naprawiane - są bowiem wciąż drogami dojazdowymi do budowy.
Deweloper podkreśla, że dwukrotnie zwracał się do mieszkańców osiedla z propozycją położenia płyt na drogach wewnętrznych, koszt tej inwestycji miałby być jednak podzielony również między mieszkańców. Koszt na każdy lokal wynosiłby 2,5 tys. brutto. Jak informuje - mieszkańcy nie zaakceptowali tej propozycji, a większość w ogóle na nią nie odpowiedziała.
Beata Bujnowska-Kowalska wyjaśnia, że gmina nie dysponuje prawem własności działki, która stanowi połowę (lewą stronę) ul. Źródlanej w Baninie.
- W związku z czym zadecydowano, aby nie układać płyt tylko po jednej stronie drogi, co byłoby posunięciem niegospodarczym. W czerwcu br. podjęto rozmowy w właścicielami przedmiotowej nieruchomości w celu nabycia działki nr 177/34. Wynikiem rozmów było wstępne porozumienie w sprawie nabycia prawa własności ww. działki zawarte 23 czerwca 2016 r. Jednocześnie właściciele, za namową dewelopera, nie wyrazili zgody na sprzedaż działki nr 177/34 w 2016 r - twierdzi. - Od właścicieli uzyskano również oświadczenie o zgodzie na dysponowanie gruntem na cele budowlane, które jednak nie było wystarczająco skuteczne do położenia płyt na gruncie nie będącym własnością gminy Żukowo. W związku z czym 1 września 2016 r. zawarto ze współwłaścicielami gruntu umowę użyczenia działki nr 177/34 oraz 177/15 w Baninie, na podstawie której zlecono Spółce Komunalnej Żukowo położenie płyt na odcinku będącym własnością gminy Żukowo, jak i na odcinku wziętym do używania przez gminę w ciągu ul. Źródlanej w Baninie.
Przedstawicielka Urzędu Gminy deklaruje, że w 2017 r. samorząd planuje nabycie prawa własności działki nr 177/34, po wcześniejszej zgodzie współwłaścicieli oraz Rady Gminy Żukowo na zawarcie umowy sprzedaży. Zapewnia także, że gmina Żukowo nigdy nie odrzuciła i nie odrzuci inicjatyw społecznych związanych z partycypacją w kosztach zakupu lub ułożenia nawierzchni drogowych.
- Należy jednak pamiętać, że wspólna realizacja jest możliwa jedynie pod warunkiem, że odbywa się na terenach należących do gminy Żukowo - wyjaśnia.
h3. Na razie bez placu zabaw, oświetlenie możliwe wkrótce
- Oświetlenie drogowe nie leży w obowiązku dewelopera. Deweloper nigdy nie informował ani nie zobowiązywał się do wykonania oświetlenia dróg wewnętrznych, ani nie ma takiej informacji nigdzie w ofercie - tłumaczy przedstawiciel Chmara Developer.
Beata Bujnowska-Kowalska przekazuje natomiast, że Rada Sołecka w Baninie złożyła wniosek o sfinansowanie ze środków stanowiących fundusz sołecki projektu oświetlenia ul. Źródlanej w Baninie. Realizacja projektu przewidziana jest w roku 2017.
Deweloper odpowiada też na kolejny zarzut, dotyczący braku placu zabaw.
- Placu zabaw nie ma, a początkowe plany jego budowy zostały porzucone, a co najmniej wstrzymane, ze względu na niezakończone prace budowlane, szereg przepisów regulujących zasady funkcjonowania takiego placu zabaw i zrozumiałe ryzyko związane z ciągłym ruchem do i z budowy - wymienia. - Z naszej wiedzy i informacji uzyskanej od kierowników budowy, maszyny stawiane są tylko na terenie budowy, a sam teren budowy jest ogrodzony. Gorąco apelujemy o uwagę, aby dzieci nie przebywały w pobliżu maszyn znajdujących się na terenie objętym budową ciągle powiększającego się osiedla. Przytaczana przez mieszkańców działka, na której stoją koparki i sprzęt budowlany nie jest własnością dewelopera, więc nie może być przeznaczona na plac zabaw ? nigdy nie było takiej obietnicy.
Podkreśla, że miejsce zabaw dla dzieci znajdować ma się na innych działkach. Deweloper podkreśla, że gdy tyko otrzyma pisemną zgodę mieszkańców działek przyległych do nich i zakończy się ruch ciężkich maszyn, rozpatrzy możliwość wznowienia tworzenia placu zabaw dla dzieci oraz miejsca spotkań mieszkańców. Informuje też, że działka pod plac zabaw jest nadal zarezerwowana, tylko realizacja jest na razie wstrzymana.
h3. Dwa razy taniej niż w Trójmieście
Otrzymaliśmy również informację od dewelopera o cenach sprzedawanych przez niego mieszkań.
- Najtańsze domy sprzedawane były w cenie 209 tys. zł. Jest to cena z działką i dotyczy lokali o powierzchni 76 m kw. Cena ta nie uwzględnia dopłaty MdM ani nie jest też wyjątkiem stanowiącym promocję. Jest to cena, za którą trudno jest kupić w oddalonym o 7 km Gdańsku mieszkanie powyżej 40 m kw. - podkreśla przedstawiciel dewelopera.
0
0
0
0
0
0
38 16
ze drogi nie ma utwardzonej tak czy nie? za chwile beda samoloty przeszkadzać i tak k..... do zaj.....
19 8
a do tego jak im zrobią drogę to tak zapie..... że tylko czapki trzymać i uciekać z drogi bo jedzie szlachta firmowym samochodem :)
19 3
Wyzwą Was od mieszczuchów i każą wracać do Gdańska. I tyle będzie zrozumienia. Gmina powinna zablokować wydawanie pozwoleń na budowę bez specjalnych umów n.t. dróg. A zresztą nawet gdyby to były wszystko drogi gminne i tak, by nie dał gmina Wam płyt.
11 1
Tak tu jest. Prosić można o gruz. Ewentualnie dogadać się z sołtyską.
8 4
Ja rozumiem, że tanio, ale tam fajnie raczej nie jest... drogi błotne, samoloty, smród, duża gęstość zabudowy. Tyle się o tym słyszy.
11 5
Jeszcze kilka lat i wielu będzie marzyć żeby z tej nowej części Banina uciec. Swoją drogą jak można pozwolić na tak gęsta zabudowę identycznymi szeregowcami. Sąsiad sąsiadowi patrzy w okno a miejsca brakuje na wszystko.
11 6
w 2014 roku Deweloper zakupił 1500 sztuk płyt i Gmina ułożyła w ciągu kilku miesięcy od przekazania czyli ekipa Żurawicza i Trepczyka wiedziała jak ludziom pomagać i miała atuty do rozmów z Deweloperami a teraz brak decyzji i najlepiej że część drogi jest prywatna .Myślę że właściciel się zgodzi na położenia płyt i można podpisać porozumienie z właścicielem i na wiosnę drogę wykupić tylko mieć chęci.
7 12
Ile jest jeszcze takich nieutwardzonych dróg na terenie nowych osiedli naszej gminy i nikt nie bleczy tak jak Wy mieszkańcy Banina. Kupić sobie gruz i przy pomocy taczki utwardzić sobie jezdnie a nie czekać aż ktoś wam to zrobi. Do roboty mili!!!
10 9
Jak się kupuje działkę, lub dom to wypadało by sprawdzić jak wygląda dojazd do działki i czy w ogóle istnieje.
Lecz każdy chce tanio i szybko, i tak to się kończy.
A potem ja chce to, a ja chce tamto.
14 14
słoiki wybrały Banino, wiedziały gały co brały.
No, nowobogaccy, i dwie lewe rączki,
skrzyknąć się z sąsiadami, i koniec płaczu.
9 13
O rany Boskie!!!
300 rodzin to ok 1000 - 1200 duszyczek. Jak wy tam bez kaplicy - kościoła żyjecie? Na kolędę ksiądz dojedzie (nie ma zmartwienia), nie takie przeszkody do kopert duchowni pokonywali. Zawieruchy i śnieżyce to też nie problem. JaK TRZEBA, TO TRZEBA.
Skromny poczęstunek również się znajdzie. Mam nadzieję, że już wszystkie domostwa są przez plebana pokropione. Wiem, że nie wszystkich na pokropek stać, ale może jakoś na raty się z plebanią dogadać. Np w IKEI idzie, - zapytajcie.
Stańcie nogami na ziemi: najpierw świątynia, później drogi i dróżki. Bo przecież te ciągi komunikacyjne też trzeba będzie pokropić. Dalej jazda z Wami zmotorytowanymi tubylcami.
Może taniej jakąś odnóżkę kolei Metropolit. do waszej osady zrealizować?
Tak to już jest, jak wieśniaków do "mniasta" ciągnie. Nikomu nie dogodzisz, niestety. Słomka z kaloszy wystaje a spod damskich staników druty napinacze.
Z Bogiem Bracia i Siostry w Panu!!!
1 8
p.s.
sory Krzysztof.
miało być y, a nie e.
przepraszam.
0 0
Ulica Szkolna w Kiełpinie w tragicznym stanie , trzeba przesiąść się na Caracale ;-)
8 0
a jak ten problem mają zamiar rozwiązać nasi radni Bychowski i Koreń co maja do powiedzenia ?
5 0
Dym to dopiero będzie na nowym osiedlu na końcu ulicy Tuchomskiej, 50 domów w trakcie budowy i zaraz zaczną się ludzie wprowadzać
7 7
Banino to chyba najbrzydsza lokalizacja w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.
Skoro lubią samoloty, spaliny i stanie w korkach to błoto też polubią... z resztą chyba błota nie widzieli, ta droga nie wygląda aż tak źle.
4 5
Akurat ten deweloper chce wyłożyć płyty za 2,5tys od lokalu , u innych deweloperów w Baninie mieszkania o 40 tys droższe i dodatkowo opłaty dodatkowe 5 tys doliczane do lokalu za tzw udział w drogach . Jeśli opłata taka nie była doliczana to teraz jest to połowa ceny za ułożeni płyt. ( tzn 2,5 tys ). Najlepiej tanio kupić a potem wymagać asfaltu lub płyt w cenie.
Jeśli droga taka słaba to czemu rozwijacie na niej prędkości po 50-80km na godzinę ?
4 3
Wy się tam o drogi martwicie w tym Baninie, ja Wam mówię, Wy lepiej sprawdźcie co się Wam w pobliżu za ustrojstwo wybuduje... To trochę tak jak z tanimi mieszkaniami na Szaółkach, sępy się rzuciły na mieszkania bo tanio, a teraz płaczą, że im śmierdzi, bo faktycznie śmierdzi i to praktycznie na okrągło i teraz jeden z drugim próbują sprzedać te lokale w atrakcyjnym miejscu w niby atrakcyjnej cenie. To samo w tym Baninie, trzeba było sprawdzić, kto jest właścicielem drogi, kiedy jest planowana budowa nawierzchni itd, a nie płakać teraz, jeśli sprzedający działki lub deweloper nie zapewnia o stworzeniu infrastruktury komunikacyjnej. Teraz niech czekają w kolejce tak jak inni po 10, 20 lat, aż grunty przejmie gmina a potem za kolejne 10 lat zabezpieczy środki na budowę drogi asfaltowej.
2 2
Kierzk z matiza. Masz 3 dni żeby to wycofać . Są dowody w postaci nagrań oraz filmów jak kradniesz materiały ( krokwie , kominy , cement, kostki brukowe ). Jeśli za 3 dni będę widział ten artykuł każdy w kuratorium oraz każdy sąsiad osiedla dostanie w/wymienione materiały ( filmy oraz zdjęcia na płytce CD ). Stracisz prace oraz sprzedasz dom na osiedlu. Zastanów się, ostatni szansa dla Ciebie.
2 12
no proszę jakie paniska tam mieszkają od razu wszystko by chcieli !
5 7
".. Nie podoba im się również fakt, że droga nie jest oświetlona.." - a był taki zapis w umowie? Śmiechu warte... Nie podoba mi się że komunikacja miejska nie jest za darmo. Nie podoba mi się że studia wieczorowe nie są za darmo. Nie podoba mi się że ludzie są tacy roszczeniowi.
2 7
Póki nie ma drogi ani kościółka, niech różaniec w domach odmawiają. Bo "Polak i Polka to jedna rodzina, czy jesteś z Rębiechowa, czy nawet z Banina.....". Tam musi być ksiądz i basta. nie może tak być, że młodzieńcy z Banina w poszukiwaniu przygód po innych parafiach szczęścia szukać będą. To tu powinna być ich parafia, to tu powinien być ich ksiądz!!!
4 9
plosze plosze plosze a potem chce oswietlenie drogi, potem chce scieżkę rowerową potem chodniczek dla psiaka który obsra wsszystkie trawniczki po ktorym biegają moje dzieci a Ci z miasta mają to w dupie bo przyszli na wieś i wedlug nich pies ma prawo sie zesrac wszedzie tylko nie na ich działce
8 4
a ja chce mieć stację benzynową na mojej ulicy i jakiś hipermarket bo tak !!!!!!!!!!
10 1
Czyli rolnik który sprzedal ziemie , deweloper i gmina która zarobi na podatkach ,ale nie tak odrazu mosci panowie
3 5
Oni są za bardzo roszczeniowi
24 2
Kupują to na co ich stać. Biorą kredyty. Zakładają rodziny, a Wy tu taki hejt. Nie stać Ich na godne warunki dla swoich rodzin w mieście. Jak bierzesz kredyt to chyba lepiej mieć 70m2 niż 40, co? Nie są rolnikami i nie mają ciągników, by jechać przez błoto. Muszą jechać do pracy i z dziećmi do szkół. Dlaczego Ich hejtujecie? Bo mają za dobrze? Czy bo czasem już brak Im sił?
8 5
A Ty pijany jesteś?
2 4
masz problem z Kosciolem?? czy z samym soba??
2 3
do tych podobywateli: moi myli tu o wspólnotę chodzi. Czy wam natężenie mózgowe blokuje
swobodę myślenia?
Ps. @ Obywatel: pijanym nigdy bym się do księdza nie próbował zbliżyć ani w umizgi kroczyć. No
co Ty ? Ja potrafię sutannę uszanować, - nawet w intymnych sytuacjach. To on przeważnie
jest stroną aktywną. Dalej nic Wam nie napiszę, bo ta intymność srogo strzeżona jest.
3 8
A kto im każe?
Kto im każe mieszkać na wsi jak "nie mają ciągników"?
Wieś ma swoje uroki. Plusy i minusy.
A oni chcieli miasta we wsi. Tak sie nie da.
1 3
Już nie chodzi o to co piszesz, ale jak. Tego nie da się czytać.
7 0
I deweloperowi i Gminie Żukowo, czyli Państwu. A tu polska rzeczywistość.... i jeszcze hejt typu dobrze Wam tak trzeba było siedzieć w mieście na 40m2 i tak dzieci chować. Ciekawe jak będzie z mieszkaniami państwowymi. Gdzie gmina Żukowo da na to ziemię???
4 0
Swego czasu zastanawiałem się nad kupnem tam mieszkania/domu, ale po informacji od dewelopera, że on tylko utwardza, wizja w terenie zaszokowała mnie - trudno było nazwać utwardzeniem to co zobaczyłem, nowe osiedle a dziury jak po wojnie. Szkoda tylko, że deweloper nie skalkulował druk wewnętrznych w koszta budowy, teraz nie żebrał by o pieniądze od mieszkańców.
13 1
Projektuję dla dewelopera w Gdyni i m.in. w powiecie Kartuskim. Prawda jest taka że deweloperzy mają gdzieś infrastrukturę. Jest taki przepis ustawy o drogach publicznych konkretnie art 16 który zmusza taką inwestycję do partycypowania w budowie drogi. co z tego jeśli starosta nie może/nie chce/nie chce mu się/może mu tak wygodniej (wersja do wyboru) zastosować tego przepisu i zmusić dewelopera do negocjacji z gminą przed wydaniem pozwolenia na budowę. W Gdyni i dużych miastach jest choć może trochę lepiej, bo tam plan czy decyzję o warunkach wydaje prezydent miasta i ten sam organ pilnuje swoich interesów przy pozwoleniu na budowę. Struktura w Powiatach takich jak Kartuzy jest inna ustawowo. Gmina wydaje decyzje o war zabudowy albo plan miejscowy a starosta sam decyduje na jakich warunkach np. drogowych (zastosować czy nie art 16 - i właściwie nie stosuje) wydać pozwolenie na budowę. Tak naprawdę wszystko zależy od dobrej woli wydziału architektury w starostwie a później twardych negocjacji gminy z deweloperem
6 8
Pierwsze trzy zdjęcia (w rzędzie) pokazują drogę prywatną chmary... Tam faktycznie jest błoto. A te z płytami to już gminna... Fakt po ułożeniu książęta z Osiedla Królewskiego zapieprzają po tej drodze niemiłosiernie. Mi akurat pasuje ułożenie płyt bo jest wreszcie prosto. Ale do wolnego poruszania się po drodze to trzeba mieć kulturę a nie klapy na oczach przy kupowaniu wyśnionego domku i przy jeździe na wprost ... eh Banino tam mieszka już więcej ludzi niż w Żukowie i Chwaszczynie. Nikt by nie nadążył za życzeniami tych ludzi. Jestem ciekaw czy ci co tam mieszkają są zameldowani w Gminie a przynajmniej czy płacą podatki w Żukowie. Pewnie nie... a mają najwięcej do powiedzenia... Pytałem kiedyś ilu mieszkańców ma Banino - ma ok 5500 zameldowanych a mieszka tam jak szacuje gmina ok 7000.... (panie autorze trzeba było spytać tych co tam udzielali wywiadu czy są zameldowani...) To skąd ma gmina wziąć kasę na infrastrukturę pytam, z podatków płaconych z Małkowa albo Widlina??? Roszczeniowość wielu ludzi napływowych jest bardzo duża ale sami od siebie nic nie dadzą...
9 2
Lepiej w Baninie 70m2 niż w 3city 35m2 w tej samej cenie. W bloku.
A najlepiej daleko od 3city.
Blee
12 0
Ja tyko dodam, że zdjęcie na którym droga jest utwardzona tzw "zrywką asfaltową" jest DROGĄ PRYWATNĄ mieszkańców i deweloper nie ma prawa pokazywać jej jako swojej drogi utwardzonej. Zrobili ją sami mieszkańcy tego odcinka, za swoje pieniądze bez ŻADNEGO wkładu dewelopera.
8 1
Płacę te podatki od 8 lat i nie mam płyt od gminy. Jak pisze wyżej Architekt, to widać, że winna jest Gmina do spółki ze Starostwem. Dlaczego, boIm się nie chce. Biorą tylko kasę za różne dokumenty i podatki, a potem ludzi olewają. Moim zdaniem jak nie stać Gminy na drogę, to niech nie daje pozwolenia na budowę! Zwłaszcza deweloperów!
4 8
Ja tu czegoś nie rozumiem, ludzie mieszkają wiele lat na wsiach, drogi mają w znacznie gorszym stanie, wszystko co zrobią zależy wyłącznie od nich samych i nikt z tego powodu nie czuje się urażony.
Tutaj przyjeżdża tzw miasto czyli ludzie będący potomkami ludzi ze wsi migrujących za pracą lub rybaków. Doskonale wiedzą na co się piszą i teraz mają wielki żal ? .. było trzeba zostać w mieście, wielu tak robi bo wie jak to wygląda.
7 1
Nie trzeba się godzić na takie warunki skoro należy się lepsze droga. Wieś ma się w głowie właśnie wtedy, gdy się o nic lepszego nie zabiega. Wieś w głowie to pogodzenie się ze swoim niezmienny losem.
4 0
Piszesz, że wszytko co zrobią zależy od nich samych- to czysty liberalizm, zero państwa, zero opieki. Ci ludzie już sobie poradzili, ale potrzebują też pomocy państwa.
7 0
Czy ktoś was się czepia gdzie wy mieszkacie?
wy którzy takim jadem i żółcią tu plujecie w stronę osób które wybrały sobie to miejsce do mieszkania?
czy ktoś z tych mieszkańców pluł wam w zupę że taki ich szkalujecie?
popatrzcie na swój kołchoz.
mnie nie interesują wasze miejsca zamieszkania, wasze drogi, wasze domy, mimo że tam nie nie mieszkam.
dla mnie jesteście tylko przykładem zawiści i wszystkim co kojarzy się z byciem warchołem.
7 0
OSTATNIE ZDJĘCIE jest kłamstwem - tej drogi nie zrobił developer. -
TĄ DROGĘ ZROBILI SOBIE SAMI MIESZKAŃCY TEGO KAWAŁKA ULICY POTOKOWEJ.
koszt. ok 350zł od rodziny
3 1
Proszę nie pisać, że "widziały gały, co brały". Mieszkam na tym osiedlu i kupowałam jedno z pierwszych mieszkań.. Gdy decydowaliśmy się na mieszkanie, droga wyglądała zupełnie inaczej - była utwardzona, wiejska, do zaakceptowania. Teraz jest dziura na dziurze, błoto, że tylko w kaloszach da się iść, pewnie z powodu ogromnego ruchu (osiedle się rozrosło) i z ujeżdżania jej przez ciężki sprzęt. Deweloper obiecywał płyty na Źródlanej. Dopiero z czasem okazało się, że na położenie płyt będzie trzeba czekać rok, że nie starczą na całą Źródlaną, że osiedle powiększy się kilkukrotnie, że kupa ludzi zacznie jeździć Słoneczną przez pole doprowadzając ją do takiego stanu, że teraz nie da się przejść pieszo. Gdybym miała teraz kupować mieszkanie, wierzcie, że zastanowiłabym się drugi raz.
5 0
Podsumowując: mieszkańcy powinny się zjednoczyć i zadziałać w temacie, były próby i nie wyszło niestety... Przy takiej ilości mieszkańców naprawdę trudno o jednomyślność. Ale deweloper też nie jest bez winy. Nie kontaktuje się z nami, nie wyraża chęci współpracy, pomocy... Przedstawił ofertę wyłożenia płyt za 2500 zł od mieszkania (dość dużo jak za płyty, które nie dość, że zdają egzamin tylko przez jakiś czas, pękają, są głośne i brzydkie) i to wszystko. Jest to oferta na zasadzie: macie i nie dyskutujcie, nie wszyscy wyrazili zgodę - drogi nie będzie, koniec. Dlatego potrzebna jest pomoc gminy w dogadaniu się i prowadzeniu negocjacji z deweloperem.
1 4
Banino to wieś błoto i doły muszą być mieszkam w baninie
6 0
może za czesc plyt yombo powinien zaplacic przewodniczący rady miejskiej p.Szmitke |kurczak| przewod.ZKP w Baninie ponoc jak slychac w Zukowie wyjezdzajac w delegacji do Francji pobral ponad 3tys.zl stwierdzając ze jedzie własnym samochodem a jechal sluzbowym ponoc tym tematem zajelo się CBA w tej gminie to się teraz przekręty robi zatrudnia się kolesiow bez konkursu patrz |rodzinaKrasowskich|nawet siano od niego się kupuje 4tony na sianko Boze Naqrodz. za 3tys.zl. nie majac ziemi to sa jaja tak się włodarzy JUZ niedługo to się skoncy gdzie jest komisja REWIZYJNA? przewodniczący pracuje w swojej gminnej spolce komunalnej nie ma czasu bo zarabia kasiore!!!!!!
3 1
A jeśli chodzi o podatki, to nie trzeba być zameldowanym, żeby je płacić - dochodowy płaci się wg miejsca zamieszkania, nie zameldowania. Na osiedle wprowadzili się głównie młodzi ludzie, którzy chcą mieć dobrą drogę nie do spacerów i chodzenia po piwo do sklepu, ale po to, by sprawnie dojeżdżać do pracy - pracy, z której większość pieniędzy oddają państwu. I zdecydowali się na mieszkania tutaj ze względu na metraż, bo chcą mieć dzieci. Naprawdę, straszna łapczywość i ciągota do luksusu!
7 0
Sprostowanie:fotografia drogi wewnętrznej nadesłana przez developera jest fragmentem drogi pokrytej gresem asfaltowy, na który to fragment (zarowno prace jak i material) pieniądze włożyli samo mieszkańcy okolicznych domów. Bardzo proszę redakcję o sprostowanie. Pozostała część dróg wygląda dużo gorzej.
3 10
uhahahahahahahahah........spadać do waszych miast nikt was tu nie chce, co za prości ludzie.......może wam jeszcze.....dywan perski podłożyć..........same z wami problemy.......nie chcemy was tu...wypad.......wy ech..och...ach....biznesmeni na kredyt o 7 boleści.........
6 1
Tylko wtedy będzie dobrze. Tu jest taka klika, że nic nie wskóracie. Nowy z Gdańsk. Świeżynka!
0 7
Mieszkańcy Banina...to przykład......największej flustracji i nienawiści, problemów.....tutaj jeden mądrzejszy od drugiego....śmiać mi się z was chce..........co za prości ludzie......sami byście się zjedli gdyby wam tylko pozwolono
5 3
Hejtujecie mieszkańców a nikt nic nie mówi na developera. Pokażcie mi jedno osiedle w Gdańsku gdzie developer nie zapewnił pełnej infrastruktury? Jedno! To jest clou problemu. I nie piszcie "wiedziały gały co brały" bo nie macie pojęcia o obietnicach Chmary.
9 0
odwiedzam Banino 2 - 3 razy w roku i potwierdzam droga jest fatalna na w/w Osiedlu Królewskim , jedynie ten odcinek ul. Potokowej który jest utwardzony dzięki mieszkańcom po jednej i drugiej stronie ulicy , dzięki ich prywatnym nakładom ( byłem świadkiem jak zbierali po 350 zł od rodziny na remont tego odcinka ulicy Potokowej ) - pozdrawiam wszystkich mieszkańców Osiedla Królewskiego
2 1
Zastanawia mnie, dlaczego zgoda na dysponowanie nieruchomością na cele budowlane nie wystarczyła na to, by wyłożyć płyty na drodze prywatnej ;)
Ale spokojnie, to nie koniec kłótni - w przyszłości wyleją asfalt to później będzie wojna o progi zwalniające. Jedni będą chcieli bo samochody za szybko jeżdżą, inni nie bo zawieszenie im się psuje, czekam na taki artykuł :)
0 0
Niektórym to nie przeszkadza
0 2
Kochanieńki/ka, nikt od Ciebie nie oczekuje umiejętności czytania. Jak się nie umie to się nie da.
Nie męcz się mężny/na i zamiast robienia czegoś na siłę może weź się za naukę. Naukę czytania,
po prostu. Są przeróżne możliwości na kursach wieczorowych, uniwersytetach 3-go wieku, przyparafialnych kółkach edukacyjnych itd, itp. Najważniejsze - przeć do przodu i się nie poddawać.
Ze swej strony postaram się pisać bardziej lakonicznie (prosto), żebyś cokolwiek z poprawnie gramatycznie i logicznie pisanego przeze mnie tekstu zrozumiał/zrozumiała.
Ps. pójdź dziecię, ja cię uczyć każę.
4 0
Swoją drogą, kto wymyśla te nazwy osiedli? Jak można nazwać "Osiedlem Królewskim" zespół szeregów w polu w Baninie?
2 0
Tego co piszesz nikt normalny, ani wykształcony, ani oczytany nie pojmnie. Skąd Ty to wszystko kopiujesz????? I co zaspokajasz w ten sposób?
0 1
A gdyby im obiecał gruszki na wierzbie, tez by w to uwierzyli? Każda "obietnica" w takich sytuacjach musi byc poparta dokumentem, jeśli takowego nie ma, mogą się bujać i dalej wierzyć temu czy tamtemu, że będą mieli gruszki na wierzbie. W obecnych czasach "słowo" jest mało warte, a czasami nic nie warte, tylko zapisy w umowie, najlelepiej potwierdzone notarialnie maja jakąś wartość i na ich podstawie można domagać sie swoich praw wynikających z tej umowy
5 3
zawsze mówiłem że mieszkańcy będą z nostalgią wspominać czasy ekipy Żurawicza i Trepczyka teraz widzicie jak obecna władza postępuje. Jest mało decyzyjna.
1 0
Ja jak kupowalam, pierwsze to co zapytalam o drogę. Powiedziano mi że jak tylko skończy się budowa zrobią to. Pokażcie mi innego dewelopera co odwala taka popeline? Inni to drogi porobione jakieś pasy zieleni szał.
2 0
Ja jak kupowalam, pierwsze to co zapytalam o drogę. Powiedziano mi że jak tylko skończy się budowa zrobią to. Pokażcie mi innego dewelopera co odwala taka popeline? Inni to drogi porobione jakieś pasy zieleni szał.
4 4
Pytanie do ciebie. Co takiego zrobił żurawicz przez 4 lata że tak za nim tęsknisz? Postawił moloch (szkoła) bez parkingu i porządnej drogi dojazdowej (zaznaczam że miał gotowe - uzyskane przez Bychowskiego - pozwolenie na budowę w tym miejscu ładniejszej szkoły o wiele bardziej rozwojowej niż ten grzmot o architekturze z lat 70 tych). Budowa Armii Krajowej? Schetynówka z projektem przygotowana przez poprzednią ekipę. Remiza w Żukowie? Budowa rozpoczęta na szybko przed wyborami w październiku. Obiekt może nowoczesny i nie ukrywam potrzebny ale co z tego jeśli wykorzystywany jest przez strażaków tylko gdy jadą do akcji a reszta pomieszczeń nie jest używana? Można było zrobić mniejszy obiekt w takim samym standardzie. A... i piękny park z wiecznie się psującą fontanną. Ekipa za którą tak tęsknisz zaniedbała infrastrukturę - drogi, wodociągi , oświetlenie, brak ciśnienia w połowie miejscowości w gminie.... Najprościej postawić coś co widać a zlać całkowicie czego nie widać co jest w ziemi bo po co? Zawalili to po całości teraz obecni powoli to robią - ponad 30 tys płyt co roku, zwiększają co roku ilość km w asfaltach i budowane są zbiorniki podnoszące ciśnienie w Leźnie, Baninie, jest gotowy projekt skanalizowania całej północnej części gminy mało jak na dwa lata? Wystarczy śledzić stronę urzędu tam masz info co jest robione na bieżąco.
1 2
Bo jak się kupuje to się nie wierzy na słowo tylko sprawdza i jak można za takie pieniądze klatke sobie kupić parę km dalej to by działke kupił i dom postawił ale miastowi wygodni to teraz nie narzekać
4 2
zastanów się człowieku co piszesz temat Szkoła tak Bychowski miał taki projekt szkoły że po jej wybudowaniu koszty eksploatacji i utrzymania to byś padł w naszym klimacie szkło nie jest ekonomiczne a taki projekt własnie był Bychowskiego.Remiza w Żukowie jest z myślą na parę lat do przodu Żukowo się rozwija i zobaczysz matole że będzie spełniać wymogi na potrzeby czasu.
Dlaczego nie piszesz że obecny Burmistrz kupił od GS Żukowo za 1.800.000,00 zł ruderę którą teraz trzeba utrzymywać i po co gminie takie właśnie stare budowle. Wiesz za takie pieniądze ile by było lamp, płyt, asfaltu i wodociągów. Myslę że Ty masz zaniki pamięci bo to właśnie za Żurawicza zwiększono na poszczególne Sołectwa płyty YOMBO oraz inne inwestycje .Podaj choć jedną inwestycje którą ma obecny włodarz gminy, jak na razie to kończy te które zaczynał Pan Żurawicz nie będę Tobie przypominał jak głosował właśnie obecny szef gdy te inwestycje były ujęte w budżecie gminy.Reasumując jak chcesz pisać komentarz to się zastanów i pisz prawdę .
0 2
Widzę po tekście to z kulturą słabo a z chamstwem lepiej...
0 1
Peany na poprzedników piszą chyba oni sami (choć poprzedni włodarz to komputera nawet otworzyć nie umiał - więc jego bym wykluczył) ... bo po stylu pisania widać dużą prostotę ...
7 1
Wszyscy radni obcenej kadencji do odstrzału. w Gminie nic się nie dzieje. Priorytet w obecnej kadencji to wyciągnięcie jak najwięcej pieniędzy podatników z delegacji służbowych. Obecna rada cała to akceptuje. Gorzej być już nie może.
3 1
masz racje szczególnie pod znakiem zapytania stawiam Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pracuje na zlecenie w Spółce Komunalnej Żukowo powinien być jak żona Cezara poza wszelkimi podejrzeniami ile zarobi w tej spółce na zlecenie czy to warto. Zobaczymy w oświadczeniu majątkowym i będzie wszystko jasne.
8 5
Przepraszam za brak polskich liter , ale w pracy mi ich brakuje :-) .
Mieszkam w Zukowie od urodzenia tzn. ponad 40 lat . Nie musze wyjezdzaac na groby bliskich kilkaset kilometrow , bo mam je na na miejscu , taka mala dygresja :-) . Sluchajac Panstwa narzekania , ze nie macie utwardzonej drogi i brak lamp to ogarnia mnie pusty smiech ..... . Mieszkamy ( razem z sasiadami z Gdanska , Gdynii , Bialgostoku , Torunia...... ) na pewnej ulicy ( drodze gruntowej ) ktora istnieje na mapach od ponad 100 lat i nie szukamy problemow , bo nie mamy mamy plyt , lamp , itd itp . Jezeli kupiliscie domy , mieszkania w szczerym polu to poczekajcie na swoja kolejke . Budzet gminy to nie jest kondom i sie nie powiekszy , bo Wy macie dziurawa droge ........ Po pierwsze trzeba zakonczyc budowe lub nie , zameldowac sie , placic podatki do UG ZUKOWO a pozniej wymagac zeby nam wszystkim zylo sie lepiej .... Pozdrawiam wszystkich meiszkancow naszej pieknej gminy . Dajmy cos od siebie ...... do milego
5 2
Ja rozumiem jesteście ludźmi o dużej pogodzie ducha, ale to wstyd dla Gminy, że nie macie drogi choćby z płyt i lamp. To takie nasze tutejsze "dziadostwo ", a właściwie takie polskie. Taka nasza "bylejakość". Uważam, że nie powinno tak być. I wkurza mnie gadanie typu "swoje odczekać", bo niewiadomo, ile się pożyje, a można by godnie. Czy to takie luksusy w XXI wieku???
5 3
Ja też mam drogę gruntową a dodatkowo przeprowadziłem się z Gdyni. Nie narzekam. Cóż jak kolega z Żukowa pisze to nie kondom... dla mnie ważne że mieszkam w fajnej gminie wszędzie blisko. Dla kontrastu mam brata w Gdyni, mieszka w dzielnicy Wiczlino. Gdynia prawda? ;) A tam też jest sporo dróg polnych i powiem szczerze moja droga jest równana 3x częściej niż ta która prowadzi do mojego brata domu. Więcej, jak zobaczył na mojej drodze równiarkę to fotki strzelał aby sąsiadom pokazać... a słyszałem że Gdynia to bogate miasto... :) pozdrawiam wiecznie niezadowolonych.
3 4
skoro nie chcą się złożyć po parę złoty na jumbo to będzie g....
7 3
na wszystkie wpisy mam wrażenie że jesteśmy wszyscy oderwani od rzeczywistości.
Bo jak już tu powiedziano że budżet to nie kondom i to jest sedno sprawy.
Pozwolę sobie na małe wyliczenie i skupię się tu na najtańszej technice tj. płyty yomb i specjalnie podaję wszystko ?około? bo zaniżam z premedytacją do pełnych wartości:
- na 100 mb wchodzi około 500 szt płyt układanych w 4 szeregi (w 5 szeregów około 650 szt)
Jeśli płyta z ułożeniem kosztuje około 65 zł to taki fragment kosztuje gminę około 32 000 zł
więc 1 metr kosztuje 320 zł.
Dróg gruntowych należących do gminy jest blisko 500 km.
Załóżmy że ok 300 km z nich (a nie jest to prawdą bo jest ich prawie 400 km) nie jest utwardzona. Załóżmy że 15 km z nich leży w Baninie (zliczyłem w googlemaps) czyli:
- 1 000 m * 320 zł = 320 000 zł * 15 = grubo ponad 4 800 000 zł
Biorąc pod uwagę, że w tegorocznym (2016 r) budżecie przeznaczono na całą gminę na transport i drogi 11,81 % całości wydatków inwestycyjnych, czyli prawie 15 mln zł z tego 9 mln na same drogi (dane z www.zukowo.pl/Zukowo_Budzet_na_2016_rok_uchwalony,10,3215) to aby zadowolić wszystkich trzeba by było przeznaczyć na samo Banino 1/2 rocznych wydatków na budowę dróg. Zaznaczam, że to tylko yomby, a gdzie asfalty oświetlenie, kanalizacja, wodociągi, chodniki a gdzie reszta miejscowości, które potrzebują też inwestycji ?
BUDŻET NIE JEST Z GUMY I SIĘ NIE ROZCIĄGNIE I NIE TRAKTUJMY SIEBIE (MIESZKAŃCY BANINA) JAKO JEDYNYCH, KTÓRZY MAJĄ POTRZEBY W TEJ GMINIE.
Żadna gmina/burmistrz nie wybuduje w jeden rok czy jedną kadencję tego czego od niego oczekujemy i nie ma tu znaczenia czy Żurawicz czy Kankowski, żaden z nich nie jest tu Harry Potterem i nie wyczaruje nam samych asfaltowych ulic. Rzeczywistość taka jak u nas, jest w całej ?Polsce B? i nie ma co ukrywać że będzie lepiej. Może warto pomóc władzy (obojętnie kto tam sobie siedzi Ż czy K czy B), a nie tylko narzekać i dowalać obecnemu że za dwa lata się zmieni bo przegra któryś z tych Panów wybory. Rzeczywistość jest taka, że nic się nie zmieni bo żaden z następnych włodarzy nie wyciągnie z kapelusza 400 km asfaltu, tyle samo chodników oraz czego tam jeszcze chcemy...
Pozdrawiam i poddaję pod przemyślenie wszystkim hejterom, trolom i komukolwiek innemu
0 0
Co on tam powstawial na face za fotki z obwodnicy? Jakies ronda piekne drzewa. Najblizszy wjazd na obwodnice bedzie tylko duzym wezlem w Miszewie na 20 tce w okolicach hurtowni Wronskiego czyli trzeba wracac do centrum Banina Tuchomska. Na Tuchomskiej nie planuje sie zadnych rondek kladek dla pieszych asfaltow itd. Dodatkowo on tam wrysowal ekran akustyczny ktory nie pokrywa sie z tym zaplanowanym i ma byc krotszy.. tu mozna sobie poogladac jak to wyglada na dzis w projekcie GDDKiA... www.metropolitarna.pl
Obwodnica ma przechodzic ok 200 m od osiedla...
0 0
www.metropolitalna.pl
0 1
O a byla tu informacja o osiedlu budowanym przy obwodnicy i juz nie ma... ciekawe czy byla prawdziwa i deweloper sie wysttraszyl?
0 2
Dlaczego gmina zajmuje się tylko mieszkańcami Banina a nie innymi.Mieszkam w Leźnie od strony Czapli i praktycznie od urodzenia słyszę iż nasza droga będzie naprawiona,ba nawet przez pewien czas była utwardzona płytami (jumbo) .Po jakimś czasie zostały zerwane i przeniesione na drogę przy cmentarzu.Miało być to tylko chwilowo,tymczasem upłynęło wiele lat i nic się nie robi.W dalszym ciągu są dziury (nie można ich nawet ominąć). Raz na rok przejedzie jakiś sprzęt ,odwali fuszerkę i gmina się cieszy ,że zmarnowała kolejne pieniądze,no cóż sztuka dla sztuki.Ja niedługo kończę 50 lat i mam nadzieję ,iż doczekam się porządnej drogi z nawierzchnią asfaltową bo to tylko zda egzamin.Nadmienię jeszcze, iż mieszkają tam osoby,które są po 80-tce a nowi mieszkańcy wciąż przybywają.Spoglądam z perspektywy czasu i uważam ,że co najmniej od dwudziestu lat powinna być porządna droga-niestety w dalszym ciągu marnuje się nasze pieniądze.Dlaczego nikogo się nie rozlicza za marnowanie środków,a może w końcu gmina powinna zostać obciążona za naprawy samochodów-w końcu to droga gminna.
1 1
Oświadczenie
Niniejszym składam wyrazy ubolewania w związku z podaniem krzywdzących opinii o działaniach Chmara Developer które rozpowszechniłem na tym portalu i forach internetowych. Niniejszym przepraszam za zawarte tam treści. W komentarzach i filmach znalazły się zniesławiające Państwa informacje zaś moja krytyka nie była obiektywna. Przyznaję, że swoim zachowaniem naraziłem Państwa na szereg negatywnych konsekwencji i wystawiłem na szwank renomę spółki.
Rozgoryczony
0 0
Chmara to za te klamstwa i fałszywą dobrotliwość powinien zostac utopiny w tej swojej pseudo drodze. Co za bzdury podaje ze do publicznej wiadomosci, czemu nam nie przedstawi a oferty za 2500 brutto. Przedstawia nam oferte 2500+1000+ VAT =4300 BRUTTO!!!!!! + naprawy po uplywie gwarancji. Puknij sie w glowe panie chmara ze swoimi klamstwami
0 1
Osiedla domow szeregowych i blizniakow w Baninie ( Chmara ) wygladaja jak rzedy barakow w
obozach koncentracyjnych ( zwlaszcza z lotu ptaka ) - ciasnota i monotonia . Chyba tylko w Polsce
jest to mozliwe - ? ( w Egipcie tez tak sie dzieje ) , budowac osiedle bez wczesniejszych roztrzygniec prawnych wlasnosci i calosci prawnych aspektow calej inwestycji . Co do drogi dojazdowej - to wielka granda ( Grande Mist ) . Myslalem ze Polska jest w EU ! - z chwila oddania domow do
zamieszkania musza byc gotowe ulice ( tzn. jezdnia , krawezniki , chodniki , oswietlenie , znaki drogowe . Jedyna pocieszajaca sprawa jest w tym polskim bajzlu - cena ,
moze ona wszystko usprawiedliwia i tlumaczy . Co jest zarazem bardzo smutne i przyglebiajace ,
po 27 latach niby bycia w Europie .
europejczyk
1 1
Polak zawsze narzekac bedzie,nawet na karaibach ze piasek wchodzi w du...pe