Właściciel "Restauracji pod Żurawiem" w Egiertowie, której staw posłużył strażakom za źródło wody do gaszenia pożaru sąsiedniej restauracji mówi teraz, że nie chodzi mu wcale o pieniądze, ale o skażenie wody, do którego miało dojść podczas akcji. Strażacy analizują sprawę.
Sprawa zadośćuczynienia, którego od strażaków domagają się właściciele "Restauracji pod Żurawiem" w Egiertowie stała się głośna na całą Polskę. Po naszym artykule tematem zainteresowały się największe media. Sprawa jest kontrowersyjna, ponieważ z jednej strony strażacy mają prawo korzystać z wszelkich ujęć wody i środków gaśniczych, ale jednocześnie przepisy przewidują odszkodowanie za wszelkie wyrządzone szkody.
Większość Internautów krytykuje właścicieli restauracji pisząc, że podana przez nich kwota 380 tys. zł za rzekome straty jest zbyt wygórowana. Właściciele terenu, w opublikowanym oświadczeniu, skarżą się zaś, że po całej akcji zostali pozostawieni sami sobie i zlekceważeni:
bq. W dzień po zakończeniu akcji ratowniczo-gaśniczej spodziewaliśmy się jakiekolwiek wizji lokalnej mającej na celu ocenę sytuacji czy też uprzątniecie terenu naszej restauracji. Z uwagi na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, trwające sesje w Radzie Gminy oraz Powiatu zostaliśmy kompletnie sami z problemem. Z uwagi na panujące wówczas warunki pogodowe oraz braku możliwości oceny pełnej sytuacji po akcji ratowniczo-gaśniczej kwota podana w zawiadomieniu dotyczyła neutralizacji skażenia środowiska, pełnej rewitalizacji stawu wraz z ponownym zarybieniem oraz wymiany nawierzchni parkingu z kostki brukowej. Ostateczna kwota odszkodowania oczywiście nie jest zależna od nas, lecz od powołanych rzeczoznawców. Jesteśmy otwarci na wszelkie rozmowy i propozycje. Wszystkich hejtujących naszą restaurację chcemy zapytać dlaczego nie wpadliście pomóc nam w uprzątnięciu terenu? Czyżby pomoc na Kaszubach zawsze miała działać w jedną stronę? Czy w naszym społeczeństwie istnieje ogólne przyzwolenie na dewastację czyjejś własności?
W "wypowiedzi dla Polsat News":http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-01-12/rachunek-za-ugaszenie-restauracji-wystawiono-strazakom-wlasciciel-twierdzi-ze-zanieczyscili-pobliski-staw/?ref=kraj właściciel "Restauracji pod Żurawiem" mówi, że nie chodzi mu wcale o pieniądze, lecz o skażenie środowiska naturalnego benzyną (strażacy używali jej do napełniania zbiorników pomp - red.).
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach jeszcze nie odpowiedziała na pismo właścicieli restauracji. Ale ponieważ właściciele restauracji skarżyli się na zniszczenia wokół stawu, strażacy starają się analizować swoje nagrania z akcji w Egiertowie. I podkreślają, że na dostępnym w sieci filmiku z kamery umieszczonej w wozie strażackim OSP Hopowo widać, że przy stawie, na trawniku znajdują się ślady kół powstałe jeszcze przed przyjazdem największych wozów bojowych. Pytają więc, na jakiej podstawie to ich oskarża się o dokonanie jakichkolwiek zniszczeń.
Wszystko wskazuje więc na to, że na rozstrzygnięcie sprawy trzeba będzie jeszcze poczekać. Do tematu więc wrócimy.
Przypomnijmy: właściciele "Restauracji pod Żurawiem" "wystąpili do Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach z pismem":/aktualnosci/2018/01/strazacy-wypompowali-wode-z-prywatnego-stawu-wlasciciele-podliczyli-straty-i-pytaja-kto-zaplaci, w którym wskazują, że "podczas grudniowej akcji gaśniczej związanej z pożarem sąsiedniej restauracji":/express-na-sygnale/2017/12/egiertowo-plonie-restauracja-przystanek-losos-trwa-akcja-gasnicza "Przystanek Łosoś" strażacy pobrali 490 tys. litrów wody z ich stawu, doprowadzając do niemal całkowitego jego opróżnienia. Piszą też, że doszło m.in. do dewastacji brzegów stawu, znajdującej się w nim roślinności oraz zanieczyszczenia wody benzyną, podczas uzupełniania paliwa w pompach. Łączną wartość szkód spowodowanych także przez ciężki sprzęt właściciele lokalu oszacowali na 380 tys. zł.
0 1
Coś czyjeż restauracja chcecie pozbyć się reszty klijentów
6 2
jednak tat..o miał wiecej oleju ale w główce
12 7
Teraz jeszcze w grę wchodzi wymiana kostki brukowej na parkingu? A może chu****wo było zrobione, to się rozleciało?... A czy staw był w idealnym stanie? Trawnik obok na pewno nie, a wozy strażackie raczej nie podjeżdżały na sam brzeg. Czy teraz oczekuje się przywrócenia do stanu poprzedniego, czy zrobienia wszystkiego tak, jak to wyglądało w momencie, kiedy jakiś czas temu stan był idealny?
12 1
Blisko stacja benzynowa..
7 14
mało,ze strażacy ugasili pożar to jeszcze właściciel ma do nich pretensje zamiast podziekować z a pomoc ... witamy w Polsce!
10 2
chyba nie w temacie,
właściciel którego knajpa się spaliła nie ma pretensji
ma je sąsiad
7 10
Ciekawe? Jak on obliczył te litry wody? A właściwie o co mu chodzi ? Był ubezpieczony ? To niech się odczepi od straży! Powinien podziękować! Wszystko w temacie!
14 9
Ktoś tu chyba chce zarobić i wykonać sobie remont na koszt podatnika :-)
15 4
Właściciel restauracji w wypowiedzi TV twierdzi , że ubytek wody w stawie został już wyrównany gdyż ma odprowadzenia wody z połaci dachowej jak i z parkingu czyli odwodnieni swojego terenu poprowadzone do stawu . No to czy rybki złowione i zjedzone są ok . Żadne nieczystości z parkingi i dachu nie mają wpływu ? chyba ryby już tam nie zamówię ......
21 7
Cwaniaki chcą zarobić i wymyślają bzdury, u takich ludzi już nigdy nic nie kupię, są dla mnie spaleni
10 10
nastapiły zniszczenia, wiec musi nastapić naprawa.......wszyscy krytykujacy gdyby byli wlascicielami takich zniszczen tez chcieliby naprawy
19 6
To nie Kaszub tylko antek ze wschodu
14 5
Ale z ludzi kipi zawiść! Oczywiscie że właścicielowi należy się odszkodowanie za straty. Słusznie stwierdza że powinien je określić biegły rzeczoznawca. Skoro prawo wyraźnie mówi o tym że odszkodowanie się należy to powinien je dostac! A cała banda zazdrosnych hejterów niech się pocałuje w d...e. Nie znam ludzi którzy są właścicielami tej restauracji ale jeżeli to czytacie to nie zwracajcie uwagi na hejterów. Oni wyplują jad każdego! Czytając ten portal (dobry portal) widzę ze hejty są pod absolutnie wszystkim! Nawet jak EK pisał o pomaganiu po nawałnicach to ludzi opluwali się wyzwiskami. Zwykła zazdrosć i zawiść. Pozdrawiam wszystkich normalnych
7 15
właściciel sie odezwał a udaje obcego hahaha, strażacy mówią że to już wszystko było a teraz kombinujesz jak zarobić
14 1
W AKCJI UDZ.BRAŁY 22 RADIOWOZY -ARMIA STRAZAKÓW- TOTALNY BAŁGAN ORGANIZACYJNY PODCZAS DZIAŁAN.BRAK PODŁACZEN DO HYDRANTOW WODNYCH.STRAZACY ZAMIAST GASIC ROBILI SOBIE FILMIKI.POTEM WYZERKA W SASIEDNIM LOKALU.OCZYWISCIE ZE NIKT SPECJALNIE NIE DOKONAŁ POWYZSZYCH USZKODZEN- ALE USTAWOWO NALEZY SIE ODSZKODOWANIE /ZGODNIE Z OP.BIEGŁCH/NAPEWNO NIE ZAPŁACI ZA TO UBEZPIECZYCIEL LOKALU.
12 0
Gdzie jest uczciwość!!!
Przypomnę sprawę radnego ze wsi Kaplica który wylewał ścieki do stawu sąsiadowi i nie został w żaden sposób pociągnięty do odpowiedzialności. Staw nie jest mały i nie nadaje się do użytku!!! Wójt oczywiście wiedział o sprawie. Sanepid też nie widział w tym nic złego nawet próbek nie pobrał a ryby powykręcane widział! To zrobił sołtys wsi Kaplica ,radny miasta Kartuzy oraz członek rady parafialnej parafii p.w. św. Tereski Od Dzieciątka Jezus w Szymbarku!!! Wstydu brak ręce opadają!!!
4 2
Gdzie zrobię profesjonalnie badanie wzoku i okulary?Na terenie Sierakowice-Kartuzy.
9 7
Straż Pożarna wypompowała wodę do akcji ratowniczej, i obnażyła syf w tym stawie.
Muł, gruz, słoiki, nawet szyba samochodowa się odkryła.
" restauratorze " miałeś czas zrobić porządek z tym syfem, w swoim stawie.
Wara, od Straży Pożarnej !!!
5 2
Jeśli spowoduje kolizje np.drogową, za zniszczone czyjeś mienie zapłaci mój ubezpieczyciel z OC mojego pojazdu. Straż też jest ubezpieczona cywilnie i jeśli przez przypadek coś zniszczy lub uszkodzi to dlaczego ma za to płacić?
10 5
Skoro ktoś widzi tam szybę samochodową to warto wypompować cały staw aby zobaczyć czy niema tam czasami części samochodowych z jakiegoś przestępstwa.
6 0
Ja osobiście korzystam z usług najlepszej firmy tj. Brillowscy". Widzę przez ich brile, przez mur. Pozdrawiam!
8 6
Strażacy powinni jeszcze nagrodę dostać za to że odkryli nie legalne wysypisko śmieci w tym stawie he po sprzataj so bajorko puki wody nie masz W nim
9 5
490,000 tyś L. powiedzmy wody = 490 m3 / w tym stawie ? ?
Facet, przegina, nie wie co to jest 490 m3 wody z bajora, no i ta i cena 380 tyś zł.
775,51 / m3 wody ?, tyle nie ma w emiratach na pustyni.
US powinien dowalić za próbę wyłudzenia.
0 0
nie jeździć do szmaciarza to się nauczy
8 4
Jakby tym co tak krytykuja zniszczyli podworka to zapewne tez by chcieli miec naprawione....
5 0
wlasciciele posesji z stawami ,czas spojrzec innym wzrokiem na stodole sasiada ;)) toc to zrodlo pieniazkow ;))
4 4
W stawie był Jack Daniels i ryby ze złota. Kto zna ten wie :) Jak ktoś kumaty to nawet gówno w dobrej cenie sprzeda. Przedsiębiorczość przede wszystkim.
6 5
Gość strzelił sobie w kolano i dopiero się zorientował z głupoty. Już nie idzie o wodę, bo poziom wody sam się podniósł, nie idzie o zryty trawnik, bo na filmie z OSP Hopowo widać że trawnik już był zryty. Teraz rzekome skażenie ekologiczne, ciekawe jak się okaże że woda spływa z parkingu do stawu, albo z przydrożnego rowu, razem z wszystkimi syfami. Pewnie ten słoik to też strażacy wyrzucili.
5 2
Rozumiem że jeśli ochrona środowiska nic nie wykaże to przeprosicie strażaków którzy ,,skazili staw " ?
5 0
Widać jak było podwórko zniszczone,po przyjeździe osp hopowo
5 0
Kolego ! Radiowozy to z innej firmy - niebieskiej nie czerwonej. Bałagan przy takiej ilości to chaos. Jedyną siecią hydrantową zdolną obsłużyć takie zdarzenie to tylko lotnisko, rafineria czy port a nie zwykła wioska...
5 2
Uprzejmie informuje że sprawa już jest prowadzona przez komisje smoleńską. Mamy informacje od jednego z naszych agentów specjalnej troski przedomini ,,Tttt" ze w tym stawie znajduje się:
-tupolev tu-156
-Złoty pociąg III Rzeszy
-Bursztynowa Komnata
1 2
pleta dla żab
5 2
Jeszcze za nim Rudy został właścicielem tej nieruchomości staw już tam był i pełnił funkcje zbiornika p.poż . Kto i jak to jemu sprzedał nie wiem. Ale każdy kolejny właściciel powinien liczyć się z jego przeznaczeniem.
7 4
Mam nadzieję że Komendant Powiatowy zabezpieczył wypowiedż Właścieciala posesji który twierdzi że staw jest zasilany z wód opadowych z parkingu i dachu restauracji czyli nie ma mowy o skażeniu ekologicznym z pomp pożarniczych a z powierzchni parkingu i dachu restauracji to różne substancje nie koniecznie ekologiczne dostawały się i dostają do feralnego stawu
4 3
Ma rację trochę właściciel ale nie taka suma skąd to ten staw widać to już był syf ryzawy koleżko wstyd tobie powinno być a propos żeby ci nie dowalili za zatruwanie środowiska wodą z parkingu olejami które już były cwany Polaczek jak bym był gmina to bym ci pokazał pierwsze zezwolenie na wykopanie stawu pewnie już cię mam itd itp już jesteś do przodu że ta się spaliła a ten jeszcze sączy cała Polska się z ciebie śmieje oby ci gesler sanepidu nie nasłała
7 3
I z takiego syfu podawali złowione przez klienta ryby . Jak staw jest zasilany z wód opadowych z parkingu gdzie znajduje się separator .To są pytania do ochrony środnika i sanepidu.
7 0
Czy hydranty zostały już naprawione, by taka sytuacja się nie powtórzyła.
Zgodnie z przepisami pomiary ciśnienia i wydajności hydrantów wewnętrznych należy wykonywać przynajmniej raz w roku, a raz na 5 lat przeprowadzić próbę ciśnieniową węży pożarniczych.
Właściciel sieci wodociągowej jest zobowiązany do utrzymania hydrantów zewnętrznych w pełnej sprawności technicznej i funkcjonalnej. Hydranty zewnętrzne przeciwpożarowe powinny być co najmniej raz w roku poddawane przeglądom i konserwacji.
Zakres wykonywanych czynności w ramach badania obejmuje sprawdzenie stanu technicznego hydrantu zewnętrznego, sprawdzenie otwarcia zasuwy oraz dokonanie pomiaru wydajności nominalnej i ciśnienia na zaworze hydrantu zewnętrznego przepływomierzem
Zgodnie z § 10 ust. 6 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 24 lipca 2009 r. w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych (Dz. U. Nr 124, poz. 1030) wydajność nominalna hydrantu zewnętrznego przeciwpożarowego, przy ciśnieniu nominalnym 0,2 MPa mierzonym na zaworze hydrantowym podczas poboru wody, w zależności od jego średnicy nominalnej (DN), powinny wynosić co najmniej:
1) dla hydrantu nadziemnego DN 80 - 10 dm3/s;
2) dla hydrantu nadziemnego DN 100 - 15 dm3/s;
3) dla hydrantu podziemnego DN 80 - 10 dm3/s.
8 2
były podawane konsumentom restauracji ??? Zbiera mi się na torsje !!
4 3
Tak słona od syfu woda że pewnie śledzie i dorsz łapal na ich stronie nic nie pisze o łowienia ryb,tylko że są one dowożenia z pobliskich jezior
3 1
Nie dawajda odzkodowani ino nowego Manika do nasi wse, jak to wezdrzi ze be me 20 letnim starem jezdzeli z kosmicznem przebiegem 50tyś km, do to je wstid w całij gminie, to nic ze mój knóp do szkłełe w kartuzach jedzie autbusem mecidesa z lat 70 z przebiegime 5 milionów , nama so tem Manik doch naliżi
7 1
Prawda często leży gdzieś po środku.
Facet przesadził z kwotą roszczenia i na dodatek głupio ją umotywował.
Ale ma całkowitą rację, w tym, że państwowe służby korzystają z czyjegoś majątku, powodują jakieś straty, a potem szybko się ewakuują i właściciel musi szukać kto jest za to odpowiedzialny.
Straż dokładnie zna swoje prawa i wie, że może korzystać z prywatnego majątku podczas pożaru, i z góry zakłada, że ich działania żadnych strat nie powodują. Jestem ciekaw, czy ten, który dowodził akcją, po pożarze skontaktował się z właścicielem stawu, sporządził z nim protokół, zapytał czy ma jakieś roszczenia. Podejrzewam, że nie i tu widzę problem.
3 3
śmiech na sali, jak w ameryce.
0 0
Ja też polecam usługi u Panstwa Brillowskich-fachowo.i nie drogo.
3 2
Bez przesady żaden dr. i nikt ze straży nie zrobił tego specjalnie żeby zatruć środowisko wodne . Może chodzi mu o jakąś dużą REKLAMĘ tej Restauracji . To błotko szału tam nie robi koło tej Restauracji. Wydaje mi się że to jest tzw. wyłudzenie jakiegoś odszkodowania po tym Pożarze
1 3
Cwaniaki chcą korzystając z okazji zrobić sobie reklamę.Syf w tym bagnie był od dawna, k9stka zaolejona byla to nie nie ma co dziwic ze w bagnie smuga ropopochodna,teraz chcą kasę wyłudzić Od niczego winnych strażaków.. hańba i wstyd dla właścicieli cwaniaków ominąć to miejsce szerokim łukiem!
2 1
niedorajdów trzeba uczyć czyli PSP w Kartuzach
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz