Przewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej Mariusz Treder nie został odwołany z funkcji - poparła go większość radnych. Po głosowaniu - zarówno ze strony szefa rady, jak i burmistrza Kartuz padło wiele słów o chęci współpracy. Czy możliwe jest choćby częściowe "zasypanie przepaści" pomiędzy szefem magistratu a kartuską Radą Miejską?
Dziś pod obrady kartuskiej Rady Miejskiej trafił wniosek grupy radnych o odwołanie Mariusza Tredera z funkcji przewodniczącego Rady. Taka próba pojawiła się już w październiku - wówczas radny Arkadiusz Socha próbował przedłożyć projekt uchwały w tej sprawie, ale większość radnych nie zgodziła się na jego procedowanie.
Dziś uchwała o odwołaniu szefa Rady Miejskiej weszła pod obrady. Uzasadniając ten wniosek radny Arkadiusz Socha podkreślał, że ogromne zastrzeżenia części radnych budzi sposób prowadzenia sesji przez Mariusza Tredera oraz nierówne traktowanie radnych. Odbyło się tajne głosowanie. Sam przewodniczący kartuskiej Rady nie wziął w nim udziału. Wynik głosowania nie jest zaskoczeniem - za odwołaniem szefa Rady Miejskiej głosowało 7 radnych, a 12 było przeciwnych. Tym samym Mariusz Treder zachował swoją funkcję.
- Dziękuję za to głosowanie. Chciałbym podkreślić, że jestem w grupie radnych, którym szczególnie na sercu leży dobro mieszkańców, zawsze staramy się działać na ich rzecz, a ich problemy są dla nas ważniejsze niż często stanowisko przedstawiane przez pana burmistrza - mówił Mariusz Treder. - Chciałbym też podziękować radnym wnioskującym o odwołanie mojej osoby, bo każdy taki wniosek jest jednak przyczynkiem do pewnej refleksji.
Wyniku głosowania i poparcia ze strony większości radnych pogratulował przewodniczącemu burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński podkreślając chęć współpracy.
- Zawsze podkreślam, że jestem otwarty na spotkanie, na taką zwykłą rozmowę o tym co na sesji, o tym jakie są projekty uchwał do realizacji - mówił szef kartuskiego magistratu. - Zapraszam więc pana przewodniczącego, możemy rozmawiać osobiście, czy to w szerszym gronie czy też przy udziale mediów.
Mariusz Treder podkreślił, że chciałby brać udział w tego rodzaju spotkaniach, ale wspólnie z pozostałymi członkami prezydium Rady Miejskiej. Czy dzisiejsze deklaracje są szansą na budowę pozytywnych relacji na linii burmistrz - Rada Miejska, a zwłaszcza burmistrz - przewodniczący Rady Miejskiej?
Pewnym sprawdzianem może być kwestia zmian w statucie gminy, które chciałaby wprowadzić cześć radnych. Już teraz te propozycje krytykuje burmistrz Kartuz. Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej do dyskusji nad statutem nie doszło - projekt uchwały w tej sprawie został wycofany. Ale temat ma wrócić niebawem.
Ja 16:23, 27.11.2019
Tylko jak pisiory dorwą nie do koryta zaraz wprowadzają burdel !!!!! 16:23, 27.11.2019
skp16:48, 27.11.2019
Najgorsza rada w historii !!! Wywalić wszystkich, zaczynając od młodzików i żółtych płaszczyków 16:48, 27.11.2019
harfa16:51, 27.11.2019
może byłoby zasadne referendum nad odwołaniem burmistrza? 16:51, 27.11.2019
Paweł 5oN22:47, 27.11.2019
To już lepiej odwołać wszystkich, rade I burmistrza. 22:47, 27.11.2019
Przyganiał kocioł17:45, 27.11.2019
garnkowi .... 17:45, 27.11.2019
dodo17:58, 27.11.2019
A może by tak odwołać pana Sochę z rady??? 17:58, 27.11.2019
7<1218:34, 27.11.2019
Panie Arku Socha, może kurs liczenia by się przydał? Albo matematyka w pigułce. Czy w Łapalicach nie ma innych kandydatów na radnych ? 18:34, 27.11.2019
Porażka 19:13, 27.11.2019
Nigdy w historii kartuskiego samorządu nie było przewodniczącego o tak cynicznym sposobie bycia i bezczelnym zachowaniu 19:13, 27.11.2019
tw. 19:21, 27.11.2019
Co to znaczy reset?. Burmistrz jest władzą wykonawczą Rady i ma wykonywać uchwały Rady. Niestety P. Burmistrzowi pomyliły się funkcje i chce rządzić Radą. Niech zejdzie do parteru i robi co do niego należy a będzie dobrze. 19:21, 27.11.2019
@tw19:27, 27.11.2019
Jaki reset. Przewodniczący rady jest id prowadzenia obrad rady, a nie od burmistrzowania. Chyba mu się pomyliły stanowiska... 19:27, 27.11.2019
życie00:34, 28.11.2019
Historia i życie pokazała że jeśli nie jest jak chce MGG to żadnego rozjemy, resetu, rozmowy czy klepania się po tyłku NIE BĘDZIE !
ludzie, 30 lat na stołku a wy ciągle odkrywacie Amerykę. Przez tyle lat NIC, totalnie NIC się nie zmieniło.
No może tyle że Górski Kartuzy ma gdzieś i się trochę proporcja zmieniła... 00:34, 28.11.2019
ma gdzieś*00:35, 28.11.2019
w sensie nie jest zainteresowany inwestycjami 00:35, 28.11.2019
@życie 07:09, 28.11.2019
Ma gdzieś czy może nie jest dopuszczany do inwestycji ? Czy coś wiesz, że on nie chce budować w Kartuzach ? Bo z tego co widać rządzi tu jeden deweloper, dla którego zmienia się plany zagospodarowania. Tak to wygląda z mojej strony, ale mogę się mylić 07:09, 28.11.2019
tys07:14, 28.11.2019
Może się wreszcie dogadają i zaczną pracować na rzecz gminy i mieszkańców 07:14, 28.11.2019
Sprzeciw09:01, 28.11.2019
Kto nie z Mieciem tego zmieciem. Rada ma być od wykonywania rozkazów. To Ja tu rządze. I tyle w temacie ale mieszkańcy nie chcą zrozumieć że całe zło dla Kartuz to ich wybranek. 09:01, 28.11.2019
Dokładnie 11:53, 28.11.2019
Plac sw Brunona jest tego najlepszym przykładem
11:53, 28.11.2019
@życie09:39, 28.11.2019
przez 30 lat nic się nie zmieniło? Ty chyba jeszcze śpisz od stanu wojennego :) a co do przedsiębiorców to więcej uciekło z Kartuz za "panowania" ML 09:39, 28.11.2019
Zycie11:51, 28.11.2019
Czytanie ze zrozumieniem rzecz bardzo trudna co ?
Nie przez ostatnie 30 lat tylko 30 lat rządzenia tej konkretnej osoby, nie zmiany w Kartuzach tylko w układzie polityczno biznesowym i strategii wyprzedawania za grosze majątku gminy.
Za Ml była zupełnie inna koniektura a to jest głównym wyznacznikiem, potem samorząd. Po za tym nie chodzi o statuetkę tylko ponownie o relacje polityki z biznesmen 11:51, 28.11.2019
AQQ12:15, 28.11.2019
Czy możliwy jest reset całej Rady? Odwołać żółte meńtle i będzie lepiej. 12:15, 28.11.2019
rest 20:50, 28.11.2019
Burmistrza łatwiej zresetować a korzyść nieporównywalnie większa. 20:50, 28.11.2019
Zenek14:38, 28.11.2019
hardy jest już jest na równi pochyłej a jeszcze podskakuje. Kolesie ważniejsi 14:38, 28.11.2019
anty15:01, 28.11.2019
" Chciałbym podkreślić, że jestem w grupie radnych, którym szczególnie na sercu leży dobro mieszkańców,"
Taki żarcik. 15:01, 28.11.2019
Kazimiera15:47, 28.11.2019
Póki jest hamulcowy ormowiec to nic z tego nie będzie. 15:47, 28.11.2019
nie wazne18:05, 28.11.2019
Wlanczam sobie czesto sesje, jest lepsze jak filmy przerywane reklamami. Tyle ze dlugie te filmy z tych Kartuz. Jedno zauwazylem, jak p. Treder oposcil sale to zaraz sie lepiej ogladalo transmisje. Duzo zamieszania wprowadza, nie ogarnia sprzetu i na wszystko ma kontre.
Tak jak burmistrz powiedzial, powinno sie wychodzic do ludzi z koncepja, wspolnie a nie ze kazdy z osobna. Petycja czesci Radnych o Obwodnice tez nic nie dala. Pani Kaluzna to jakby swoim ubiorem prowokowac chciala. Pan Treder "flirtuje" z pania ML na FB. A i tak "TA" grupa radnych ktora jest przeciw zawsze wszystko wygra, bo sa w wiekszosci. I ja sie z wszystkim zgadzam, dopoki to nie jest na moim podworku. Takze jest zrozumiale ze ci mieszkancy co mieszkaja nad gdanska sa niezadowoleni z rozwiazania. Ja tez jestem za budowaniem obwodnicy, ale nie wycinajcie lasu, a juz wogole nie po moim polu... Zawsze tak bylo i tak bedzie, ktos jest za a ktos jest przeciw..... i tak wiecznie....
Niedlugo nastepny Serial z "Kartuzy-wyje" ;)
18:05, 28.11.2019
@nie ważne19:52, 28.11.2019
Zdecydowanie spokojniej jest na sesji gdy nie ma burmistrza. Sesje w tym czasie jak telenowela a nie jak horror. 19:52, 28.11.2019
Mariusz RM20:34, 28.11.2019
Wyluzuj 20:34, 28.11.2019
@nie wazne20:48, 28.11.2019
tylko że 100% winy problemów z Gdańską ponosi urząd, projekt jest tajny (do dzisiaj), operuje się fikcyjnymi danymi, niczego nie liczono, niczego nie sprawdzono ale podjęto decyzję. Mieszkańcy zostali postawieni przed faktem dokonanym, część z nich o sprawie dowiedziała się z mediów bo urząd nie raczył ich powiadomić, stary patent "dzisiaj informujemy że jutro jest spotkanie".
Sorry ale na to radni nie mają wpływu, pracą urzędu kieruje MGG. Jestem też bardzo ciekaw jak MGG chce zachować odstęp 8 metrów między drogą a budynkami (z audycji), na projekcie jest ~4,5.
Jako "mieszkaniec" i kierowca nie chce storpedować tego projektu ale go nie popieram, głównie ze względu na wysokość i podjazdy. Za tunelem też nie jestem ale bardzo podoba mi się pomysł hybrydowy (obniżenie całości w dół), 2 metry zrobi tutaj kolosalną różnicę.
Wiele osób nie zauważa że ten rejon to jeden wielki SYF !! a ta inwestycja to też nowe chodniki, ścieżki rowerowe itd.
20:48, 28.11.2019
Cztery22:30, 01.12.2019
Czy jest tam plan zagospodarowania? Każda planowana, projektowana inwestycja, każda wydana decyzja urzędnicza, związana z oddziaływaniem jakiejś inwestycji na działki sąsiednie wymaga poinformowania właścicieli tych działek. Dlaczego z mediów dowiadujemy się, że za ścianą wyrośnie kilkumetrowy betonowy przyczółek? 22:30, 01.12.2019
@nie wazne20:52, 28.11.2019
prosto mówiąc zamieszanie robi burmistrz, nie radni ani przewodniczący. 20:52, 28.11.2019
banita08:13, 04.12.2019
Oglądam sesje w tv na żywo. Moim zdaniem obie strony nawzajem się prowokują. Oczywiście burmistrz wypowiada się bardziej merytorycznie. 08:13, 04.12.2019
RESET, potem00:27, 29.11.2019
DELETE, a najlepiej TRASH i po sprawie ! 00:27, 29.11.2019
<><><13:18, 03.12.2019
Twardego dysku naszego burmistrza nie da się zresetować trzeba wymienić cały komputer wraz z obsługą klawiatury 13:18, 03.12.2019
Cztery22:22, 01.12.2019
0 0
Najlepsze jest to, że mimo iż przy korycie w Kartuzach były te same ....., co przy korycie w Polsce to nic dla Kartuz z tego nie wynikało. Aby znalazły się pieniądze na oczyszczenie jezior (nie gminne i nie powiatowe) do koryta musieli się dorwać Ci, którzy z tego koryta coś skapnęli dla Kartuz. P0liczcie dokładnie budżet Kartuz na przestrzeni kilku kadencji ...! I udział państwowych i unijnych dotacji? Może Lamczyk to załatwił? Na obwodnicę też? Może na betonowy wiadukt-pomnik nad torami? Nie sztuka brać i płacić z podatków społeczeństwa, sztuka tego nie zmarnować! 22:22, 01.12.2019