Zaledwie 50 metrów brakuje, by nowy odcinek promenady nad Jeziorem Karczemnym w Kartuzach został połączony z chodnikiem przy ul. Wzgórze Wolności. Z powodu konfliktu z właścicielami sąsiedniej nieruchomości gmina nie jest w stanie dokończyć inwestycji.
Mieszkańcy korzystają już od jakiegoś czasu z nowego odcinka promenady nad Jez. Karczemnym w Kartuzach, ale dosłownie kilkadziesiąt kroków - od strony ul. Wzgórze Wolności - muszą pokonać w błocie. To zaledwie 50 metrowy odcinek, który brakuje, by promenada została połączona z drogą biegnącą przy parkingu na ul. Wzgórze Wolności.
O tę sprawę pytał na ostatniej sesji wiceprzewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej Jacek Wesołowski.
- Dlaczego promenada na tym odcinku nie została ukończona? Co trzeba zrobić, by te 50 metrów zostało wykonane - mówił radny. - Czy są jakieś problemy własnościowe? Może jako Rada Miejska jesteśmy w stanie jakoś pomóc, zorganizować jakieś konsultacje, negocjacje?
Jak poinformował Wojciech Jaworowski, zastępca burmistrza gminy Kartuzy, brakujący odcinek promenady miałby zostać poprowadzony po terenie należącym do samorządu. Ale problem tkwi gdzie indziej.
- Właściciel sąsiedniej nieruchomości oprotestowuje wszystkie decyzje wydawane przez starostwo w tej sprawie, zanim staną się one prawomocne i to sprawia, że nie możemy zrealizować do końca tej inwestycji - wyjaśnił wiceburmistrz Kartuz Wojciech Jaworowski.
Zdaniem radnego Jacka Wesołowskiego gmina powinna rozważyć przynajmniej tymczasowe utwardzenie tego odcinka za pomocą płyt betonowych lub innego rodzaju materiału, który dałoby się łatwo zdemontować. Ale Wojciech Jaworowski wskazuje, że są różne interpretacje przepisów w tej sprawie, a jedne z nich wskazują, że nawet na takie rozwiązanie gmina powinna uzyskać decyzję administracyjną.
Mariusz Treder, przewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej przypomniał, że geneza sporu między kartuskim samorządem, a właścicielami nieruchomości sąsiadujących z promenadą sięga jeszcze poprzedniej kadencji i do tej pory nie został rozwiązany.
Vice versa 15:16, 13.01.2020
Często kupuję tam kwiaty jak do wiosny nie będzie ten odcinek ukończony przestanę to robić! 15:16, 13.01.2020
Jo jo15:20, 13.01.2020
Ja tam był wczoraj, tam doch *%#)!& rychtych, cosz tera je luz 15:20, 13.01.2020
raddekkkk15:47, 13.01.2020
a czemu nie idzie połączyć tego odcinka do GS-ów przy jeziorze do Jeziornej, niech tam najpierw dokończą i nikt nie ma prawa zawłaszczać sobie terenu do jeziora 15:47, 13.01.2020
info19:20, 13.01.2020
jezioro chyba jest prywatne 19:20, 13.01.2020
Mieszkaniec wsi 16:53, 13.01.2020
W gminie Kartuzy jest więcej takich przypadków co nie chcą oddać drogi do gminy nawet po odpowiedniej rekopensacie. 16:53, 13.01.2020
Kropek19:18, 13.01.2020
jakiej drogi? przecież tam nie ma żadnej drogi? to tak wg danych urzędu, a na mapkach geodezyjnych jest droga i to wcale nie prywatna, a taka gminna, która zapewnia dojazd do działek, które znajdują się przy tej drodze. Wg gminy drogi nie ma, wg mapek droga jest, burmistrz pewnie twierdzi, że drogi nie ma.. wiec po co wyłożono kostką ten odcinek, który wygląda jak droga? ot taki kaprys burmistrza za podatników pieniądze?
Skoro wnioski składane przez właścicieli sa bezpodstawne, to dlaczego są uznawane przez instytucje(nie gminę) za zasadne? 19:18, 13.01.2020
Kwiaciarnia16:58, 13.01.2020
Czyżby to Pani Zaremba pomstowała na burmistrzu? A taka pobożna więc powinna wiedzieć coś o wybaczaniu bliźniemu. Nie dostrzega też tego że spacerowicz mający widok na jej kwiaty może zechciałby zostać jej klientem.. 16:58, 13.01.2020
@Kwiaciarnia19:26, 13.01.2020
A którędy ów spacerowicz miałby wejść? przeskakiwać przez płot jak Walesa?
Burmistrz, chce pozbawić właścicieli legalnego dostępu do działek się tam znajdujących(sprawdzisz to nawet w internetowym katalogu) a jest ich tam kilka, aby dokończyć swoją wizję promenady.
Nie wiem czemu jest tak silnie forsowany ten przebieg promenady, dlaczego nie mógł być połączony po np przeciwnej stronie parkingu od strony działek? czyżby i tam się jakaś inwestycja w czeluściach umysłu burmistrza czaiła? 19:26, 13.01.2020
Jak Kuba Bogu17:26, 13.01.2020
Tak Bóg Kubie. Rada nie wie w czym problem...? 17:26, 13.01.2020
He he 17:33, 13.01.2020
Niejeden przedsiębiorca dał by wiele żeby mieć taką promenadę przy swoim punkcie.
Tu chyba o zwykłą zawiść chodzi i szkodę mieszkańców. 17:33, 13.01.2020
info19:02, 13.01.2020
a co im po promenadzie skoro nie mogą korzystać z LEGALNEGO wjazdu na posesję ? 19:02, 13.01.2020
kkkk17:52, 13.01.2020
pamiętam Panie starsze Zaremba, wspaniałe Kobiety. Na pewno nie stwarzałyby problemu. Nie wiem w czym rzecz obecnie i co jest przyczyną oporu Pani Z. 17:52, 13.01.2020
@kkkk19:37, 13.01.2020
myślę że gdyby gmina poszła ustalić termin i zakres wykonywanych prac nie byłoby problemu. Tymczasem zamknęli im dojazd do świeżo zatratowanego puntu w szczycie sezonu i to z dnia na dzień.
Nie wkurzyłbyś się ? do dzisiaj legalny wjazd na posesje jest zastawiony ławkami. Dla mnie ze strony gminy to jest czyste chamstwo. 19:37, 13.01.2020
A tak sobie22:05, 13.01.2020
Nie Wiem w czym problem, przecież zaraz z boku jest darmowy duży parking...
No ale w Kartuzach każdy musi najlepiej w sklep wjechać.... 22:05, 13.01.2020
@A tak sobie08:24, 14.01.2020
Istota problemu nie jest to, żeby klienci sobie wjeżdżali do sklepu, tylko że właścicielowi zablokowano prawnie ustanowiony dojazd do posesji i teraz wszystkim usiłuje się wmówić, że to właściciel posesji stwarza problem a nie urzednicy, którzy odebrali- zablokowali drogę dojazdową. 08:24, 14.01.2020
vbn18:30, 13.01.2020
No a lampy dało się zamontować? Nikt nie protestował? 18:30, 13.01.2020
Baron18:32, 13.01.2020
Skrócić i wyprowadzić ścieżkę wcześniej na parking. Nawet kosztem jednego miejsca parkingowego. Odezwijcie się to podam nr konta do przelewu za ten pomysł. 18:32, 13.01.2020
Add19:10, 13.01.2020
Słowa zastępcy Burmistrza: "Właściciel sąsiedniej nieruchomości oprotestowuje wszystkie decyzje wydawane przez starostwo w tej sprawie, zanim staną się one prawomocne" - a kiedy mają się odwoływać? Po uprawomocnieniu??? 19:10, 13.01.2020
Przekręt19:37, 13.01.2020
Święte słowa, te łapki w dół to od ludzisk, którzy za bardzo nie kumają pewnych rzeczy.
Skoro decyzja wydawana przez starostwo jest kwestionowana, a następnie trafia do wyższej instancji i ten uchyla decyzję starostwa, to znaczy, że ów starostwo nie działało zgodnie z obowiązującym stanem prawnym i faktycznym a składający protest ma mocne argumenty dopatrując się nieprawidłowych działań starostwa, które to argumenty podziela instytucja wyższego rzędu.
Urząd miasta cały czas liczy, że ktoś w końcu przegapi termin i tym sposobem, wyda "ciche" przyzwolenie na głupoty wydawane przez starostwo, owszem można potem oprotestować, ale nim zapadnie decyzja o tym, że ten kawałek promenady powstał niezgodnie z prawem, będzie już on wybudowany, a droga przestanie być drogą. 19:37, 13.01.2020
Zapytuje 19:15, 13.01.2020
O co konkretnie chodzi w tym konflikcie? Ze zdjęcia widać,ze ławki są tak umieszczone, ze zagradzają bramę ,czy dobrze mi się wydaje? Pytanie kto tu komu po złości robi ? 19:15, 13.01.2020
Złośliwy...19:05, 25.10.2023
Jak Pani Z nie ma pozwolenia na wjazd z drogi gminnej a brama jest nielegalna. Wzdłuż plotu powinna być zieleń a nie
dziki nielegalny wjazd. Pazerność czy brak wiedzy? 19:05, 25.10.2023
eeee19:19, 13.01.2020
bardzo ale to bardzo stronniczy artykuł, właściwie to bryk z wypowiedzi jednej strony, który oczywiście pomija bardzo ważne fakty nie korzystne dla gminy.
Mam nadzieje że gdy zakończą się procesy i postępowania administracyjne to znajdzie się chociaż jeden odważy dziennikarz który o tym napisze. 19:19, 13.01.2020
@eeee13:41, 15.01.2020
A ja widzę tutaj ważny problem bo ludzie chcieliby korzystać z promenady a nie mogą, a gmina nie może jej dokończyć. To mam pytanie - ważniejszy jest interes jednej osoby, czy ogółu mieszkańców gminy? Jak to jest? 13:41, 15.01.2020
@Przekręt19:40, 13.01.2020
czyli inwestycja gminy jest nielegalna ?
19:40, 13.01.2020
Przekręt21:08, 13.01.2020
Skoro nie można jej ukończyć, bo przygotowana dokumentacja na to nie pozwala, ponieważ zawiera błędy, lub oparta jest na danych niezgodnych z rzeczywistością/prawdą, to pewnie można powiedzieć, że jest nielegalna, jeśli było by inaczej, to jakim sposobem decyzje starostwa są podważane i blokowane?
Powtarzam, Jeśli wszystko byłoby w porządku, to dlaczego uchylane są decyzje starostwa?
21:08, 13.01.2020
MK19:54, 13.01.2020
Zaczęło się od parkingu ? 19:54, 13.01.2020
I nwestor20:15, 13.01.2020
Jak można przystąpić do inwestycji, gdy sprawy są nieuregulowane. 20:15, 13.01.2020
Czarna owca20:17, 13.01.2020
Władze powinny pomyśleć najpierw o obwodnicy Kartuz a nie promenady za kupe pieniędzy! 20:17, 13.01.2020
tola20:59, 13.01.2020
bujaj się rogaty 20:59, 13.01.2020
Mack20:42, 13.01.2020
Problem jest jeden burmistrz do wymiany i to szybko!!!!!!!!! 20:42, 13.01.2020
Konio20:43, 13.01.2020
To jak to jest, zaczynamy budowę wiedząc, że nie mamy "zapiętych" wszystkich pozwoleń i dokumentacji na ostatni guzik licząc na.. no właśnie na co Wy tam liczycie?
Stworzono dokumentację na "cała" promenadę i teraz się okazuje, że część z niej jest wadliwa? Kto ja przygotowywał i kto jest personalnie za to odpowiedzialny? To znacie sie tam na swojej robocie? czy liczycie na szczęście, że jakoś to będzie, czy tez że nikt nie będzie weryfikować waszych postępowań, bo władza jest nieomylna i może robić co chce?
Panie Jaworowski, Panie Burmistrzu, te czasy się skończyły, czasy fuszerek i niedociągnięć pomału się kończą. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome i jest gotowe walczyć o swoje prawa, wciskanie kitu, że wszystko jest ok, to już za mało. 20:43, 13.01.2020
Tuptuś20:56, 13.01.2020
Czy ktoś mi powie czemu urząd blokuje dojazd do prywatnych posesji?
Utwardzili drogę a następnie ja zastawili? o co w tym chodzi? droga jest nielegalna? Wykonana niezgodnie z projektem i dlatego nie można z niej korzystać. Czy może problemem jest to, że jest tam droga, a byłoby dobrze gdyby jej tam nie było? 20:56, 13.01.2020
Prywantych?09:35, 14.01.2020
To nie jest prywatna posesja tylko gminna. Jeśli ktoś wcześniej za wszelka cenę blokuje budowę parkingu narażając gminę na koszta to niech nie spodziewa się że to zostanie bez echa..to nie ma teraz dojazdu. Było myśleć najpierw a miałaby z tego same korzyści... 09:35, 14.01.2020
Do Prywantych11:09, 14.01.2020
Co ty za bzdury gadasz ? Na mapach jest droga i wjazd na posesję prywatną.
Gmina z drogi zrobiła ścieżkę rowerową, naraziła na duże straty finansowe i teraz robi publiczna nagonkę 11:09, 14.01.2020
Spacerowicz21:04, 13.01.2020
Kwiaty od jutra kupować będę na rynku 21:04, 13.01.2020
Pomysł 21:07, 13.01.2020
Skoro ławka już jest i utwardzony plac, to tam powinni zrobić strefę do grillowania 21:07, 13.01.2020
Na razie grillują21:32, 13.01.2020
magistrackich amatorów z paragrafami na bakier. 21:32, 13.01.2020
Zawiść 21:08, 13.01.2020
Zamiast się cieszyć, że gmina zrobiła ogromny parking przy jej biznesie, to jeszcze stwarza problemy. 21:08, 13.01.2020
Bullsht22:55, 13.01.2020
Już od bardzo długiego czasu nie kupuję tam kwiatów. Kwiaty cięte następnego dnia są do wyrzucenia, dla porównania te same kwiaty, weźmy np. Róże z kwiaciarni przy C.h. kaszebe utrzymują się z tydzień. A ceny też u Pani Zet są wyższe. 22:55, 13.01.2020
KMM08:18, 14.01.2020
Nieprawda !! Ja kupuje tylko u Pani Z. i bukiety są bardzo pięknie ułożone, są świeże i długo swoją w wazonie. Najgorsze są przy kolegiacie. Tam nie potrafią zrobić ładnych bukietów. A kwiaty da tygodniowe lub starsze 08:18, 14.01.2020
Szop08:31, 14.01.2020
Kto jaki sprzedaje towar nie jest tutaj istotą problemu, Ty masz wybór nie musisz kupować w tym punkcie, masz wiele innych jak piszesz wspaniałych miejsc, tutaj problemem jest arogancja funkcjonariuszy publicznych i administracji, która myśli, że mogą wszystko, w tym postepować niezgodnie z obowiązującym prawem. 08:31, 14.01.2020
eh00:11, 14.01.2020
Polak Polakowi Polakiem 00:11, 14.01.2020
Użytkownik01:01, 14.01.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
ROWERZYSTA08:22, 14.01.2020
Myślę że wszystko by było ok, gdyby gmina nie doprowadziła tej pani do dużych strat finansowych. Przed długim weekendem majowym, gdy ona zaopatrzyla stoisko w różne krzewy, gmina zamknęła dojazd do jej bramy. 08:22, 14.01.2020
Swojak05:47, 15.01.2020
Przecież można dojechać przez posesję , to jest zwykłe nie bo nie . 05:47, 15.01.2020
banita09:31, 14.01.2020
Jeśli ta droga nie jest drogą prywatną, to nie rozumiem na czym polega spór. Wydaje się, że gmina mogłaby utwardzić sporny odcinek drogi publicznej i usunąć barykadujące kwietniki. Naprawdę nie rozumiem istoty sporu. 09:31, 14.01.2020
Ego11:38, 14.01.2020
Gmina zablokowała dojazd do posesji na której jest prowadzona działalność gospodarczą.
Bezprawnie z drogi zrobili ścieżkę rowerową 11:38, 14.01.2020
Info11:15, 14.01.2020
Artykuł sponsorowany przez gminę. Mam nadzieję że po zakończeniu sprawy odszkodowanie wypłaci burmistrz a nie gmina z pieniędzy podatników.
Publiczne oczernianie przedsiębiorcy i niszczenie jego biznesu jest szczytem hamstwa i powinno dać wyborca do myślenia. Mamy XXI wiek a władza z miasta zrobiła prywatny folwark nie licząc się z niczym, zwłaszcza z przepisami.
Po komentarzach sądzę że albo piszą urzędnicy albo ludzie którzy nie mają elementarnej wiedzy na poziomie podstawówki i nigdy tam nie byli. 11:15, 14.01.2020
Wiedźma12:24, 14.01.2020
Każdy kij ma dwa końce. I jak w małżeństwie nie jest tak ,że tylko jedna strona jest winna. Nie znamy szczegółów i pewnie nigdy nie poznamy. Faktem jest ,że kopią się ze sobą dwie strony, a tracą trzy. Pani Z nie zarabia, Gmina nie może skończyć inwestycji i de facto utopiła mnóstwo naszej kasy, a My mieszkańcy nie możemy z niej korzystać. I gdzie tu sens i logika???
A tak na marginesie to wstyd żeby utrzymywać taki syf na działce. Teraz to już widać co się dzieje na zapleczu ogrodnictwa 12:24, 14.01.2020
Do Wiedźma15:07, 14.01.2020
Akurat byłem jak pracownicy i właściciele blokowali pracę bo nagle z nią na dzień ekipa zamyka im sklep. Nikt ich nie poinformował a z tego co wiem nawet nie było pozwolenia na budowe. Więc jakie dwa końce ?
Ten syf robią mieszkańcy, więc jako jeden z nich idź i posprzątaj 15:07, 14.01.2020
Pusieczka12:10, 14.01.2020
Ale mają syf w obejściu, spójrzcie na to zdjęcie z ławkami...no comments 12:10, 14.01.2020
Wiedźma12:30, 14.01.2020
Każdy kij ma dwa końce. I jak w małżeństwie nie jest tak ,że tylko jedna strona jest winna. Nie znamy szczegółów i pewnie nigdy nie poznamy. Faktem jest ,że kopią się ze sobą dwie strony, a tracą trzy. Właścicielka sklepu nie zarabia, Gmina nie może skończyć inwestycji i de facto utopiła mnóstwo naszej kasy, a My mieszkańcy nie możemy z niej korzystać. I gdzie tu sens i logika???
A tak na marginesie to wstyd żeby utrzymywać taki syf na działce. Teraz to już widać co się dzieje na zapleczu ogrodnictwa 12:30, 14.01.2020
Mieszkaniec ul15:04, 14.01.2020
Jakbyś przez płot śmieci nie wrzucały to by było czysto. 15:04, 14.01.2020
marylaaaa12:52, 14.01.2020
Nie rozumiem, jak można rozpocząć jakąkolwiek inwestycję, nie mając w pełni zamkniętej dokumentacji. Spór między p. Burmistrzem a p. Z. trwa już długo. Rozpoczęła go gmina, zamykając dojazd do stoiska plenerowego kwiaciarni. Ta decyzja zapewne odbiła się na finansach sklepu. I teraz wielkie oburzenie, że Pani Z. powiedziała gminie NIE? Już wczesniej ktoś napisał: jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Pan burmistrz wiedział o problemie, wiec trzeba było już wcześniej zmienić plany promenady lub dogadać się. I dopiero wtedy zacząć inwestycję, dokumentacja powinna była być dopięta na ostatni guzik. A nie zwalać teraz winę na p. Z. 12:52, 14.01.2020
@marylaaaa14:01, 14.01.2020
Gdyby MGG czekał na pełną dokumentację to po tych słynnych "50 metrach" widać że nie wiadomo czy w ogóle kiedykolwiek byłaby ta długo wyczekiwana ścieżka więc Urząd Gminy zrobił krok naprzód i bardzo dobrze bo nie stał w miejscu co mogło trwać lata z niekorzyścią dla mieszkańców! 14:01, 14.01.2020
marylaaaa14:47, 14.01.2020
W takim razie trzeba było zmienić plan przebiegu promenady. a poza tym, nikt mnie nie przekona, że prawidłowa kolejność to zamknięta dokumentacja i dopiero wówczas można zacząć inwestycję. 14:47, 14.01.2020
Do @marylaaaa15:02, 14.01.2020
Od dzisiaj budujemy domy bez pozwolenia, zgloszenia, bez warunków zabudowy i biada niech jakiś urzedas spróbuję nam wstrzymać budowę !
Zacznij myśleć kobieto 15:02, 14.01.2020
Pawlik14:11, 14.01.2020
też bym nie wyraził zgody, dwie ławki są a ile śmieci przy płocie a co dopiero jak będzie przejście i ludzie będą cały czas wyrzucać śmieci??? 14:11, 14.01.2020
@Pawlik14:49, 14.01.2020
Dlatego nie miałabyś i pewnie nie masz wielu przychylnych ci osób i nie ma co się dziwić 14:49, 14.01.2020
@@marylaaaa14:51, 14.01.2020
Czyli, nie czekać na pełną dokumentację i prawomocne decyzje - nie przejmując się niektórymi mieszkańcami - należy łamać prawo dla dobra innych. No to ciekawe podejście.... 14:51, 14.01.2020
marylaaaa21:06, 16.01.2020
Nie to mialam na mysli - zle sformułowałam zdanie. Oczywiście - najpierw cała dokumentacja - pisałam o tym wyzej. Jak można rozpocząc budowę nie mając wszystkich pozwoleń. Chyba, że niektórym wszystko wolno
21:06, 16.01.2020
AndrzejB14:55, 14.01.2020
Wysłać tam bezradną K.K. i jej funfla , pokrzyczą o zaraz będzie fertich xd 14:55, 14.01.2020
Do ex15:12, 14.01.2020
Panie redaktorze, czemu nie zgadza się Pan na publikację faktów dostarczanych przez zainteresowanych a przedstawia tylko i wyłącznie stanowisko gminy ?
Może warto się zainteresować ta relacja. 15:12, 14.01.2020
czytacz13:38, 15.01.2020
Ja widzę w tekście link do artykułu, w którym jest nawet mapka załączona. Czyli redakcja już się tym zajmowała. A poza tym dlaczego dziennikarze mieliby reprezentować interes jednego przedsiębiorcy, a co z ogółem gminy, czyli z mieszkańcami? Czy ich potrzeby są mniej ważne? 13:38, 15.01.2020
@czytacz19:17, 15.01.2020
jeśli zajmujesz się sprawą to należy przedstawić wszystko, nawet samemu się pofatygować do sądu, powiatu, czy gdzie tam trzeba.
Po za tym raz napisał i co ? od tego czasu wydarzyło się bardzo dużo a publikacji nadal brak. 19:17, 15.01.2020
Benny08:21, 15.01.2020
Hasło burmistrza "" blisko ludzi "" . Warzywniak przy górnym kościele wykończył . Teraz czas na kwiaciarnię . Ciekawe , koło kogo będzie następne " blisko " . ZOBACZYMY JAK ZACZNIE PRZEBUDOWĘ UL. GDAŃSKIEJ , KTO PÓJDZIE POD WODĘ . 08:21, 15.01.2020
Dzialkowicz 16:53, 15.01.2020
Następni są dzialkowicz którzy mają działki zalane deszczówka bo zlikwidowali ujście jej do jeziora. Skoro oczyszczają wody to trzeba było zrobić inne jej ujście wkoncu te przepusty ku czemuś służyły 16:53, 15.01.2020
@ @marylaaaa09:24, 15.01.2020
Maryla, ale Ty tak na serio? Obywatel za niedopełnienie obowiązku jest karany i to tak ze majty opadają, tutaj sugerujesz, że urząd ma działać poza prawem aby dokończyć budowę?
Każdy jeden obywatel, który by tak zrobił, dostaje wysoka grzywnę oraz nakaz rozbiórki i to bez gadania.
Dlaczego ludzie popierają próby bezprawnego działania kartuskiego urzedu wobec obywatela? Prawo nie jest z gumy, a tu się ktos przeliczył i gumka pękła, więc teraz trzeba zwalić wine za mieszkańca, a nie urzednika, który powinien przygotować dokumentację, która nie budzi zastrzeżeń oraz spełnia wszelkie wymogi formalne, 09:24, 15.01.2020
KARTUZIANIN11:40, 15.01.2020
OGL. SESJE RAD. GMINY. WINA PO OBU STRONACH. ALE O ZŁOŚLIWOŚĆI P. Z. TO SZOK. NIECH POSPRZATA TEN SYF OD STR.JEZIORA.ANI JA ANI WSZYSCY ZNAJ. MIESZK. NIE BĘDĄ KLIENTAMI P. Z. ZAMIAST BYĆ ZADOWOLONA Z TEJ INWESTYCJI A ZATEM KLIENTÓW TO NAS I TURYSTÓW ZNIWAZA. WSTYT DLA P. Z 11:40, 15.01.2020
info19:19, 15.01.2020
nie oni wygenerowali śmieci tylko ludzie, przechodni, którzy nie dość że mają problem z myśleniem to brakuje im zwykłej kultury 19:19, 15.01.2020
Dzialkowicz 16:48, 15.01.2020
Robiąc promenade zapomnieli o dzialkowiczach którym zlikwidowali wszystkie przepusty wód deszczowych uchodzacych ze wzgórza wolności i szkoły dwójki do jeziora. Na chwilę obecną mamy zalane całe działki, domki i wszystko co na nich się znajduje. Obecnie woda sięga nam do 20 cm wysokości. Pytamy się co na to gmina jak ma zamiar to rozwiązać aby deszczówka miała ujście a nie ze zalewa nam działki 16:48, 15.01.2020
@Dzialkowicz 19:20, 15.01.2020
przeciąż wy się macie wynieść, ile lat MGG z wami walczy ? 19:20, 15.01.2020
ab5512:36, 16.01.2020
Czytam droga, (dojazd do posesji), ale również wyjazd z promenady (ścieżka pieszo-jezdna), jak te dwie sprawy pogodzić, (na niebiesko) zaznaczony jest fragment wypowiedzi radnego można go otworzyć i w załącznikach obejrzeć mapkę z czerwoną elipsą, która pokazuje że sporny wjazd jest na działkę na której jest wybudowany dom pogrzebowy, czyli nasuwa się pytanie czy ta działka jest własnością Pana Pioch czy Pani Zarębowej, jeżeli Pana Pioch to wjazd na stoisko plenerowe nie jest z drogi gminnej, i samoistnie nie można żądać tego wjazdu. 12:36, 16.01.2020
Monia.13:58, 16.01.2020
Cześć panowie, mam na imie Monika 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : https://wyspakobiet.eu/monia25
. 13:58, 16.01.2020
He he 17:34, 13.01.2020
27 1
Miesiąc bojkotu i sama płyty położy. 17:34, 13.01.2020
@Vice versa 19:00, 13.01.2020
9 29
ja kupowałem krzaki, teraz nie kupuje bo GMINA tym ludziom ZLIKWIDOWAŁA z DNIA NA DZIEŃ biznes
19:00, 13.01.2020
Komik19:46, 13.01.2020
5 23
Jak Ci zamurują drzwi do mieszkania, i powiedzą, że nigdy ich tam nie było, i że masz sobie przez okno wchodzić i to jeszcze po balkonie sąsiadów, bo przecież mieszkasz na parterze i nie powinno to stanowić problemu, to co byś powiedział/powiedziała? 19:46, 13.01.2020