Zarejestrowałem kamerą rajd po Sierakowicach dwóch młodych ludzi poruszających się na hulajnodze po jezdni, na ul. Mirachowskiej. Jechali we dwójkę na jednej hulajnodze. Jechali bez kasków - pisze Przemysław Łagosz, dyrektor Małej Szkoły w Szopie apelując o rozwagę przede wszystkim do rodziców młodych miłośników jednośladów.
Ogromne poruszenie wywołała informacja o poważnym wypadku, do którego doszło w sobotę w Sierakowicach. Na ul. Kubusia Puchatka 13-latek jadący hulajnogą elektryczną stracił równowagę i przewrócił uderzając głową w podłoże. Chłopak jechał bez kasku. Z poważnymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala.
Ta sytuacja wywołała dyskusję na temat bezpieczeństwa użytkowników hulajnóg elektrycznych. Wielu z nich porusza się z bardzo dużą prędkością i - co powszechne - nie używa kasków ochronnych.
[ZT]68380[/ZT]
O rozwagę zaapelowali strażacy z OSP Sierakowice. We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych przypomnieli, że chociaż w Polsce nie ma obowiązku zakładania kasku podczas jazdy na hulajnodze elektrycznej, to zaleca się jego noszenie ze względów bezpieczeństwa.
(...) Kask chroni głowę przed urazami w razie upadku, kolizji z innymi pojazdami lub pieszymi. Kaski często posiadają elementy odblaskowe, co poprawia widoczność użytkownika na drodze (...) - przypominają strażacy.
Z kolei Przemysław Łagosz, dyrektor Małej Szkoły w Szopie opublikował w mediach społecznościowych filmik, który udało mu się wykonać kilka dni temu. Na nagraniu widać dwóch chłopców jadących ulicą Mirachowską na jednej hulajnodze. Żaden z nich nie ma kasku ochronnego.
(...) Jechali we dwójkę na jednej hulajnodze. Jechali bez kasków. Jeszcze wjechali za zakaz wjazdu (...) Może warto zastanowić się nad zakupem tych urządzeń dzieciom. A jeżeli już mają poruszać się hulajnogami, może warto też w zestawie, od razu zakupić kask, który może uratować i zdrowie i życie podczas upadku. Nie zwalajmy teraz odpowiedzialności na policję, że ma jeździć, wyłapywać... Tylko zacznijmy od siebie, od swoich domów. Czy nie ma w wielu z nich przyzwolenia na takie wyjazdy?
Dopóki będzie przyzwolenie w społeczeństwie na takie rajdy, takie wypadki się zdarzać będą! (...) - podkreśla Przemysław Łagosz.
Zwrócił też uwagę, że podobny problem dotyczy użytkowników quadów i motocykli crossowych.
Dyrektor Małej Szkoły w Szopie przypomina też, że hulajnoga elektryczna przeznaczona jest tylko dla jednej osoby i że należy się nią poruszać wyłącznie po drodze dla rowerów, pieszych i rowerów lub po pasie ruchu dla rowerów. Kierujący hulajnogą elektryczną, korzystając z drogi dla pieszych i rowerów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszemu.
(...) Prawo do kierowania hulajnogą elektryczną ma osoba pełnoletnia – bez żadnych uprawień. Dzieci i młodzież od 10 do 18 roku życia muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kat. AM, A1, B1, T. Zabrania się dopuszczania dziecka w wieku do 10 lat do kierowania hulajnogą elektryczną na drodze. W strefie zamieszkania dopuszcza się kierowanie hulajnogą elektryczną przez dziecko w wieku do 10 lat wyłącznie pod opieką osoby dorosłej (...) - zwrócił uwagę Przemysław Łagosz.
Jest też ważna informacja odnośnie prędkości. Warto pamiętać, że maksymalna dopuszczalna prędkość poruszania się hulajnogą elektryczną to 20 km/h. Osoba korzystająca z drogi dla pieszych (nie chodzi o chodnik) jest zobowiązana jechać z prędkością zbliżoną do prędkości z jaką porusza się pieszy.
Jartgsic krul13:47, 15.06.2025
Może Pan redaktor bapisze coś i ramach z Tuskiem i giertychem w roli głównej
Hit14:05, 15.06.2025
Edukowac dzieci w sxkolach.Taki widok jest czesty.
Jada w ten sposob tez rodzice z dzieckiem.
Brakuje edukacji w tym temacie..
Te chulajnogi sa tez grozne dla pieszych idacych chodnikiem.Kto sie idac chodnikem spodziewa ze nagle cos jedzie pi tym chodniku z zawrotna predkoscia.Edukacja potrzebna w tym temacie.
Co chwila wypadek z tym ustrojstwem lub z kladem.Cos z pezepisami nie gra.
Co da nauka15:52, 15.06.2025
Jeśli rodzice sami tak robią, a ci w szkole przecież tylko się wymądrzają, zdaniem rodziców oczywiście. Niestety bez kar dla rodziców sytuacja się nie zmieni
......14:09, 15.06.2025
Brakuje edukacji o bezpieczenstwie w domach.
Te chulajnogi powinny z ulic i chodnikow zniknac.Tylko na drodze rowerowej.
A nie zagrazac pieszym i kierowcom.
Do one 14:11, 15.06.2025
U mnie zupełnie dobrze z zdrowiem ale z obiektywnością ek to chyba cienizna co oczywiście hak chodzi o politykę
......14:19, 15.06.2025
Jeśli chodzi o promenady w Kartuzach, jeden hulajnogarz nagminnie jeździ tam z prędkością przekraczającą ponad 20km/h jeszcze trochę i dojdzie do tragedii
Jan Borzyszkowski14:52, 15.06.2025
Już sam nie wiesz o jakich bzdurach pisać? Jesteś na dnie chłoptasiu. Może coś napiszesz o Koniu, rudym i *%#)!&
Nick16:45, 15.06.2025
Jeden nastolatek też w minionym tygodniu jeździł środkiem ulicy Mirachowskiej przed samochodami.
Ppppppop19:02, 15.06.2025
Przecież ci rodzice w gminie Sierakowice nie myślą, elektryczne hulajnogi dla dzieci,rolki dla dzieci, ludzie ogarnięcie się,w łbach się wam przewraca
Hmmm19:41, 15.06.2025
Rodzice skoro kupują dzieciom hulajnogi powinni także uświadomić swoje pociechy jakie niebezpieczeństwo może ich spotkać
Po co nam to ...19:48, 15.06.2025
Za chwilę pewnie zobaczymy nagrania nastolatków obsługujących maszyny rolnicze na wsi. Będą komentarze, ironiczne podpisy, krytyczne uwagi – a potem fala hejtu. Ale po co nam to? Co naprawdę chcemy osiągnąć?
Zawstydzanie to nie wychowanie – zwłaszcza w przestrzeni publicznej. Publikowanie filmów z młodymi osobami i komentowanie ich zachowania w sposób krytyczny, a czasem wręcz prześmiewczy, może przynieść więcej szkody niż pożytku. Nawet jeśli intencją jest "uczenie" czy "ostrzeganie", efekt może być odwrotny – młodzi ludzie czują się zaatakowani, zawstydzeni, wyśmiani. Taka forma przekazu rzadko prowadzi do refleksji – częściej rodzi bunt, zamyka na dialog i buduje mur między pokoleniami.
W takich sytuacjach szczególnie potrzebna jest empatia, nie ocena. Gdy dochodzi do wypadku, zwłaszcza z udziałem dziecka, cierpi nie tylko ono, ale i cała jego rodzina. Rodzice obwiniają się – często niesprawiedliwie – i każde publiczne słowo krytyki, które wcześniej mogło wydawać się "niewinnym komentarzem", dziś rani podwójnie.
Nikt z nas nie chciałby być na ich miejscu. W takich chwilach bardziej niż opinii potrzeba wsparcia, współczucia i zrozumienia. Bo to nie czas na moralizowanie – tylko na okazanie człowieczeństwa.
Jo20:23, 15.06.2025
Ten koleżka w tej czarnej czapce co chwilę jeździ z swoimi kolegami po mirachowskiej po ulicy jego kolega w czarnych okularach ostatnio wyjechał na ulicę dobrze że kierowca zahamował w ostatniej chwili. Pojechali do żabki i mieli niezły ubaw z tego nie widzę w tym nic śmiesznego ciekawe czy by się śmiał gdyby go samochód walnął
Ogórek 21:03, 15.06.2025
W tych naszych okolicach Sierakowic to jeden przez drugiego,ten ma hulajnogę elektryczna to ja muszę też mieć ,typowi Kaszubi z krwi i kości.Wszystkim naszym mieszkańcom jest potrzebna pokorą i odrobina przemyśleń bez nienawiści.
Apel21:44, 15.06.2025
Może zróbmy apel w szkole i publicznie ukażmy chłopców naganą przy wszystkich? Wskażmy palcem, postawmy na środku sali, niech zapamiętają! A nie, chwileczkę, to byłoby niezgodne z prawem i z godnością dziecka. Dlaczego więc w przestrzeni publicznej tak łatwo przychodzi nam to, co w szkole byłoby uznane za przemoc symboliczną? Tym bardziej dziwi, że to osoba publiczna, dyrektor szkoły, zdecydował się opublikować taki film. Młody człowiek potrzebuje granic i zasad, ale jeszcze bardziej potrzebuje bezpiecznego środowiska, w którym może popełniać błędy i uczyć się z nich, bez lęku przed publicznym ośmieszeniem.
Tik21:47, 15.06.2025
Ale odkrycie no naprawdę 🤣🤣🤣
5 2
A może tak napisz ze potrzebujesz leczenia psychiatrycznego i to na nogi bo na głow.ę za póżno. Co to ma wspólnego z tym co piszesz. nazwiska pisze się z dużej litery.