Przed kartuskim sądem zakończył się dziś proces, w którym gmina Chmielno domaga się od byłego wójta zwrotu 7 tys. zł z tytułu nienależnie pobranego ekwiwalentu urlopowego. Dziś przesłuchano ostatnich świadków, strony wygłosiły mowy końcowe, a sąd zapowiedział ogłoszenie wyroku 1 czerwca.
Obecny i były wójt Chmielna spotkali się dziś ponownie na sali rozpraw kartuskiego sądu. Wójt gminy Chmielno Jerzy Grzegorzewski domaga się od swojego poprzednika Zbigniewa Roszkowskiego zwrotu prawie 7 tys. zł. nienależnie wypłaconego ekwiwalentu za urlop. Chodzi o to, że były szef samorządu podpisał listę obecności w pracy, mimo że faktycznie przebywał na urlopie. Twierdził, że się pomylił, ale ta "pomyłka" nastąpiła aż 12 razy.
Dziś jego obrońca i on sam starali się przekonywać, że Zbigniew Roszkowski jako wójt wykonywał swoje obowiązki nie tylko w godzinach pracy urzędu, ale również w weekendy, niedziele i święta. Na tę okoliczność wezwano świadków - byłych sołtysów, którzy potwierdzali niezwykłe zaangażowanie i dyspozycyjność byłego szefa chmieleńskiego samorządu.
h3. Sołtysi zachwalają
Przed sądem zeznawał także przewodniczący Rady Gminy Chmielno, który potwierdził, że były wójt z wielkim zaangażowaniem podchodził do swojej pracy, nie liczył godzin, a nawet będąc na urlopie odbierał telefon i interesował się sprawami gminy. Z kolei były sekretarz chmieleńskiego samorządu odpowiadając na pytania stwierdził, że były wójt podczas swojego urlopu miał w zwyczaju dzwonić kilka razy dziennie do urzędu i pytać o bieżące sprawy, zwłaszcza że przez pewien okres nie było osoby z odpowiednimi upoważnieniami do podejmowania decyzji.
Zarówno były sekretarz, jak i przewodniczący Rady Gminy Chmielno przyznali jednak, że w razie wypłacenia nienależnego świadczenia komukolwiek, gmina powinna domagać się zwrotu pieniędzy, ponieważ chodzi o środki publiczne. Przewodniczący rady przyznał również, że były wójt otrzymywał dodatek specjalny, ale nie pamiętał czy była to najwyższa możliwa kwota.
Jerzy Grzegorzewski, obecny wójt Chmielna składając swoje oświadczenie powiedział, że były wójt pobierał jedno z najwyższych uposażeń spośród samorządowców powiatu kartuskiego. Zaś zastrzeżenia co do wykorzystywania przez niego urlopu i pobierania ekwiwalentu były zgłaszane nawet na forum rady.
h3. Dodatek specjalny dla wójta
- Ja także pracuję poza godzinami pracy urzędu, biorę udział w różnego rodzaju imprezach i wydarzeniach związanych z życiem samorządu i nie ma żadnej podstawy prawnej, która umożliwiałaby domaganie się wypłaty jakichkolwiek dodatkowych świadczeń za to - mówił szef chmieleńskiego samorządu. - Uważam, że te wszystkie działania mieszczą się w kwocie dodatku specjalnego, który otrzymuje wójt, a który wypłacany był w poprzedniej kadencji w maksymalnej kwocie, która była nawet wyższa niż wynagrodzenie pracowników urzędu. Uważam też, że ta tematyka nie ma nic wspólnego z roszczeniem, z którym wystąpiliśmy. W tym zakresie wykonuję swój obowiązek, bo spoczywa na mnie odpowiedzialność za finanse gminy.
Zbigniew Roszkowski odpowiadając na pytania stwierdził, że często podpisywał listy obecności "hurtowo", w sposób zbiorczy i miał pełne zaufanie do pracowników urzędu, którzy przygotowywali wnioski urlopowe i naliczali wynagrodzenie oraz ewentualny ekwiwalent.
- Kadrowa przynosiła mi listy obecności i tam gdzie były wolne miejsca, ja po prostu podpisywałem - mówił Zbigniew Roszkowski. - Z niedowierzaniem przyjąłem informację, że cokolwiek może być źle naliczone. Dowiedziałem się o tym dopiero, gdy dostałem wezwanie do prokuratury. Byłem przekonany, że wszystko jest tak jak należy, zresztą nadal uważam, że nie ma najmniejszego powodu by poddawać w wątpliwość sposób przygotowania dokumentów przez pracowników urzędu.
h3. Podpisywał w wolnym miejscu
Mecenas gminy Chmielno dopytywał, czy podpisując listę obecności nie pamiętał, że był na urlopie - na przykład w Egipcie.
- Pan naprawdę nie widzi związku między złożonym podpisem na liście obecności, a wypłaconym później ekwiwalentem za urlop? - pytał mecenas. - Na przykład w końcówce jednego miesiąca był pan na urlopie. I potem podpisując listę obecności, nawet za jakiś czas, nie pamiętał pan, że był w tym czasie za granicą?
- Często podpisywałem listy po pewnym czasie i tam gdzie były wolne kratki, tam się podpisywałem - powtórzył były wójt Chmielna.
W mowie końcowej mecenas gminy Chmielno zwrócił uwagę, że chociaż podczas postępowania prowadzonego przez prokuraturę w tej sprawie nie wskazano celowości działania byłego szefa samorządu, to bezsprzeczny pozostaje fakt nienależnej wypłaty ekwiwalentu za urlop.
h3. Sprawa oczywista?
- Były wójt sam nałożył na siebie obowiązek podpisywania listy obecności. Następnie pobrał ekwiwalent za 12 dni, kiedy był na urlopie. Jest to bezsprzeczne - mówił. - Te dywagacje o pracy po godzinach, czy w dni wolne, są zbędne, bo nikt tego nie podważa. Natomiast jeżeli jako wójt sumiennie wykonywał pan swoje zadania, to błędne podpisanie listy obecności powinien był zauważyć.
Z kolei obrońca Zbigniewa Roszkowskiego zwracał uwagę, że ze strony instytucji nadzorujących pracę samorządu nie było żadnych uwag co do sposobu ewidencjonowania czasu pracy jak i kwestii wypłaty samego ekwiwalentu za urlop. Wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd ogłosi wyrok 1 czerwca.
Przypomnijmy: "o sprawie głośno zrobiło się kilka miesięcy temu":/aktualnosci/2016/08/afera-urlopowa-w-chmielnie-byly-wojt-ma-oddac-gminie-pieniadze, gdy obecny wójt chmielna poinformował o wystąpieniu na drogę sądową przeciwko swojemu poprzednikowi Zbigniewowi Roszkowskiemu. Z ustaleń urzędu wynika, że pobrał on ekwiwalent za urlop, podczas gdy jego podpis widniał na liście obecności w pracy (z bilingów telefonicznych wynikało, że były szef samorządu faktycznie był za granicą). Sprawę badała prokuratura, ale nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. Były wójt miał się tłumaczyć pomyłką. Gmina wyliczyła, że wypłacono nienależnie 7 tys. zł i domaga się zwrotu pieniędzy. Zbigniew Roszkowski dotąd pieniędzy nie oddał. Stwierdził wręcz, że czuje się zniesławiony i skierował pozew przeciwko obecnemu wójtowi.
8 1
A czy RIO sprawdzało urlopy wójta ? Wątpię.
14 2
Co za bezczelność. Panie Roszkowski, kompromituje pan naszą gminę , bo siebie skompromitował pan już dawno. Jak pan śmie zrzucać winę na pracowników. Oni naliczali dni urlopu tak jak pan im podawał . Jest pan żałosny.
3 1
Jeden to Dejk z Zawór , a kto był drugi ??????
4 11
Moze mi ktos powiedzieć co przez 3 lata kadencji zrobił dla naszej gminy wójt grzegorzewski ? CHyba nic
8 2
Typowy ćwok.
9 2
Chyba jesteś kosmita skoro nie widzisz różnicy.
-Droga w Zaworach,
-most w Zaworach,
-sala w Borzestowie,
-Swietlica i remiza w Kożyczkowie,
-termomodernizacja wszystkich OSP i hydroforni oraz przepompowni,
-wkrótce budowa ciągu pieszego z Chmielonka do Zawór
-wkrótce budowasali gimnastycznej w Kozyczkowie,
-budowa z kostki ulic osiedlowych koló szkoły w Miechucinie
- ORLIK w Chmielnie
- fundusz sołecki
- budowa drogi w Zaworach koło byłej szkoły
- pozyskanie Funduszy Europejskich na programy Edukacyjne ok. 2.500.000
- Zakup z dofinansowaniem nowego autobusu dla niepełnosprawnych
- budowa kilku kilometrów wodociągu i kanalizacji
- wkrótce budowa ok. 8 przystani kajakowych z programu "Kajakiem przez Pomorze"
- budowa drogi w Cieszeniu
- Termomodernizacja sal lekcyjnych w ZS w Chmielnie
- Wskrzeszenie i wspieranie klubu DAMROKA gdzie do sekcji żeglarskiej uczęszcza ok. 70 dzieci. Zatrudniony jest profesjonalny TRENER (nie instruktor).
- Odbudowa hangaru i zagospodarowanie terenu wokół hangaru na potrzeby klubu Damroka
- Zorganizowanie pierwszy raz Regat o Puchar Powiatu i Kaszub
- Stworzenie Stypendiów dla zdolnych uczniów naszej gminy
- Stworzenie punktów przedszkolnych
- wyposażenie wszystkich szkół w sprzet komputerowy.
- i wiele innych rzeczy, a upłynęło tylko 2,5 roku
15 4
Faktycznie jest tego sporo.
Należy również wspomnieć o zmianę podejścia urzędników i kulturze osobistej obecnego wójta. Tym powala na kolana poprzednika.
10 2
I inwestycje są realizowane na bieżąco w konsultacji z mieszkańcami, sołtysami i Radnymi, a nie jak poprzednio inwestycje tylko w przed wyborami i decydował o wszystkim nam nieomylny wielki Zbychosław
6 0
No wiesz, takie pytanie.Teraz mamy przyjazną gminę, spółkę, prężnie działający dom kultury, czyli ogólny rozkwit całej gminy. Rolnicy się cieszą, wójt z każdym chętnie rozmawia, ludzki PAN. Wszyscy mieszkańcy i urzędnicy są zadowoleni i uśmiechnięci, po prostu RAJ. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby za rok wybrano innego, nowego.
9 0
bo to była jego wieloletnia praktyka bycia w urzędzie i na urlopie jednocześnie. Wszyscy to wiedzą.
1 0
To duża kwota, zwłaszcza, że to publiczny grosz. Nasuwa się jeszcze jedno aktualne zagadnienie: z jakich środków finansowana jest nowa spółka gminna, jaki jest jej aktualny bilans finansowy? Np. Kto opłaca czynsz prywatnie wynajmowanych pomieszczeń dla spółki.
2 4
Ciekawe gdzie są te kilometry wodociągu i kanalizacji
ogółem chory gość.
6 0
"Co zrobił wójt" (niezależnie od nazwiska)? Myślę, że pytanie jest źle postawione, bo żaden wójt (chyba) nie działa w pojedynkę. Na sukcesy lub porażki pracuje cała gmina, wszyscy mieszkańcy, radni, sołtysi, Kościół, szkoła, młodzież, mniejsi i więksi przedsiębiorcy, organizacje społeczne oraz zaufana grupa "doradców". Żaden wójt w pojedynkę nie jest w stanie NIC zrobić. To tytułem sprostowania.
2 5
Czy były wójt gminy Chmielno nigdy nie zakładał garnituru? Czy wizualny kontrast zdjęciowy ma coś sugerować? Ciekawe co. Cytując zachodzącą gwiazdę krajowej polityki: "Wszyscy wszystko wiedzą".
2 0
to może teraz zakłady bukmacherskie - zwróci czy nie zwróci te 7 tysiączków ?
6 1
audyt, i starzy radni roszka, cyk, cyk.
komuna się skończyła.
1 3
Dewwka ma radochę ma w końcu o czym pisać
6 1
Świadkowie Ruszka to były sołtys Dejk z Zawór , były sołtys Konkol z Kożyczkowa , oraz wierny przewodniczący Marian z Garcza
8 2
To nie jest śmieszne , to jest obrzydliwe. Przecież za ostatnią kadencję pobrał 45 000 zł za rzekomo nie wykorzystany urlop , a wcześniej 35 000zł. Szkoda słów.7 000zł to tylko niewielka część
2 4
A co w Reskowie zrobil??? Ta wieś ma kompletnie gdzieś..
1 0
Ż..... won z polskiej polityki! Siedzą tam na wszystkich stanowiskach od sołtysa po ministra. A Polak ślepy, bo ma spruty mózg przez "jak oni srają na lodzie, no te gwiazdy" i "M jak Klan" czy też inne goowno. Te zdradzieckie q...wy mają nas za masę, którą należy ........
A wy jesteście ślepi!!!!
4 2
Ten Roszk nie ma za grosz honoru.Skubał gminę przez wiele lat , a teraz winę zrzuca na pracowników gminy. Co za bezczelność.
3 1
Termomodernizacja OSP , droga Lipowiec-- Chmielno, rozpoczęto remont w szkole , wyposażono szkołę w sprzęt komputerowy, utworzenie punktu przedszkolnego , szkoła dostała dofinansowanie z programu edukacyjnego . Bardzo dużo dobrych rzeczy , ale jak ktoś jest tak złośliwy jak Ty , to nic nie widzi
4 0
W tym wypadku ubiór jest bez znaczenia. Jeśli myślisz, że świnia z makijażem i w kapeluszu staje się damą z towarzystwa, to "rozumujesz" nie głową, lecz innym organem umiejscowionym znacznie niżej. Zawartość (a nie opakowanie) jest najważniejsza.
4 2
Dziwna sprawa. Wybuchła dopiero wtedy, gdy poszła plotka, że były wójt chce ponownie startować na stanowisko szefa chmieleńskiego samorządu. Na początku nowej kadencji był przeprowadzany audyt i było jakoś OK. Chodzi ponoć TYLKO o 7 tys. choć w komentarzach pojawia się dużo wyższa kwota. Czy na pewno chodzi tu tylko o pieniądze? Wyrok skazujący, czy uznający Z.R. winnym malwersacji przekreśli możliwość jego kandydatury, bo kandydat musi mieć czystą kartotekę.
6 1
który wbijał się nie w skórę, ale przez kilkanaście lat w gminną kasę (i ssał na potęgę). Dlatego panowała tam borelioza, pamiętacie ??
3 0
Nie masz racji. Audyt był przeprowadzony na początku kadencji i wykazał nieprawidłowości. To samo wykazały.... PiP i RIO/ Kwota 7 000zł to tylko wyłudzone pieniądze które można było udowodnić na podstawie bilingów telefonicznych
3 0
To już nie tylko brak honoru. To pazerność , bezczelność i tupet do granic absurdu .
4 0
Roszkowski, oddaj te nieprawnie pobrane 7 000zł bo wystawiasz na pośmiewisko nie tylko siebie i swoją rodzinę , ale przede wszystkim gminę Chmielno.
4 0
Max wynagrodzenie , przy założeniu nienormowanego dnie pracy, a do tego max dodatek funkcyjny /część pracowników UG pracowało za wynagrodzenie znacznie niższe niż ten dodatek funkcyjny/,kilometrówka i zwrot za rzekome delegacje.....delegacja to też Koncert Trzech Tenorów czy Kabaret. I jeszcze to było za mało i jeszcze "skubał" Gminę czyli NAS.
2 2
Czy sugerujesz, że ktoś tu się przebrał za "damę z towarzystwa"?
2 0
Z tej afery wynika prosty wniosek, żeby solidny audyt w urzędzie przeprowadzać jeszcze w trakcie kadencji, a nie po jej ukończeniu. Nieprawidłowości przeważnie nie są tajemnicą i powinno się je zgłaszać natychmiast i na bieżąco. Może PIS to wprowadzi? Bo za PO taki ZR czuł się zupełnie bezkarny. Zresztą, nie tylko on. Wystarczy poczytać prasę.
1 1
Nieprawidłowości związane z urlopami Ruszka były zgłaszane przez Radnych. I co ?? Bezkarność i tupet Ruszka były silniejsze. I nie ma tu znaczenia czy rządzi PO czy PIS.Protokół PiP wytykający błędy , Wyrok RIO.... i co ????? Jak ktoś jest takim " Ruszkiem " to .........
2 1
A gdzie był przewodniczący Marian?????? On tego nie widział czy bał się odezwać?????
0 0
Jakie to smutne. Jaki wstyd i upokorzenie dla Chmielna. Jak można być tak pazernym??? Jak ZR może spojrzeć w twarz sąsiadom, rodzinie , znajomym?????
5 0
A jednak miało to duże znaczenie kto sprawował wtedy władzę w RP. Trzeba przypomnieć, że były wójt (pewnie jak każdy) bardzo się starał o dobre stosunki z władzami nadrzędnymi. Nawet Tusk przyjeżdżał poharatać w gałę na chmieleńskim stadionie i potem kosztować kaszubskich potraw... Marian był za malutki, żeby podskoczyć, a każdy inny urzędnik boi się o swoje miejsce pracy i się narażał nie będzie, teraz też tak jest. Który z urzędników przy zdrowych zmysłach ośmielił się skrytykować swojego szefa? W normalnych układach powinno to być praktykowane, bo żaden szef nie jest Bogiem i też błędy popełniać może.
Za to winę ponosi aktualne prawo samorządowe, brak sankcji karnych za błędne decyzje podejmowane przez konkretnych urzędników, w tym wójtów. Po co kontrola PIP i inne, skoro kończy się tylko protokołem? Za PO panowała atmosfera przyzwolenia na swoiste cwaniactwo w całym kraju. Tego żaden uczciwy Polak nie pochwala, ale urlopowe przekręty (wg.artykułu)b.wójta miały miejsce właśnie w ostatnich latach. Ocenę moralną wystawiono panu Z.R. przy urnie w 2014 roku. Teraz wypowie się sąd co do jego zarzucanego mu czynu. I nic tu po naszych spóźnionych wrzaskach. Smutne jest tylko to, że takie i podobne "numery" teoretycznie mogą się powtarzać, jeżeli prawo w tej kwestii nie zostanie doprecyzowane.
1 0
Czy możesz podać na której sesji za "panowania" ZR którykolwiek radny oficjalnie poruszył sprawę nieuczciwie pobranych delegacji? Żaden protokół tego nie przytacza.
1 0
"Komuna się skończyła"??? He, he, he...zaśmiał się jeden z drugim. Dobry kawał.
Dobrze, by było, ale jak na razie beton trzyma się bardzo dobrze.
Rozejrzyjmy się bacznie wokół.
4 1
Co do Tuska .... hmmmm no był i grał tylko było to lata świetlne temu. Teraz Z.R. nie ma poparcia wśród żadnych prominentów. Gdyby tak było to sprawowałby już jakieś stanowisko samorządowe, marszałkowskie czy ministerialne. Z tego co ludzie mówili to nawet szukał dla siebie takowego stołka no, ale kto by chciał lisa w kurniku.
A obecny wójt ma również poparcie na górze, ale nie obchodzi się z tym ostentacyjnie. Przede wszystkim przemawia skromność i kultura osobista
4 1
Wyrok będzie, oczywiście. Przegrana strona na 100% wniesie o jego pisemne uzasadnienie i w ciągu 14 dni złoży apelację do Sądu Apelacyjnego.
Były wójt nie pozwoli sobie na to by znalazł się w rejestrze skazanych bo to zgodnie z prawem eliminuje go z życia publicznego, zawodowego.
11-11-2018 r. będą wybory samorządowe. Ten rok będzie chciał sprawę przeciągnąć, chociaż wydaje się, że i tak jest skończony w gminie Chmielno.
1 0
Czemu ma służyć tzw. poparcie na "na górze"? Chyba nie uświadamianiu pracownikom "spróbuj tylko podskoczyć". I tak nie podskoczy, bo chce pracować. Każdemu samorządowemu włodarzowi powinno zależeć wyłącznie na bardzo szerokim i szczerym poparciu mieszkańców, na dbaniu o dobro wszystkich, a nie tylko tych zaprzyjaźnionych. Każdy wybrany (a nie zesłany) włodarz powinien umieć się spokojnie i z namysłem wsłuchiwaç w krytykę. To jest trudne, ale dla mądrego możliwe. Żadna "góra" nic nie pomoże, jeżeli ludzie nie będą sprzyjać. Bo to oni ponoszą zasadniczy wysiłek w utrzymaniu i rozwoju swoich siedlisk, wsi, osiedli itp. To od nich zależy, czy dany włodarz będzie przez nich szanowany czy zaledwie tolerowany do następnych wyborów. Prominenci tylko spijają nektar i stroją się w papuzie pióra. "Prości" ludzie szybko wyczuwają sztuczność albo nieszczerość. Im mniejsza społeczność, tym bardziej przejrzyste są wszystkie "układy" i powiązania.
1 1
Rok świetlny jest miarą odległości a nie czasu. W latach świetlnych podaje się np.odległości do gwiazd.
Jeden rok świetlny to odległość którą pokonuje promień świetlny w ciągu roku. Zważywszy na to, że w sekundę światło pokonuje 300000km, to ile km ma rok świetlny? Autor wpisu zapewne użył zwrotu "lata świetlne" tylko jako ozdobnika a nie miary czasu.
3 0
Powtórka z fizyki (nawet nieprecyzyjna) może się niektórym przydać. Możesz objaśniać większość tutejszych komentarzy z punktu widzenia nauk ścisłych. To byłoby naprawdę lepsze od super kabaretu dobrego w maxi-grotesce. Powodzenia.
3 1
Po wyciągnięciu ze skóry zaprzecza, że jest kleszczem i wkręcił się w skórę "przez pomyłkę".
Przez wrodzoną skromność nie wspomina, że robi to już od 20-tu lat. Smarowanie tłuszczem, przypalanie, duszenie, itp działania sądowe powodują, że wbija swój łeb jeszcze głębiej.
Jedyny sposób to wyrwać to paskudztwo z korzeniami i zdezynfekować gminę (oraz skórę). Chyba tak właśnie zrobiono.
0 0
Zrobiło się tę maturę. Zresztą w dobie googla każdy może być expertem. Ale dziękuję za uznanie. Też uważam, że obrzucanie się błotem (maxi-groteska?) nie ma sensu. Miłego weekendu.
0 0
O ile pamiętam jeden z radnych poprzedniej kadencji podnosił temat urlopów ZR.
2 1
Popieram!!!!!!!!!Albo jest się uczciwym i honorowym , albo takim kleszczem ,pazernym naciągaczem
1 0
Czyli "dobra zmiana" w Chmielnie. Dobrze, że ta "afera" wkrótce się skończy.
1 0
Sprawa wyłudzania delegacji może nie była poruszana , bo nikomu nie przyszło do głowy , że można być tak bez bezczelnym i pobierać delegacje za wyjazd do Chmielna na Kabaret czy ......Koncert 3 Tenorów. Ale sprawa urlopów ZR, rzekomo niewykorzystanych , była w poprzedniej kadencji podnoszona przez Radnego. Kwoty 35 000, 45 000zł , bulwersują . A przecież ZR miał nienormowany czas pracy, dodatek funkcyjny, kilometrówkę i inne .
0 0
Naucz się czytać ze zrozumieniem a nie przeinaczaj wypowiedzi. Nie napisałem ......nieuczciwie pobranych delegacji . Napisałem .....nieprawidłowości związane z URLOPAMI Ruszka, I również pytam , dlaczego przewodniczący MK nie reagował .Przecież wiedział o tych wszystkich praktykach
1 0
Nazwisko radnego? Nr protokołu sesji, w której ta sprawa była poruszana? Takie głosy i sprawy powinny być UDOKUMENTOWANE.
Najlepiej, gdyby sesje były w całości nagrywane, bo pisemne protokoły nie zawsze wszystko obejmują.
1 0
Już wkrótce SĄD wyda orzeczenie.
Na przyszłość baczniej się przyglądać poczynaniom naszych "wybrańców" i od razu reagować, nie czekać, wyjaśniać, pytać. Zło i przekręty niszczyć w zarodku. Do tego potrzebna jest cywilna odwaga radnych i nas wszystkich. Amen.
0 0
A kiedy wreszcie zabiorą się w Kartuzach za bibliotekarkę ?
Ta rządziła się jeszcze bardziej pomysłowo !
Kosztowała Kartuzy więcej jak marszałek w Gdańsku ...
0 0
Swoją drogą, gdyby dzisiaj przeprowadzono sondaż, ciekawe jak by dzisiaj wypadł były wójt gminy?
2 0
Gdyby dzisiaj był sondaż myślę żew były dostałby 15-20%.
0 0
Po mszy można zrobić :-))
0 0
Zależy z jakimi konkurent(k)ami by musiał konkurować.
0 0
To możesz zbierać ofiary na biednych, albo iść na piwo.
0 0
Gdyby ZR miał odrobinę poczucia honoru to gdyby od września ub. roku wpłacał do gminy po 1 tys. zł/mies. to już w marcu miałby już wszystko spłacone...
0 0
Na nagrywanie sesji nie zgodzili się niektórzy radni i przede wszystkim przewodniczący Marian
1 0
Chyba z.r. nie chodzi o tę symboliczną kaskę, ale o to, żeby nie zaplamić sobie kartoteki. Gdyby wpłacił, to by znaczyło przyznanie się do popełnienia przestępstwa. W tym, że nie popełnił utwierdziło go orzeczenie prokuratury. W tej sytuacji trzeba czekać na wyrok sądu.
1 0
Skoro tylko "niektórzy" radni byli przeciw, to znaczy, że większość była ZA? Coś tu nie halo.
0 0
W/g prokuratury nie popełnił przestępstwa biorąc podwójnie wynagrodzenie bo ...... jak zeznał "tylko się pomylił "" Biedak 12 razy się pomylił. Skoro się pomylił to powinien oddać . Oddać i przeprosić mieszkańców .
1 0
Tak, powinien. Gdyby wszyscy robili i żyli tak jak powinni, mielibyśmy raj na ziemi. Kto by tego nie chciał?
3 2
Jeszcze rok i nasz kochany Zbyszek wróci do władzy !!!!!
0 2
Ha , ha , ha !!!!!!!! Ale się uśmiałem
0 0
Żeby to się nareszcie skończyło. Żenada.