Miłośnicy motoryzacji powinni w najbliższą niedzielę uważnie śledzić TVN Turbo, ponieważ w programie "99 godzin" będzie można zobaczyć ekipę z Kaszub. Uczestnicy programu mają za zadanie przerobić seryjne auto na unikatowy egzemplarz. Mają do dyspozycji warsztat, sprzęt, ale muszą wykonać zadanie w zaledwie cztery dni.

W programie "99 godzin" można było zobaczyć już próbę przerobienia żuka na kampera, stworzenia porządnej terenówki, czy przeobrażenia poczciwego vw t3 w auto z wyposażeniem dla didżeja. Jak informują autorzy programu każda z ekip dostaje do swojej dyspozycji auto, warsztat do pracy, zestaw niezbędnych narzędzi oraz budżet na zrealizowanie projektu.

I tutaj tkwi sedno sprawy. Na wykonanie zadania jest jedynie 99 godzin. Liczy się praca zespołowa, praktyczne umiejętności i wiedza motoryzacyjna. Bohaterowie programu muszą pracować dzień i noc, aby zdążyć. Jeżeli uda im się zrealizować projekt, mogą zatrzymać samochód, który skonstruują. Jeżeli nie zdążą, albo zabraknie im pomysłu lub umiejętności, niewykończony projekt trafi na aukcję.

W programie wzięła udział ekipa z Kaszub. To mieszkańcy Sierakowic, Gdyni i Nowej Karczmy: Artur Bulczak, Grzegorz Kurs, Mateusz Formela, Marek Makulski i Sebastian Osowski.

- Nie możemy zdradzić jaki samochód przerabialiśmy, ani podać żadnych szczegółów dotyczących tego jak zakończyła się nasza praca. Dlatego zapraszamy do obejrzenia programu z naszym udziałem - mówi Sebastian Osowski.

Rąbka tajemnicy uchylili autorzy programu, którzy na facebooku opublikowali fragment samochodu, którym zajęła się kaszubska ekipa. Emisja programu "99 godzin" na antenie TVN Turbo w najbliższą niedzielę o godz. 11:30, a następnie powtórka o godz. 21:45.

p=.